Stado słoni uciekło z rezerwatu w Chinach. Zwierzęta przeszły już kilkaset kilometrów
Dzikie słonie w Chinach są niepowstrzymane. Wyrządzone przez nie szkody szacuje się na milion dolarów.
W tym artykule:
Jeden słoń na wolności potrafi wyrządzić ogromne szkody, a co dopiero 15? Stado kilkutonowych zwierząt od dwóch miesięcy przemierza Chiny – w sumie od ucieczki z rezerwatu przyrody Mengyangzi w prowincji Yunnan przeszły już blisko 500 kilometrów.
Stado słoni uciekło z chińskiego rezerwatu przyrody
Słonie zbliżają się do zamieszkanego przez kilka milionów ludzi miasta Kunming, stolicy prowincji Yunnan. W sumie 675 policjantów, 62 karetki pogotowia, 12 dronów i 11 ton żywności mają powstrzymać je przed wejściem do metropolii. Lokalne władze wydały ostrzeżenie dla mieszkańców. Dla zmniejszenia ryzyka sprzed domów powinna zniknąć jakakolwiek żywność. Jak ustalono, słonie w szczególności upodobały sobie kukurydzę. Obywatele zostali również poinstruowani, aby na widok dzikich zwierząt, zachować bezpieczną odległość.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie słonie wydostały się z rezerwatu. Szacuje się, że od ucieczki doszło jeszcze w kwietniu, jednak opinia publiczna zainteresowała się nimi dopiero w maju, po tym, jak zwierzęta zaczęły iść w kierunku miasta Xishuagbanna.
W zeszłym tygodniu słonie weszły do wioski Eshan, po czym staranowały główną drogę. Wcześniej trasa została ewakuowana i zablokowana przez policję. Mimo to zwierzęta spowodowały 412 szkód. Jeden ze słoni miał się rzekomo odurzyć sfermentowanym ziarnem. Władze Chin cały monitorują drogę zbiegów z rezerwatu za pomocą dronów. Wyrządzone przez nie szkody szacuje się na milion dolarów.
Nurkowie wybrali najpiękniejsze rafy koralowe na świecie. Jak możemy je uratować?
Rafy koralowe cieszą oko, ale odgrywają też ważną rolę w regulowaniu wodnego ekosystemu oraz zmian klimatycznych. Część koralowców na całym świecie zdążyła już bezpowrotnie wyblakn..Dzikie słonie w Chinach. Dlaczego uciekły?
W Chinach pozostało około 300 dzikich słoni, większość z nich znajduje się w prowincji Yunnan. Zwierzęta są pod ochroną pierwszego stopnia, najściślejszej ochrony gatunkowej, jaka obowiązuje w Chinach. To wcale nie oznacza jednak, że ich bezpieczny los jest pewny. Przypuszcza się, że słonie uciekły z rezerwatu w poszukiwaniu nowych siedlisk. Potencjalnych miejsc jest jednak coraz mniej, a to dlatego, że połacie lasu zastępują plantacje herbaty i kauczuku.