Reklama

Według legendy, kiedy Bóg rozdawał ludziom ich ziemie, został jeden człowiek, który nie dostał niczego. Ale żeby jakoś mu to wynagrodzić, stwórca podarował mu kawałek terenu, który planował zostawić dla samego siebie. Tą osobą był właśnie Chorwat i pewnie dlatego ten kraj nad Adriatykiem można uznać za prawdziwy raj na ziemi!

Reklama

Cały świat w jednym kraju

Między licznymi wyspami na Adriatyku a rzeką Drawą, znajdziemy praktycznie wszystkie możliwe krajobrazy, jakie może zaoferować nam dzika przyroda. Od rajskich plaż, poprzez lasy poprzecinane jeziorami z krystalicznie czystą wodą, niedostępne bagna i góry – wszystko to znajdziemy w Chorwacji.

Nie bez powodu spora część kraju to parki i rezerwaty przyrody. Opisanie ich wszystkich zajęłoby kilka grubych ksiąg, ale jeśli marzy Wam się odpoczynek od zgiełku i stresu, to warto podczas planowania podróży skupić się przede wszystkim na najwyżej położonym chorwackim parku Dinara.
Jest to też jednocześnie najmłodszy park w kraju, bo swój status uzyskał w 2021 roku. Właśnie w nim, między rzekami Krka i Cetina znajdziemy to, z czego słynie Chorwacja – czyli niezwykłą koncentracji piękna i atrakcji na niewielkim terenie. Zwiedzimy zarówno dzikie tereny, podpatrując zwierzęta (często endemity, występujące jedynie na tym skrawku świata!), jak i historyczne zabytki, liczące sobie setki lat.

Zobaczycie zwierzęta, których nie spodziewalibyście się w Europie!

Dinara to nie jedyne miejsce, gdzie spotkamy niesamowitą faunę. Chorwacja słynie bowiem z takich egzotycznych dla nas zwierząt jak np. delfiny, sępy (i to aż dwa gatunki) czy… dziko żyjące konie, które sprawią że podczas wycieczki poczujecie się jak na planie westernu.

Amatorzy morskich kąpieli i windsurfingu muszą pamiętać z kolei o tym, że w morskich wodach czają się potencjalnie groźne zwierzęta. U wybrzeży Chorwacji widuje się czasem rekiny wzdłuż podwodnych skał możemy spotkać mureny, a brodząc przy plaży możemy nadepnąć na ostrego jeżowca. Choć akurat on jest potwierdzeniem wyjątkowej czystości wód Adriatyku. Morską i niebezpieczną ciekawostką jest również słynna i znana z japońskiej kuchni ryba fugu, pojawiająca się czasem w Adriatyku. Na szczęście zaszkodzić może nam tylko jej niewłaściwa konsumpcja…

A skoro już o bezpieczeństwie mowa…

O ile przed nadepnięciem jeżowca zabezpieczą nas specjalne buty, tak w przypadku innych sytuacji chroni nas polityka, przyjęta przez branżę turystyczną. Certyfikaty „Safe Stay in Croatia” i „Safe Travels”, uznane przez Światową Radę ds. Podróży i Turystyki to oznaczenia, których powinniście wypatrywać, aby mieć pewność, że wasz urlop jest bezpieczny.

To całkiem dobry powód by jednak czasem oderwać wzrok od piękna chorwackiej przyrody.

Reklama

Croatia.hr Safestayincroatia

Reklama
Reklama
Reklama