Szympansy lubią publiczność. Pomaga im w rozwiązywaniu trudnych zadań
Szympansy osiągają lepsze wyniki w rozwiązywaniu trudnych zadań komputerowych, gdy mają publiczność. Szło im tym lepiej, im większa była ich ludzka publika.
Spis treści:
- Czy szympansy lubią publikę?
- Interakcje ludzi z szympansami – jak przebiegał eksperyment?
- Efekt publiczności i inne zagadki szympansów. Nadal jest sporo niejasności
Ludzie obserwowani przez publiczność osiągają lepsze lub gorsze wyniki. Na przykład sportowcy uwielbiają wsparcie widzów. Lekkoatleci wykorzystują publikę do wyklaskiwania rytmu. Z kolei piłkarze nie lubią grać przy pustych trybunach. Czasem jednak publika powoduje dyskomfort i w konsekwencji gorsze wyniki.
Czy szympansy lubią publikę?
Japońscy naukowcy z Kyoto University i Akita Prefectural University opublikowali właśnie na łamach czasopisma „iScience” intrygujące wyniki badań, z których wynika, że na wydajność szympansów w zadaniach komputerowych wpływa liczba obserwujących je osób. Badacze chcieli dowiedzieć się, czy „efekt publiczności” może również występować u naczelnych innych niż ludzie. Naukowcy wiedzieli, że ludzie zwracają uwagę na to, kto ich obserwuje, czasem nawet podświadomie, w sposób, który wpływa na ich wyniki.
Podczas gdy szympansy żyją w hierarchicznych społeczeństwach, nie było jasne, w jakim stopniu one również mogą być pod wpływem tych, którzy je obserwują. – Można by się spodziewać, że szympansy nie będą szczególnie dbać o to, czy inny gatunek obserwuje wykonywane przez nie zadania. Ale fakt, że wydają się być pod wpływem ludzkiej publiczności, nawet w zależności od trudności zadania, sugeruje, że ta relacja jest bardziej złożona, niż początkowo się spodziewaliśmy – mówi jeden z autorów badania Christen Lin z Uniwersytetu Kyoto w Japonii.
Interakcje ludzi z szympansami – jak przebiegał eksperyment?
Japońscy naukowcy przyznają, że szympansy lubią wchodzić w interakcję w ludźmi i cieszą się ich towarzystwem. Aby zbadać efekty wpływu publiczności u szympansów, w eksperymencie wzięło udział sześć osobników w trzech różnych numerycznych zadaniach na ekranach dotykowych. Różniły się trudnością i wymaganiami poznawczymi. Badania trwały sześć lat w obecności różnych członków widowni. Odbyły się tysiące sesji.
Jakie wnioski? Okazało się, że w trzech różnych zadaniach opartych na liczbach szympansy radziły sobie lepiej z najtrudniejszym wyzwaniem, gdy liczba obserwujących je osób wzrastała. Drugie spostrzeżenie jest następujące: w przypadku najłatwiejszego zadania szympansy radziły sobie gorzej, gdy były obserwowane przez większą liczbę ludzi lub inne znajome osoby.
Zdaniem autorów badania, to jest bardzo zaskakujące odkrycie, że na wykonywanie zadań przez szympansy miała wpływ ludzka publika. – Nasze odkrycia sugerują, że to, jak bardzo ludzie troszczą się o obserwatorów i członków publiczności, może nie być tak specyficzne dla naszego gatunku – komentuje dr Shinya Yamamoto z Kyoto University.
Efekt publiczności i inne zagadki szympansów. Nadal jest sporo niejasności
Naukowcy zauważają, że pozostaje niejasne, jakie konkretne mechanizmy leżą u podstaw efektów związanych z publicznością, nawet w przypadku ludzi. Sugerują oni, że dalsze badania nad małpami człekokształtnymi mogą dać lepszy wgląd w to, jak ta cecha ewoluowała i dlaczego się w ogóle rozwinęła. Już teraz jednak naukowcy mają ważne spostrzeżenie. „Efekt publiczności” pojawił się przed wykrystalizowaniem się społeczeństw ludzkich opartych na reputacji.
W ostatnich latach coraz lepiej poznajemy szympansy. Na przykład niedawno badacze ustalili, że szympansy zwyczajne mają świetną pamięć długotrwałą. Reagują na fotografie swoich przyjaciół i krewnych. Dzieje się to nawet, gdy nie widziały ich latami. Poza tym szympansy korzystają z czegoś, co można określić formą prostego języka. Naukowcy z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maksa Plancka w Niemczech nagrali prawie 900 godzin szympansich „rozmów”. W sumie badaczom udało się wyróżnić aż 390 szympansich zdań.
Źródło: iScience.