Te nagie szczury uczą się mowy od matek. Udowodniły to dwuletnie badania
Golce piaskowe (Heterocephalus glaber), bo tak nazywają się te bezwłose i niemal ślepe gryzonie, są wyjątkowe z wielu względów. Nowe badania ujawniają jeszcze jedną ich cechę charakterystyczną, a mianowicie – zdolność do porozumiewania się dialektami. Każda grupa ma nieco inny język, którego uczy się od matki – królowej kolonii.
Badanie, którego wyniki opublikowano w Nature, trwało dwa lata i objęło łącznie 166 osobników z siedmiu różnych kolonii znajdujących się w laboratoriach w stolicy Niemiec Berlinie i Pretorii w RPA. Na potrzeby analiz zarejestrowano 36 190 dźwięków. Po tym jak algorytm opracował właściwości akustyczne każdego z nich, badacze z Centrum Medycyny Molekularnej im. Maxa Delbrücka w Berlinie przystąpili do słuchania i rozszyfrowywania odgłosów wydawanych przez golce.
Analiza pokazała, że zwierzęta posługują się różnymi językami, których używają do komunikowania się wewnątrz swoich kolonii. Dźwięki są różne dla każdej kolonii. Młode golce piaskowe szybko przyswajają dialekt charakterystyczny dla własnej grupy. Z kolei za stworzenie i utrzymanie języka oraz jego przekazanie młodym odpowiada królowa – jedyna rozmnażająca się samica w grupie.
Aby zbadać rolę dialektów, naukowcy umieszczali poszczególne zwierzęta w komorze połączonej z dwiema tubami. Jedna tuba była cicha, a w drugiej umieszczano kolejne golce. Gdy zwierzę w tubie pochodziło z tej samej kolonii, co osobnik w komorze, gryzoń natychmiast reagował na wołanie „gościa” i odpowiadał mu. Jeśli jednak rozpoznawał obcy dialekt, wskazujący, że zwierzę pochodziło z innej kolonii, pozostawał cicho i nie wydawał żadnego dźwięku.
– To pozwoliło nam wywnioskować, że golce piaskowe potrafią rozpoznać swój własny dialekt i wybiórczo na niego reagować – wyjaśnia główna autorka badania dr Alison Barker.
Twarde prawo gryzoni
Autorzy badania sądzą, że wspólny dialekt kolonii, odmienny od innych języków, pomaga pielęgnować poczucie wspólnoty i wzmacnia poczucie przynależności jednostki. Dr Barker uważa, że różnorodność językowa wśród tych gryzoni jest silnie powiązana z nietypową strukturą społeczną obowiązującą w obrębie gatunku.
Golce pochodzą z suchych równin Afryki Wschodniej, gdzie dostęp do pokarmu jest utrudniony, a zasoby ograniczone. Zdaniem ekspertki mogło to doprowadzić do wykształcenia się tendencji ksenofobicznych, czyli skrajnej niechęci wobec osobników innych kolonii. Jeśli do istniejącej grupy przyjdzie lub zostanie wprowadzony golec z innej kolonii, zostanie zabity.
– Jednak we własnej kolonii gryzonie współpracują ze sobą harmonijnie. Każdy zna swoją rangę i zadania, które ma do wykonania, i zazwyczaj wykonuje je rzetelnie – mówi profesor Gary Lewin, współautor badania.
Struktura eusocjalna kolonii golców piaskowych jest bardzo nietypowa dla gryzoni i przypomina raczej tę, jaką znamy z kolonii pszczół. U golców także mamy do czynienia z królową-matką – jedyną samicą w kolonii, która może się rozmnażać. Do rozrodu nie są też zdolne wszystkie samce, a zaledwie dwóch, trzech wybranych samców z całej kolonii. Pozostałe samce i samice powstrzymują się od rozmnażania i pełnią role robotnic i robotników.
Kolonie golców rządzą się też niezwykle brutalnymi prawami. Jeśli królowa wyczuje, że któraś z robotnic produkuje hormony umożliwiające rozmnażanie i próbuje przekształcić się w królową, może ją zaatakować. Dopiero po śmierci królowej jedna z samic przejmuje jej rolę, zwykle po zaciekłej walce z konkurentkami.
Zdarza się, że kolonia „produkuje” tzw. grupę wędrowną, która charakteryzującą się m.in. wyjątkowo silnym otłuszczeniem. Zadaniem takiej grupy jest migracja do innej kolonii w celu wymiany genów. Jednak jak pokazuje nowe odkrycie, golce z łatwością są w stanie rozpoznać osobniki pochodzące z innej kolonii dzięki różnicom w języku.
Golce piaskowe są jednymi z najbardziej fascynujących zwierząt na świecie. Gdyby ludzie osiągali taką samą długość życia w stosunku do swoich rozmiarów, jak te gryzonie, żylibyśmy po 600 lat. Oprócz tego golce są odporne na raka, a do tego mają bardzo niskie tempo oddychania i metabolizmu, co oznacza, że zużywają niewiele tlenu.