Toalety „na dziko” i góry śmieci w Tatrach. Turyści pokazali przykre nagrania
Zaledwie kilka tygodni temu wolontariusze zebrali w Tatrach ponad pół tony śmieci. Jak wyglądają szlaki dziś? Trudno uwierzyć, że można tam zastać takie widoki.
W tym artykule:
Lipiec i sierpień to szczyt sezonu w Tatrach. Najwięcej turystów wybiera popularne szlaki na Morskie Oko, Giewont czy Gubałówkę. Tłumy gromadzą się również przed kolejką liniową na Kasprowy Wierch. Niestety wiele osób zapomina o dobrym wychowaniu i zamiast wyrzucić śmieci do kosza, składuje je obok. Przypomnijmy, że pełne kontenery to żadne wytłumaczenie. Śmieci można schować do plecaka i wrzucić gdzie indziej po zejściu ze szlaku.
Nietypowa interwencja TOPR. Pijany turysta na Czerwonych Wierchach
40-letni mężczyzna chciał przejść trasę z łańcuchami na Małołączniaku. Pozostali turyści idący szlakiem, uznali, że ryzykuje życiem i zdrowiem.Skandaliczne nagrania z Tatr
W Internecie nie brakuje malowniczych widokówek z Tatr. Niestety ten widok coraz częściej psują góry śmierci. I to dosłownie. Jeden z czytelników „Tygodnika Podhalańskiego” nagrał przykry obrazek na szlaku w okolicach Wyżniej Kondrackiej Przełęczy w Tatrach Zachodnich.
– W języku ludzi kulturalnych nie ma słów dostatecznie obelżywych, zdolnych opisać to bezeceństwo. Potrafi wnieść, ale nie potrafi znieść – słyszymy na nagraniu.
Trudno inaczej skomentować stertę plastikowych butelek, papierków i innych opakowań po jedzeniu.
Niestety to niejedyne oburzające widoki, jakie docierają do nas w ostatnich dniach ze szlaków. Na profilu Aktualne warunki w górach na Facebooku pojawiło się nagranie dzikiej toalety w Dolinie Jaworzynki. Tuż obok szlaku ziemia została oblepiona zanieczyszczonym papierem toaletowym. Estetyka to jedna, zapachy drugie. Nagranie słusznie oburzyło internautów.
Zachowanie turystów i dla nas jest niezrozumiałe, zwłaszcza że na górskich szlakach, a już w szczególności w dolinach co kilkaset metrów stoją bezpłatne toalety przenośne.
Wolontariusze zebrali ponad pół tony śmieci na tatrzańskich szlakach
Za nami kolejna, dziesiąta już edycja akcji Czyste Tatry ekoMałopolska. W sobotę na górskie szlaki wyszło ponad 2 tys. wolontariuszy.Śmieci w Tatrach
Na początku sierpnia w Tartach odbyła się dziesiąta już edycja akcji Czyste Tatry ekoMałopolska. Mimo deszczowej pogody w Kuźnicach stawiło się ponad 2 tys. wolontariuszy. Wspólnie zebrali 589 kilogramów śmieci. Odpady zostały następnie posegregowane na zmieszane (187,4 kg), papier (89,5 kg), plastik i tworzywa sztuczne (161,2 kg), odpady bio (20,6 kg) oraz szkło (130,4 kg).
Organizatorzy podkreślają, że w ubiegłych latach śmieci na szlakach było jeszcze więcej. Obok butelek i papierków trafiały się też stare opony czy nawet porzucone obuwie. Ostatnie nagrania z Tatr nie napawają jednak optymizmem. Pamiętajmy o tym, że na łonie natury jesteśmy gośćmi i w dobrym tonie jest zostawić po sobie porządek.