UNESCO chce wpisać Wielką Rafę Koralową na listę zagrożonego dziedzictwa. Australia się buntuje
Australijczycy boją się, że wpisanie Wielkiej Rafy Koralowej na listę zagrożonego światowego dziedzictwa niekorzystnie wpłynie na turystykę, ponieważ podróżni nie będą chcieli oglądać koralowców oficjalnie uznanych za bliskie wyginięcia.
W tym artykule:
- Wielka Rafa Koralowa na liście zagrożonego światowego dziedzictwa
- Spór o kondycję Wielkiej Rafy Koralowej
Wielka Rafa Koralowa uważana jest za symbol nie tylko Australii, ale też bogactwa i różnorodności oceanów. Niestety, na skutek zmian klimatycznych i wzrostu temperatury wód część koralowców wyblakła i obumarła. To zła wiadomość nie tylko dla żyjących w nich ryb i innych organizmów morskich, ale również ludzi.
Wielka Rafa Koralowa na liście zagrożonego światowego dziedzictwa
Problem degradacji raf koralowych jest regularnie nagłaśniany przez naukowców i aktywistów ekologicznych, ale UNESCO dopiero teraz zaleciła wpisanie Wielkiej Rafy Koralowej w Australii na listę zagrożonego światowego dziedzictwa. Propozycja ta nie spotkała się z entuzjazmem australijskiego rządu. Politycy zarzucają pracownikom agendy ONZ, że kierują się motywami politycznymi, a ocena stanu koralowców jest niesprawiedliwa.
Obok bogatej flory i fauny na lądzie, Wielka Rafa Koralowa jest jedną z największych atrakcji turystycznych w Australii. Miejscowi boją się, że wpisanie jej na listę zagrożonego światowego dziedzictwa niekorzystnie wpłynie na turystykę, ponieważ podróżni nie będą chcieli oglądać koralowców oficjalnie uznanych za bliskie wyginięcia.
Samce kolczatki mają cztery penisy. Naukowcy próbują ustalić, do czego im służą
Kolczatka australijska potrafi przetrwać szalejący pożar buszu. Samce mają cztery penisy, a samice składają jaja. W dalszej części artykułu przedstawiamy zadziwiające ciekawostki o kolcza...Spór o kondycję Wielkiej Rafy Koralowej
Organizacja UNESCO twierdzi, że Australijczycy nie podjęli wystarczających działań, aby chronić wyjątkowy cud natury, jakim bez wątpienia jest Wielka Rafa Koralowa. Ostatecznym wyznacznikiem skali degradacji miała być bardzo słaba jakość wody w pobliżu koralowców. Susan Ley, minister środowiska w australijskim rządzie, nie pozostawiła uwag agendy ONZ bez komentarza. W odpowiedzi zarzuciła ekspertom z UNESCO, że to oni nie wywiązali się z poprzednich zapewnień.
– „Stoi za tym polityka i najwyraźniej to ona zniweczyła proces postępowania […] Zmiany klimatyczne są największym zagrożeniem dla wszystkich światowych ekosystemów rafowych […] To niesprawiedliwe, by wyróżniać Australię” – dodała.
W lipcu rząd Australii zamierza zakwestionować propozycję dotyczącą Wielkiej Rafy Koralowej.
Organizatorzy rejsów w rejony Wielkiej Rafy również uważają, że raport ONZ jest błędny. Opierają się na opiniach turystów, którzy są „nadal zachwyceni olśniewającymi koralowcami i wielobarwnymi rybami”. Problem w tym, że głosy te zostały zebrane kilkadziesiąt lat temu, kiedy rafa była w znacznie lepszym stanie.