Reklama

W tym artykule:

  1. Dlaczego potrzebujemy wód gruntowych?
  2. Wody gruntowe będą coraz cieplejsze
  3. Jak ratować wody gruntowe?
Reklama

Wody gruntowe znajdują się na różnych głębokościach pod powierzchnią ziemi. Od kilku do kilkuset metrów. Występują w szczelinach skalnych oraz w glebach i biorą udział w cyklu hydrologicznym. Obejmuje on parowanie wody z powierzchni ziemi, opady atmosferyczne, wsiąkanie wód w glebę oraz ich przemieszczanie się w głąb ziemi. Najbliższa powierzchni warstwa wód gruntowych nazywana jest strefą nasycenia.

Dlaczego potrzebujemy wód gruntowych?

Wody gruntowe są głównym źródłem wody pitnej dla wielu ludzi na całym świecie, zwłaszcza w miejscach, w których zasoby wody powierzchniowej są niewystarczające lub zanieczyszczone. Wykorzystuje się je również do nawadniania upraw oraz w procesach przemysłowych, takich jak chłodzenie i produkcja.

Niestety, wobec zmian klimatu nic na naszej planecie nie jest nam dane na zawsze. Woda to żywioł, który najbardziej odzwierciedla postępujące globalne ocieplenie. Widać to chociażby po topniejących lodowcach i coraz wyższym poziomie mórz i oceanów. Według najnowszych badań opublikowanych na łamach czasopisma naukowego „Nature Geoscience” wody gruntowe również są podatne na ogrzewanie planety.

Według badań do 2100 r. wody gruntowe staną się niezdatne do picia nawet dla kilkuset milionów ludzi / Jacques Dayan/Shutterstock

Wody gruntowe będą coraz cieplejsze

Autorami niepojących prognoz są naukowcy z Instytutu Technologii w Karlsruhe (KIT). To oni sprawdzili, jak do 2100 r. będą zmieniały się temperatury wód gruntowych. Zespół badawczy opierał się na dwóch scenariuszach klimatycznych: SSP 2–4,5 i SSP 5–8,5. Każdy z nich opisuje inne tempo rozwoju społeczno-gospodarczego oraz przyszłe stężenia gazów cieplarnianych. Z prognoz wynika, że w niespełna 80 lat wody gruntowe staną się cieplejsze o 2,1 st. C lub 3,5 st. C. Nie wszędzie zmiany będą odczuwalne tak samo.

– Najwyższego na świecie tempa ocieplenia wód gruntowych można się spodziewać w lokalizacjach o płytkim zwierciadle wód gruntowych i/lub wysokim ociepleniu atmosfery – tłumaczy dr Susanne Benz z Instytutu Fotogrametrii i Teledetekcji w KIT, cytowana przez serwis „IFL Science”.

W efekcie wody gruntowe staną się niezdatne do picia nawet dla kilkuset milionów ludzi na świecie. Konkretne liczby zależą od scenariusza, który się spełni. W przypadku SSP 2–4,5 może być to od 77 do 188 milionów ludzi, a w ramach SSP 5–8,5 nawet 588 milionów.

– W pewnych warunkach rosnąca temperatura wód gruntowych może prowadzić do wzrostu stężenia szkodliwych substancji, takich jak arsen czy mangan. Te wyższe stężenia mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie ludzi, zwłaszcza gdy wody gruntowe wykorzystuje się jako wodę pitną – dodaje Benz.

Aż 2 miliardy ludzi na świecie nie mają dostępu do czystej wody pitnej. Przybywa obszarów zagrożonych suszą

Do 2030 r. wszyscy mieszkańcy Ziemi mieli mieć dostęp do czystej wody i urządzeń sanitarnych. Niestety, raport ONZ pokazuje, że wciąż daleko nam do osiągnięcia tego celu.
Aż 2 miliardy ludzi na świecie nie mają dostępu do czystej wody pitnej. Przybywa obszarów zagrożonych suszą (fot. Wassilios Aswestopoulos/NurPhoto via Getty Images)
Aż 2 miliardy ludzi na świecie nie mają dostępu do czystej wody pitnej. Przybywa obszarów zagrożonych suszą (fot. Wassilios Aswestopoulos/NurPhoto via Getty Images)

Jak ratować wody gruntowe?

Rosnąca temperatura wód gruntowych to zła wiadomość nie tylko ludzi, ale też dla całych ekosystemów. Im cieplejsza woda, tym lepsze warunki do rozwijania się mają patogeny. Te z kolei mogą zaburzyć bioróżnorodność Ziemi oraz obieg węgla i składników odżywczych.

Autorzy badań apelują do rządzących o podjęcie działań na rzecz ochrony wód gruntowych oraz wdrożenie trwałych rozwiązań przeciwdziałających negatywnemu wpływowi zmian klimatu na nie. Przegrzanie i degradację wód gruntowych może spowalniać zalesianie oraz utrzymanie terenów zielonych. Roślinność pomaga w regulacji temperatury gleby i zmniejsza parowanie wody z powierzchni ziemi. Kluczowe strategie dotyczą też zrównoważonego rolnictwa i monitorowania zasobów wodnych – najlepiej na globalną skalę.

Reklama

Źródła: „Nature Geoscience”; IFLScience.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama