Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Urugwajskie ametysty – co o nich wiadomo?
  2. Zaskakujący proces powstania spektakularnych geod
  3. Nowy model powstawania ametystów. Do czego się przyda?

Geody, czyli puste w środku formacje skalne często zawierające kryształy kwarcu takie jak ametyst są szczególnie cenione przez fanów minerałów. Wydobywa się je w różnych odległych od siebie krajach: Korei Południowej, Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach. Już starożytni Grecy docenili geody ametystowe. Według podań picie z nich alkoholu miało zapobiegać upojeniu alkoholowemu (co oczywiście nie jest prawdą).

Szczególnie piękne egzemplarze znajdowane są w Urugwaju w Ameryce Południowej. Te kamienie są ucztą dla oczu.

Z grubsza wiadomo było, jak powstały ametystowe geody z Urugwaju, ale sporo znaków zapytania jednak istniało. Dlatego procesowi temu przyjrzał się międzynarodowy zespół kierowany przez badaczy z Uniwersytetu w Getyndze w Niemczech. Wnioski opublikowano w czasopiśmie „Mineralium Deposita”.

Urugwajskie ametysty – co o nich wiadomo?

Ametyst to fioletowa odmiana kwarcu, która była używana jako kamień szlachetny przez wiele stuleci i jest kluczowym zasobem gospodarczym w północnym Urugwaju. Kamień ten wydobywa się w tym kraju od ponad 150 lat, w dystrykcie Los Catalanes. Jest to obszar słynący z geod o barwie głębokiego fioletu i olbrzymich rozmiarów, osiągających nawet 5 m. Tutejsze złoża zostały uznane za jedno ze 100 najważniejszych miejsc dziedzictwa geologicznego na świecie, co podkreśla ich wartość naukową i przyrodniczą.

Geody ametystowe w Urugwaju są znajdowane w schłodzonych strumieniach lawy, które pochodzą z pierwotnego rozpadu superkontynentu Gondwany około 134 milionów lat temu. Ale jak doszło do ich powstania? Do teraz było to wielką niewiadomą.

Zaskakujący proces powstania spektakularnych geod

Zespół kierowany przez badaczy z Uniwersytetu w Getyndze najpierw wybrał się w teren. Przeprowadził szeroko zakrojone badania geologiczne w ponad 30 ciągle używanych kopalniach. Następnie naukowcy zbadali ametystowe geody przy użyciu najnowocześniejszych technik, w tym mikrotermometrii inkluzji. Poddali je też izotopowym badaniom geochemicznym. Pozwoliło to odkryć, że takie formacje powstały w niespodziewanie niskich temperaturach krystalizacji, wynoszących zaledwie od 15 do 60°C.

To niejedyne ustalenie badaczy. Wykazali oni również, że płyny mineralizujące miały niski poziom zasolenia i proporcje izotopów zgodne z wodą pochodzącą prawdopodobnie z wód gruntowych znajdujących się w pobliskich skałach.

– Precyzja i dokładność nowych technik pozwoliła nam z przekonaniem oszacować temperaturę i skład mineralizujących płynów – powiedziała Fiorella Arduin Rode, główna autorka badania i doktorantka w Centrum Nauk Geologicznych Uniwersytetu w Getyndze. – Nasze odkrycia potwierdzają koncepcję, zgodnie z którą ametysty te krystalizowały w niskich temperaturach z płynów podobnych do wód gruntowych – sprecyzowała.

Nowy model powstawania ametystów. Do czego się przyda?

Naukowcy podkreślają, że ich badania nie są sztuką dla sztuki. Mogą się przydać w praktyce.

– Ustalenie warunków powstawania ametystów – takich jak temperatura i skład płynu mineralizującego, a także źródło krzemionki, czas mineralizacji i jej związek ze skałami macierzystymi – ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia tego procesu. Może to znacznie poprawić techniki poszukiwawcze i doprowadzić do zrównoważonych strategii wydobywczych w przyszłości – wyjaśnia Arduin Rode.

Reklama

Źródło: Mineralium Deposita

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama