W tym artykule:

  1. Informacja w ciastku
  2. Pieczony kod QR
  3. Ze smartfonem nad talerzem
  4. Cyfrowa transformacja jedzenia
Reklama

Co robimy, gdy chcemy dowiedzieć się, skąd pochodzi dany produkt i co znajduje się w jego składzie? Zerkamy na opakowanie. Tam właśnie znajdują się wszystkie informacje, którymi musi podzielić się z nami producent żywności.

Niestety przesadne wykorzystywanie opakowań to jeden z grzechów śmiertelnych przemysłu spożywczego. Najczęściej nie są one biodegradowalne, tylko plastikowe. Ciągle popularne pozostaje również pakowanie w plastik produktów, które zupełnie tego nie potrzebują – np. owoców. A nawet jeśli nie ukrywa się ich pod warstwą sztucznego tworzywa, bywają znakowane małymi klejonymi etykietkami. Każdy owoc lub warzywo z osobna. Znaczki te zawierają najczęściej wyłącznie logo producenta.

Informacja w ciastku

A gdyby z tego wszystkiego zrezygnować? I na przykład wymyślić sposób oznaczania żywności, który nie obciążałby środowiska? Dobrze byłoby, gdyby różnego rodzaju oznaczenia, tagi lub etykietki były biodegradowalne. Jednak prawdziwy ideał to znaczniki jednocześnie jadalne i nierzucające się w oczy.

Ten ideał ma szansę wkrótce się urzeczywistnić. Japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Osace wymyślili zaskakująco sprytne rozwiązanie problemu dostarczania informacji o produkcie konsumentowi. Wpadli mianowicie na pomysł, żeby kod QR z danymi o żywności uczynić po prostu jej częścią. Na razie udało im się przetestować autorską technologię na ciastkach.

Naukowcy wymyślili, jak wdrukować jadalny kod QR w ciastko / fot. 2022 Miyatake et al., ACM UIST 2022

Pieczony kod QR

Jak upiec ciastko z informacją o nim samym? Rozwiązaniem okazało się wykorzystanie druku 3D. Materiałem wykorzystywanym przez drukarkę może być ciasto, z którego następnie upiecze się przekąski. Badacze tak zaprogramowali nadruk ciasta, by pozostawić w nim puste przestrzenie, układające się w kod QR.

Jak się okazało, pieczenie nie zniszczyło danych. Odpowiednio przygotowana przekąska nawet po upieczeniu zachowała wewnętrzną strukturę układającą się w kod. Dało się go odczytać i to mimo że powierzchnia ciastka wyglądała na gładką.

Czy ciastka z wypieczonym kodem QR to jedzenie przyszłości? / fot. 2022 Miyatake et al., ACM UIST 2022

Ze smartfonem nad talerzem

Rozwiązanie jest niemal perfekcyjne. Zaopatrzenie z jego pomocą ciastek w informacje nie wymaga wykorzystywania żadnego opakowania. Co więcej, ani smak, ani wygląd ciastka się nie zmieniają.

Jednak pomysł Japończyków ma pewną wadę. Dotyczy ona sposobu odczytywania informacji zawartych w kodzie QR. Na razie, by odczytać go z pomocą smartfona, ciastko należy podświetlić. Dopiero wówczas zapieczony kod staje się na tyle wyraźny, że można go zeskanować z pomocą aplikacji.

Jemy coraz zdrowiej? Nie. W skali globalnej przez ostatnie 30 lat niewiele się zmieniło

Naukowcy przez trzy dekady przyglądali się zwyczajom żywieniowym dorosłych i dzieci ze 185 krajów. Wniosek jest zaskakujący: wcale nie jemy coraz zdrowiej, lecz prawie tak samo, jak trzydzie..
Jemy coraz zdrowiej? Nie. Na skalę globalną przez ostatnie trzydzieści lat niewiele się zmieniło (fot. Getty Images)
Jemy coraz zdrowiej? Nie. Na skalę globalną przez ostatnie trzydzieści lat niewiele się zmieniło (fot. Getty Images)

Cyfrowa transformacja jedzenia

– Nasza metoda druku 3D to wspaniały przykład cyfrowej transformacji jedzenia – chwali się starszy autor badań Kosuke Sato. – Mamy nadzieję, że poprawi bezpieczeństwo żywności, dostarczając informacje o jej składnikach i pochodzeniu. Nasza technologia może zostać wykorzystana także do tego, żeby dostarczyć zupełnie nowych doświadczeń z użyciem rzeczywistości rozszerzonej – dodaje badacz.

Naukowcy podkreślają, że opracowany przez nich sposób znakowania żywności może w pierwszej kolejności przyczynić się do zmniejszenia liczby śmieci powstających w przemyśle spożywczym. Ich badania zostaną przedstawione na konferencji „The 35th Annual ACM Symposium on User Interface Software and Technology”.

Reklama

Źródło: EurekAlert

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama