Naukowcy wymyślili, jak wdrukować jadalny kod QR w ciastko. Będzie można zobaczyć, co wchodzi w skład przekąski i ile ma kalorii
Jadalne i nierzucające się w oczy etykiety mogą informować o pochodzeniu i składnikach żywności. Badacze z Japonii opracowali kod QR wdrukowywany w ciastka. Jak to wpłynie na smak przekąsek?
W tym artykule:
Co robimy, gdy chcemy dowiedzieć się, skąd pochodzi dany produkt i co znajduje się w jego składzie? Zerkamy na opakowanie. Tam właśnie znajdują się wszystkie informacje, którymi musi podzielić się z nami producent żywności.
Niestety przesadne wykorzystywanie opakowań to jeden z grzechów śmiertelnych przemysłu spożywczego. Najczęściej nie są one biodegradowalne, tylko plastikowe. Ciągle popularne pozostaje również pakowanie w plastik produktów, które zupełnie tego nie potrzebują – np. owoców. A nawet jeśli nie ukrywa się ich pod warstwą sztucznego tworzywa, bywają znakowane małymi klejonymi etykietkami. Każdy owoc lub warzywo z osobna. Znaczki te zawierają najczęściej wyłącznie logo producenta.
Informacja w ciastku
A gdyby z tego wszystkiego zrezygnować? I na przykład wymyślić sposób oznaczania żywności, który nie obciążałby środowiska? Dobrze byłoby, gdyby różnego rodzaju oznaczenia, tagi lub etykietki były biodegradowalne. Jednak prawdziwy ideał to znaczniki jednocześnie jadalne i nierzucające się w oczy.
Ten ideał ma szansę wkrótce się urzeczywistnić. Japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Osace wymyślili zaskakująco sprytne rozwiązanie problemu dostarczania informacji o produkcie konsumentowi. Wpadli mianowicie na pomysł, żeby kod QR z danymi o żywności uczynić po prostu jej częścią. Na razie udało im się przetestować autorską technologię na ciastkach.
Pieczony kod QR
Jak upiec ciastko z informacją o nim samym? Rozwiązaniem okazało się wykorzystanie druku 3D. Materiałem wykorzystywanym przez drukarkę może być ciasto, z którego następnie upiecze się przekąski. Badacze tak zaprogramowali nadruk ciasta, by pozostawić w nim puste przestrzenie, układające się w kod QR.
Jak się okazało, pieczenie nie zniszczyło danych. Odpowiednio przygotowana przekąska nawet po upieczeniu zachowała wewnętrzną strukturę układającą się w kod. Dało się go odczytać i to mimo że powierzchnia ciastka wyglądała na gładką.
Ze smartfonem nad talerzem
Rozwiązanie jest niemal perfekcyjne. Zaopatrzenie z jego pomocą ciastek w informacje nie wymaga wykorzystywania żadnego opakowania. Co więcej, ani smak, ani wygląd ciastka się nie zmieniają.
Jednak pomysł Japończyków ma pewną wadę. Dotyczy ona sposobu odczytywania informacji zawartych w kodzie QR. Na razie, by odczytać go z pomocą smartfona, ciastko należy podświetlić. Dopiero wówczas zapieczony kod staje się na tyle wyraźny, że można go zeskanować z pomocą aplikacji.
Jemy coraz zdrowiej? Nie. W skali globalnej przez ostatnie 30 lat niewiele się zmieniło
Naukowcy przez trzy dekady przyglądali się zwyczajom żywieniowym dorosłych i dzieci ze 185 krajów. Wniosek jest zaskakujący: wcale nie jemy coraz zdrowiej, lecz prawie tak samo, jak trzydzie..Cyfrowa transformacja jedzenia
– Nasza metoda druku 3D to wspaniały przykład cyfrowej transformacji jedzenia – chwali się starszy autor badań Kosuke Sato. – Mamy nadzieję, że poprawi bezpieczeństwo żywności, dostarczając informacje o jej składnikach i pochodzeniu. Nasza technologia może zostać wykorzystana także do tego, żeby dostarczyć zupełnie nowych doświadczeń z użyciem rzeczywistości rozszerzonej – dodaje badacz.
Naukowcy podkreślają, że opracowany przez nich sposób znakowania żywności może w pierwszej kolejności przyczynić się do zmniejszenia liczby śmieci powstających w przemyśle spożywczym. Ich badania zostaną przedstawione na konferencji „The 35th Annual ACM Symposium on User Interface Software and Technology”.
Źródło: EurekAlert