W tym muzeum porozmawiasz ze zwierzętami. Również z tymi wymarłymi dawno temu
Z kilkunastoma zwierzętami, m.in. z dodo i wielorybem, ale też z pandką rudą i… karaluchem można porozmawiać w Muzeum Zoologii Uniwersytetu w Cambridge. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji.
Spis treści:
- Jak ożywić zwierzę? Pomocna sztuczna inteligencja
- Rozmowy ze sztuczną inteligencją na podsłuchu
- O czym porozmawiasz ze zwierzęciem?
Wymieranie zwierząt jest poważnym problemem. Tylko w Polsce w ciągu 100 lat zniknęło blisko 40 gatunków. Z szacunków wynika, że co roku wymierają na świecie wymierają ich tysiące. Z tego powodu, aby szerzyć wśród ludzi świadomość dotyczącą zagrożonych zwierząt, angielskie muzeum przygotowało nietypową wystawę.
Jak ożywić zwierzę? Pomocna sztuczna inteligencja
W ramach współpracy z firmą Nature Perspectives, wiceszef Muzeum Zoologii Uniwersytetu w Cambridge Jack Ashby wybrał szereg okazów zwierząt, aby przywrócić je do życia przy użyciu generatywnej sztucznej inteligencji. Odwiedzający mogą zadawać pytania trzynastu okazom – w tym szkieletom dodo i wieloryba, wypchanej (w technice taksydermii) pandce rudej i zakonserwowanemu karaluchowi.
Aby zainicjować „rozmowę” należy zeskanować kod QR, który otwiera okno czatu na telefonie komórkowym. W dwukierunkowych rozmowach, które mogą być głosowe lub tekstowe, okazy odpowiadają na pytania tak, jakby nadal żyły. Zdaniem muzealników to w tej placówce po raz pierwszy wykorzystano generatywną sztuczną inteligencję, aby umożliwić odwiedzającym rozmowę z eksponatami.
Rozmowy ze sztuczną inteligencją na podsłuchu
Rozmowy ludzi z eksponatami będą zaledwie pierwszym etapem akcji. Analizując dane z muzealnicy mają nadzieję, że eksperyment pomoże im dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja może pomóc w angażowaniu społeczeństwa w ochronę przyrody. Nowatorski pomysł ma również dać wgląd w to, co odwiedzający naprawdę chcą wiedzieć o prezentowanych okazach. Celem przedsięwzięcia jest odwrócenie rosnącej apatii wobec utraty różnorodności biologicznej poprzez zastosowanie nowych sposobów umożliwiającej interakcję ze światem przyrody.
– To niesamowita okazja dla ludzi, aby przetestować powstającą technologię w naszym inspirującym otoczeniu muzealnym. Mamy także nadzieję dowiedzieć się czegoś o tym, jak nasi goście postrzegają prezentowane zwierzęta – powiedział Jack Ashby, zastępca dyrektora Muzeum Zoologii Uniwersytetu Cambridge. – Po raz pierwszy odwiedzający w każdym wieku będą mogli zapytać okazy, o co tylko zechcą – zaznacza Ashby.
O czym porozmawiasz ze zwierzęciem?
W czasie rozmowy z muzealnym eksponatem, może dowiedzieć się np. skąd pochodzi i w jaki sposób został przygotowany do wystawienia w muzeum. Rozmowy są automatycznie dostosowane do wieku rozmówcy. Zwierzęta dostosowują swój ton i język do wieku osoby, z którą rozmawiają. Są też wielojęzyczne – mówią w ponad 20 językach, w tym po hiszpańsku i japońsku, dzięki czemu odwiedzający mogą rozmawiać w swoich ojczystych językach.
Zespół wybrał szereg okazów, które obejmują szkielety, okazy wypchane, modele i całe zakonserwowane zwierzęta. Oto pełna lista:
- szkielet dodo,
- szkielet narwala,
- koralowiec mózgowy,
- motyl rusałka admirał,
- szkielet płetwala,
- amerykański karaluch;
- taksydermia kurobroda różnodziobego (niedawno wymarły ptak z Nowej Zelandii),
- taksydermia pandki rudej,
- dziobak,
- skamieniały szkielet leniwca olbrzymiego,
- czaszka i poroże jelenia olbrzymiego,
- taksydermia krzyżówki,
- model Ichthyostega (wymarły przodek wszystkich zwierząt z czterema nogami).
Rozmowy ze zwierzętami będą możliwe tylko do 15 listopada 2024 roku. Dlatego warto się pośpieszyć z wizytą w muzeum.
Źródło: Museum of Zoology.