Reklama

To, co w Alpach małe, u nas bywa określane jako wielkie... Największy polski ośrodek narciarski, Szczyrk, oferuje 22 km tras zjazdowych obsługiwanych przez spójny system wyciągów, w ramach jednego karnetu. Polskie ośrodki można więc śmiało nazwać weekendowymi. Kłopot polega jedynie na tym, że w weekendy w większości z nich nie ma gdzie szpilki wetknąć. Nie zmienia to faktu, że z racji malowniczego usytuowania rekreacyjna jazda może w nich sprawić sporo przyjemności.
TATRY
Kasprowy wierch (1 987 m)

Wyżej nie da się w Polsce wyjechać narciarskim wyciągiem. Trasy nie są najlepiej przygotowane i gdy pogoda się pogarsza, zaczyna sypać śnieg, szaleje wiatr... jazda na Kasprowym przestaje być dziecinną igraszką. Ba, staje się czymś w rodzaju narciarskiego chrztu. I choćby dlatego każdy szanujący się narciarz na Kasprowy powinien się wybrać. Przy ładnej pogodzie, zwłaszcza gdy poniżej tatrzańskich turni rozlewa się morze chmur, każdy przyzna, że to bardzo piękne miejsce. Jazdę można nieco urozmaicić, zjeżdżając raz do Goryczkowego, raz do Gąsienicowego Kotła. Zważywszy też na trudności z dostaniem się do kolejki linowej w Kuźnicach, jazda na Kasprowym wiąże się zwykle ze spacerem na Goryczkową z nartami na plecach.

Reklama

■ Teren narciarski obsługują: kolej linowa na Kasprowy Wierch (kursy co 10 min, bilet
w górę 20 zł), wyciąg na Hali Gąsienicowej (przejazd 8 zł, karnet 10-przejazdowy 60 zł) i w Kotle Goryczkowym (przejazd 10 zł, karnet 10-przejazdowy 75 zł). Wyciągi krzesełkowe ruszają 15 grudnia, jeśli będzie śnieg.
www.kasprowywierch.biz, www.pkl.pl
www.sezonnazakopane.pl
PODHALE
Białka Tatrzańska

Jazda z widokiem na Tatry po niezbyt długich, ale dość szerokich trasach. Białkę chwalą fani carvingu oraz deskarze. To jedno z nielicznych, o ile nie jedyne w Polsce miejsce, w którym kilku właścicieli pojedynczych wyciągów (Kaniówka, Bania, Kotelnica) stowarzyszyło się, oferując gościom jeden karnet.

■ Karnet dzienny 75 zł, 6-dniowy 320 zł.
www.bialkatatrzanska.pl

BESKID ŚLĄSKI
Wisła I Ustroń

Rozrzucone w dolinach ośrodki z niewielką liczbą wyciągów byłyby całkiem niezłe, gdyby łączyły je kursujące przytomnie skibusy. Ponieważ w każdym ośrodku są po dwie, góra trzy trasy zjazdowe, warto odbyć rajd po dolinie Wisły i pojeździć codziennie w innym miejscu. Można zacząć np. od Czantorii w Ustroniu Polanie. Na górę kursują krzesełka, ze szczytu jest ładny widok, a trasy zjazdowe są dość długie. Kolejne godne uwagi miejsce to Soszów Wielki.
Stację obsługuje wyciąg krzesełkowy, orczyki i wyciąg talerzykowy. Ze szczytowej polany roztacza się przyjemny widok, który można podziwiać z restauracji pensjonatu „Lepiarzówka”. Jeśli się odpowiednio wcześnie zakrzątnąć, znajdzie się tam również zakwaterowanie. Kolejnym miejscem jest Cienków. Działają tam dwa równoległe wyciągi, co skraca czas oczekiwania, ale nie zmienia faktu, że można zjeżdżać tylko albo po jednej, albo po drugiej stronie. Ostatnim względnie dużym ośrodkiem jest Stożek z najtrudniejszymi wiślanymi trasami. Po drodze szumi szereg innych, mniejszych wyciągów, ale przecież trudno każdy wyciąg z zaśnieżoną łąką obok nazywać narciarską stacją.


■ Ośrodki narciarskie:
– Czantoria/Ustroń Polana (3,5 km tras; przejazd 10 zł). www.czantoria.com.pl
– Soszów/Wisła Jawornik (5,5 km; karnet czasowy 15 zł/godz. oraz karnety punktowe). www.soszow.pl
– Cieńków/Wisła Malinka (3,5 km tras). www.nat.pl
– Stożek/Wisła Łabajów (3,5 km tras zjazdowych; karnet całodzienny 58 zł, 6-dniowy 225 zł). www.stozek.wisla.pl
www.infomaza.bielsko.pl
www.narty.pl

PIENINY, GORCE
Nad Jeziorem Czorsztyńskim

Dwa niewielkie i odrębne co do własności oraz organizacji grupy wyciągów w Niedzicy i Kluszkowcach. Trasy są dobre głównie dla stawiających pierwsze kroki oraz do rodzinnego zsuwania się po stoku z małymi dziećmi. Każdy jednak z tych dwóch narciarskich karzełków jest niezłym miejscem na urlop, podczas którego tylko trochę się jeździ na nartach, a przez resztę czasu zwiedza okolicę. Główne cele to zamek w Niedzicy i ruiny zamku w Czorsztynie, Czerwony Klasztor po słowackiej stronie, świątynie w Dębnie, Łopusznej, Harklowej i Grywałdzie. W Trybszu na stropie kościółka z XVII w. w scenie Sądu Ostatecznego malarz pokazał miejscowe krajobrazy. Piekło umieścił na tle groźnych Tatr Bielskich, a Raj wśród oświetlonych słońcem pagórków z wijącą się wstęgą Dunajca.

■ Ośrodki narciarskie:
– Polana Sosny w Niedzicy (niespełna 1 km zjazdów; karnety punktowe).
www.niedzica.com.pl/narty.htm
– Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach (2,8 km zjazdów; karnet dzienny 70 zł lub karty punktowe). www.czorsztyn-ski.com.pl
BESKID SĄDECKl
Wierchomla Mała (Pasmo Jaworzyny Krynickiej) O Wierchomli można powiedzieć, że to jedyny tak sprawnie rozbudowywany ośrodek w Polsce, gdzie jest wszystko w jednym – wyciągi, kwatery i gastronomia. Kiedy Wierchomla Mała raczkowała, „odkrywcy” nie mogli się nachwalić przyjemnej atmosfery tego miejsca. Popularność sprawiła, że w następnym sezonie czar kameralności prysł. Gospo-darze stanęli jednak na wysokości zadania i rozbudowali stację. Zorganizowali dojazd skibusem z parkingu, otworzyli też nowy wyciąg ze Szczawnika – wioski koło Muszyny. Trasy wiodą teraz z grzbietu łączącego Runek z Pustą Wielką na dwie strony – macierzystą do Wierchomli i do Szczawnika, zatem, choć nie jest ich za wiele, jeździ się bez znudzenia. Ponadto Wierchomla jest dobrym miejscem dla tych, którzy lubią na nartach powędrować, bo można z niej wyruszyć na szczyt Pustej Wielkiej i zjechać na stronę Szczawnika albo pójść na Jaworzynę Krynicką, by skorzystać z tamtejszych tras i wyciągów.

Reklama

■ Działa 10 wyciągów, najdłuższy zjazd na stronę Wierchomli liczy 1 600 m, na stronę Szczawnika 1 525 m. Karnet dzienny „Dwie Doliny” 60 zł, 6-dniowy 324 zł. www.wierchomla.com.pl

Reklama
Reklama
Reklama