Ci ludzie spacerują po niebie! Ty też możesz, jeśli starczy ci umiejętności i odwagi
Chodzenie po linie - trik cyrkowy? Nie tylko! To także ekscytujący rodzaj sportu, który może uprawiać każdy. Ma 2 odmiany o różnym stopniu trudności i wykorzystuje się do niego specjalną taśmę.
Idea jest prosta - chodzi o to by na specjalnej taśmie balansować i móc po niej chodzić. Doświadczeni wykonują na nich także ciekawe ewolucje i ćwiczenia. Brzmi łatwo, ale początki wymagają sporej cierpliwości.
Chodzenie po taśmie ma 2 odmiany. Różnią się one stopniem trudności i zawieszeniem taśmy. Slackline można uprawiać nawet w parku pośród drzew - tutaj chodzimy na niewielkiej wysokości, liczy się zręczność i zmysł równowagi. Krótkie taśmy długości kilku–kilkunastu metrów zawiesza się nisko nad ziemią. Oprócz chodzenia wykonuje się rozmaite triki. Najbardziej ekstremalną odmianą jest highline. Taśmę rozwiesza się wysoko nad ziemią, zazwyczaj w górach. Niezbędna jest do tego wiedza alpinistyczna – znajomość sprzętu, umiejętność zakładania stanowisk, asekuracji, a przede wszystkim brak lęku wysokości!
Chcesz zacząć? Przeczytaj nasze porady.
Oto 5 rad dla początkujących slackline'rów
- Spodnie – najlepiej z długimi nogawkami, które uchronią przed ewentualnymi siniakami i otarciami.
- Asekuracja – na początku, kiedy stawiamy pierwsze kroki, ktoś może podawać swą pomocną dłoń, ale wtedy nauka potrwa dłużej.
- Stopy – trzeba je ustawiać równolegle do taśmy. Postawione w poprzek rozbujają ją jeszcze bardziej.
- Środek taśmy - jest najbardziej niestabilny. Lepiej zaczynać blisko punktu mocowania. Oczywiście taśma nie może być skręcona.
- Drzewa – przed zamontowaniem taśmy zawsze trzeba je owinąć, kawałkiem wykładziny, złożonym kartonem albo specjalną osłonką. Zabezpieczy to drzewa przed uszkodzeniem, a nas – przed sankcjami prawnymi.