Reklama

Z całego obszaru Dolomitów to właśnie Trydent jest najchętniej wybieranym ośrodkiem przez narciarzy i snowboardzistów. Dlaczego? Liczby mówią same za siebie: ponad 450 wyciągów, 800 km tras zjazdowych, z których 90 proc. jest naśnieżanych od listopada do końca kwietnia.
Prawdziwym narciarskim przebojem regionu jest Val di Sole, Dolina Słońca. A atrakcji wciąż przybywa! W minionym roku w okolicy Campiglio i Piniolo powstała nowa trasa DoloMitica poprowadzona w dwóch wariantach – trudniejszym Star i bardziej relaksacyjnym Tour. Nowych emocji dostarczy również 250-metrowa trasa Streif Schumacher nazwana tak na część kierowcy rajdowego Michaela Schumachera. To najtrudniejsza trasa w rejonie Val Rendena, z katem nachylenia dochodzącym nawet do 70 proc. Ale spokojnie! Mniej pewni siebie narciarze tez nie mogą narzekać. Niebieskie i czerwone trasy przygotowane są tak, by dostarczyć jak najwięcej wrażeń przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa.
Potwierdzeniem wyjątkowości Trydentu jest powierzenie mu – już po raz trzeci – organizacji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w 2013 r. Na terenie Trydentu odbywają się również Tour de Ski czy Puchar Świata w skokach narciarskich.
Ale Trydent jest atrakcyjny nie tylko dla narciarzy klasycznych! Ci, którzy wola biegówki czy nordic walking, również będą zachwyceni. Najpiękniejsze szlaki usytuowane są w malowniczych dolinach Val di Fiemme i biegna obok jezior i lasów, często przez serca parków narodowych. Kto kocha prędkość, powinien spróbowac swoich sił jako powożący psimi zaprzegami. Nie wolno zapomnieć o innej ekscytujacej dyscyplinie, jaka jest wspinaczka po zamarzniętych wodospadach. Można ja uprawiać np. na Vallesinella czy Nardis, wcześniej próbując swoich sił na specjalnej wieży lodowej w centrum miasteczka San Martino di Castrozza.
Region Trydent warto odwiedzić także ze względu na urok miasteczek. Punkt obowiązkowy to samo miasto Trydent (Trento). Pamiątki z czasów rzymskich sąsiadują z renesansowymi kamienicami i pokrytymi freskami palazzi szlacheckich rodów. Na koniec rewelacyjna regionalna kuchnia. Po prostu trzeba spróbować serów trentingrana czy odławianych w okolicznych rzekach i jeziorach pstrągów przyrządzanych zgodnie z nieznana nigdzie indziej receptura.

NO TO W DROGĘ
GDZIE: Północne Włochy, Dolomity.
KIEDY: Sezon narciarski trwa od listopada do kwietnia.
JAK DOJECHAĆ: Samolotem do lotniska w Bergamo i stamtąd autobusem do kurortów narciarskich Val di Fassa lub Val di Sole; Samochodem autostrada A22 przez przełęcz Brennera.
LICZBA TRAS ZJAZDOWYCH: 498, w tym trasy niebieskie 36 proc., czerwone 52 proc. i czarne 13 proc. Więcej: www.visittrentino.it, www.flyskishuttle.com

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama