Zegarki: Zgodnie ze wskazówkami
Czy zegarki z GPS-em pomogą odnaleźć drogę w terenie, czy są tylko outdoorowymi gadżetami? Sprawdziłem, jak bardzo można ufać temu, co pokazują

Kiedyś z przyjaciółmi szliśmy we mgle po lodowcu w Alpach. Poruszaliśmy się ostrożnie, bo niemal po omacku szukaliśmy ledwie widocznych śladów po wcześniejszych ekipach. Nagle z mlecznej zasłony wyłonił się, niczym pociag TGV, sznur francuskich alpinistów. Szli pewnie przed siebie, nie zważając na słaba widoczność. Dostrzegłem, ze lider wykorzystywał ręczny GPS, a inni zerkali na swoje zegarki. Po kilku sekundach alpejski TGV rozpłynął się we mgle. Na szczęście zostały po nim wyraźne ślady na firnie. Później w schronisku okazało się, że Francuzi korzystali z naniesionej do swoich urządzeń trasy, która sporządziły inne ekipy podczas dobrej pogody w tym sezonie. Dzięki temu sunęli jak po szynach.
Niektóre zegarki z GPS-em posiadają funkcje prostej nawigacji, np. Garmin 610, Suunto Ambit, Suunto X10. Znalezienie drogi powrotnej i wędrówkę od punktu do punku ułatwiają stawiane znaczniki – punkty orientacyjne (zwane waypoint). Do wyznaczonego celu można także kierować się zaimplementowana z poziomu komputera trasa, podążając do kolejnych waypointów.
Plusem tego rozwiązania są: niewielkie rozmiary urządzenia na ręce, dobra i łatwa komunikacja z komputerem i społecznościami wymieniającymi się trasami. Ale są także minusy: monochromatyczny wyświetlacz zegarka to nie reczny GPS z dużym ekranem LCD. Turystę prowadzą proste strzałki, do których trzeba się przyzwyczaić i skupić na nich uwagę. Początkujący eksploratorzy powinni traktować je raczej nie jak outdoorowa wyrocznie, ale wskazania orientacyjne i wspomagać się precyzyjna mapa topograficzna.
Pogoda jak w zegarku
W prognozowaniu pogody pomocne będą zegarki z barometrem (np. Suunto Core, Tissot T-Touch Expert, Timex WS-4, Suunto X10, Casio Pro-Trek PRW-5000). Sensory zbierają informacje o zmianie ciśnienia barometrycznego, następnie zegarek analizuje dane i na tej podstawie, poprzez proste ikonki na wyświetlaczu, podaje informacje o zmianach pogody. Dzięki wiedzy o nadchodzącej burzy można na przykład zmienić trasę i szybciej dotrzeć do schroniska albo tez wcześniej z niego wyjść, jeśli na wyświetlaczu pojawi się słonce, mimo ze niebo będzie jeszcze zaciągnięte chmurami.
Zegarki z barometrem potrafią wyznaczać także wysokość nad poziomem morza. Nie korzystają przy tym z GPS-u, lecz analizują zmiany ciśnienia atmosferycznego. – W najwyższym punkcie trasy wiodącej przez góry Pamiru (4655 m) wskazania wysokościomierza barometrycznego mijały się jedynie o 5 m z mapami – mówi Piotr Ganczarski, uczestnik wyprawy motocyklowej „Na jedwabnym szlaku”, nominowanej do Travelerów.
Dokładny jak GPS?
Wszyscy producenci deklarują, że ich sprzęt z GPS-em świetnie sobie radzi z wysokimi drzewami, a i chmury są im niestraszne. Chodzi o to, ze miedzy zegarkiem a kosmosem nie może być przeszkód. Każdy element taki jak gęste liście czy burzowe chmury może pogorszyć precyzje przedstawianych końcowych danych. Chwilowa utratę sygnału urządzenia zastępują bowiem średnimi danymi z pokonanego odcinka, ale takie obliczenia wypaczają wskazanie odległości juz po zakończeniu wędrówki.
Co za różnica
Postanowiłem sprawdzić dokładność outdoorowego sprzętu. Z kilkoma modelami zegarków na reku przebiegłem oznakowana trasa w lesie, której długość wynosiła dokładnie 5320 m. Ścieżka w dużej mierze biegła pod wysokimi i gęstymi drzewami. Starałem się biec środkiem i tylko od czasu do czasu omijałem większe kałuże. Garmin 610 wskazał równe 5 km, Suunto Ambit: 5,04 km, Times Run Trainer: 4,84 km. Miedzy poszczególnymi modelami różnice były wiec niewielkie, ale do deklarowanego dystansu ścieżki (ufam, że dobrze zmierzonego) brakowało ok. 300 m. Błąd pomiaru wydaje się niewielki, ale z drugiej strony zdarzały się sytuacje, że ktoś wyczerpany utknął tuż przed schroniskiem, bo źle oszacował odległość. W ekstremalnych warunkach kilkaset metrów robi różnicę.
W kolejnym teście sprawdziłem precyzje pomiaru wysokości za pomocą GPS w pagórkowatym terenie. Pojechałem na Sleze (718 m). Już u jej podnóża każdy zegarek wskazywał inna wysokość: Garmin 251 m, Suunto 233 m, a Timex 286 m. Na szczycie wysokość odczytałem z tarasu kościoła postawionego na skale: Garmin 714 m, Suunto 699 m, Timex 710 m. Najbliżej deklarowanej przez kartografów wysokości był wiec Garmin 610. Nie można zatem spodziewać się wskazaną z dokładnością co do metra.
– Jeśli zegarek z GPS przy dobrej pogodzie i będący w zasięgu minimum czterech satelitów wskazuje z dokładnością do kilkudziesięciu metrów, to pomiar można uznać za satysfakcjonujący – przekonuje prof. Śledziński.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Grand Seiko. Zegarki inspirowane naturą, stworzone dla podróżników
Współpraca reklamowa
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa