10 miast, które trzeba odwiedzić w 2020 roku. Ranking Lonely Planet
Najnowsze zestawienie ”Best in Travel” prezentuje mieszankę 10 miast wartych ujęcia w przyszłorocznych planach urlopowych. Nie trzeba oceniać ich tylko pod kątem letnich wakacji, bo Lonely Planet zachęca np. do wizyty w Salzburgu. To miasto idealnie wpisuje się w zimowy wypad na narty. Jest tam też Dubaj, którego zwiedzanie lipcu czy sierpniu może być nieco utrudnione przez temperatury powyżej 40 stopni. Tam też lepiej jechać zimą.
- Jan Sochaczewski
1. Salzburg, Austria
Pierwsze miejsce na podium zajęło miejsce narodzin Mozarta. W 2020 roku Salzburg świętować będzie nie tylko kolejną rocznicę przyjścia na świat (styczeń) muzycznego geniusza, ale przede wszystkim przyciągać będzie turystów 100-leciem tamtejszego festiwalu muzycznego. Przeobraża on latem całe zabytkowe śródmieście w olbrzymią scenę artystyczną. Można liczyć na ponad 200 imprez, w tym spektakle operowe, teatralne oraz koncerty. Barokowe miasto w sercu Europy zachwyca też przybywających eklektyczną mieszanką kultury niemieckiej i włoskiej.
2. Waszyngton, Stany Zjednoczone
Lonely Planet na drugim miejscu umieściło stolicę USA. Choć to miasto nie wydaje się klasycznym celem turystycznych eskapad, w przyszłym roku skupi na sobie wiele par oczu. Po pierwsze ze względu na wybory prezydenckie i towarzyszącą im kampanię. Po drugie minie 100 lat od momentu uchwalenia 19. poprawki do konstytucji dającej (białym) kobietom prawo do głosu (czarnoskóre objął dopiero Voting Rights Act z 1965 r.). Zwiedzając Stany Zjednoczone warto też odwiedzić Waszyngton choćby z racji liczby ważnych muzeów które można odwiedzić za darmo, łącznie ze wszystkimi placówkami fundacji Smithsonian. Odnowione brzegi rzeki Potomac pozwalają najciekawsze zabytki miasta zwiedzać prosto z wody i np. wynajętego kajaku.
3. Egipt
Polaków odpoczywających w Egipcie przyciągają zwykle plaże Hurghady i innych nadmorskich kurortów. Stolica kraju zostawała gdzieś w tle, razem z obowiązkowymi piramidami. W przyszłym roku, na co zwraca uwagę Lonely Planet, warto skupić uwagę na Kairze i jego odnowionym za 1 mld dolarów Wielkim Muzeum Egipskim. Po obiecanym ukończeniu remontu i otwarciu planowanym na 2020 rok będzie miało olbrzymią przestrzeń, 24 tys. m² stałej powierzchni wystawienniczej. To najwięcej na świecie jeżeli patrzeć na obiekty poświęcone jednej cywilizacji. Znajdzie się tam miejsce dla wszystkich artefaktów aktualnego i zatłoczonego Egipskiego Muzeum Starożytności. W nowym obiekcie będzie 100 tys. reliktów pochodzących z różnych okresów historii kraju, w tym 20 tys. nigdy nie prezentowanych oraz kilka należących do faraona Tutanchamona, których nikt nie oglądał od ich odkrycia w 1922 roku.
4. Galway, Irlandia
Skupiające irlandzką bohemę, Galway jest bez wątpienia najbardziej wciągającym z miast tego kraju. Obok kolorowych pubów tętniących w rytm granej na żywo muzyki znaleźć można niezliczone kafejki, przed którymi siedząc można spokojnie chłonąć atmosferę Europejskiej Stolicy Kultury. Obowiązujący w 2020 roku tytuł zobowiązuje miasto do wzbogacenia swojej oferty turystycznej. Organizatorzy zapewniają, że przyszłoroczny kalendarz wypełniony będzie imprezami niczym lokalny pub w sobotę wieczorem. Nie zabraknie teatrów ulicznych, koncertów i projekcji multimedialnych. Zmęczeni zawsze mogą uciec poza Galway, bo irlandzka wieś i dzika przyroda też warte są bliższego poznania.
5. Bonn, Niemcy
Przed upadkiem muru w Berlinie Bonn była stolicą Zachodnich Niemiec. Po zjednoczeniu w 1990 roku znikła nieco z pola widzenia i planów wycieczkowych większości turystów. Lonely Planet docenił starania władz miejskich na odzyskanie splendoru ważnego miast. Choćby poprzez fakt obchodzonej w przyszłym roku 250. rocznicy urodzin najbardziej znanego syna tego miasta, czyli Beethovena. Muzyczne i teatralne imprezy rozpisane zostały na cały rok, przyciągając światowej sławy orkiestrami, solistami i dyrygentami, jak sir Simon Rattle czy Daniel Barenboim.
Drugą piątkę miast wartych odwiedzenia w 2020 roku otwiera boliwijskie La Paz. Lonely Planet wyróżnia je jako cel podróży dla osób pragnących zagubić się w nieznanej kulturze obiecując, że przemieszczanie się jest proste i widowiskowe dzięki 11 niezależnym kolejom gondolowym. Kochi w Indiach, numer 6 na liście, słynie z pierwszego w pełni zasilanego energią słoneczną lotniska. Z punktu widzenia turysty dużo ciekawsze wydają się wypełnione artystami ulice i biennale Kochi-Muziris, największy festiwal sztuki współczesnej w Azji.
Miejsca od 8 do 10 zajmują kolejno Vancouver, Dubaj oraz Denver. Lonely Planet zachęca do odwiedzenia kanadyjskiego miasta ze względu na jego niezwykłe osiągnięcia na polu zrównoważonego rozwoju. Z kolei do Zjednoczonych Emiratów Arabskich warto polecieć na szalone projekty współczesnej architektury, Muzeum Przyszłości oraz przewidziane na pół roku Światowe Expo 2020. Denver to według autorów zestawienia warte uwagi nowoczesne miasto ciekawych hoteli, hal z jedzeniem i parków rozrywki. Wyszukiwarka hoteli i lotów Kayak uznała w tym roku, że jest to najtańsza opcja do zimowego wypoczynku w USA.
Jan Sochaczewski