Reklama

W tym artykule:

  1. Męski wypad: Budapeszt
  2. Męski wypad: Berlin
  3. Męski wypad: Praga
  4. Męski wypad: Porto
  5. Męski wypad: Kopenhaga
Reklama

Choć na podróżujących wciąż czeka wiele wyzwań (wysokie ceny, problemy z lotami), podróżowanie po Europie (po spełnieniu odpowiednich warunków) wciąż jest względnie łatwe i przy dobrej organizacji i odrobinie cierpliwości niedrogie. Oto 5 miast, do których naszym zdaniem warto się wybrać na weekend (ewentualnie przedłużony o dzień lub dwa), aby odpocząć od codziennych trudów, rozerwać się, zobaczyć coś ciekawego i nie zrujnować przy tym portfela.

Choć artykuł jest częścią naszego cyklu, podczas którego rekomendujemy miejsca na męski wypad czy organizację wieczoru kawalerskiego, każde z opisywanych miast może być również inspiracją do wyprawy z koleżankami czy krótkich rodzinnych wakacji.

Męski wypad: Budapeszt

Budapeszt to jedno z najpopularniejszych miast odwiedzanych przez turystów z Polski. Trudno się dziwić. Jest tu niedrogo, Węgrzy mają nas za bratanków, a i dotrzeć na Węgry nie jest specjalnie trudno. Z Krakowa to zaledwie 6 godzin samochodem. Z kolei z Warszawy można do Budapesztu dojechać pociągiem lub dolecieć samolotem.

Miasto zachwyca przede wszystkim swoją bogatą historią. Choć Wiedeń – większy i bogatszy brat Budapesztu – jest znacznie bardziej utrzymany, w stolicy Węgier również na każdym kroku widać urok i bogactwo dawnego cesarstwa. Najważniejsze miejsca do zobaczenia to neogotycki budynek parlamentu oraz Bazylika Świętego Stefana. Warto poświęcić trochę czasu na obie części miasta. Starsza Buda zaprasza na spacery po niezwykłym Wzgórzu Gelerta i przepięknym Starym Mieście, a nowszy Peszt zachwyca urokliwym śródmiejskim klimatem.

Budapeszt zachwyca architekturą, w której zapisana jest bogata historia miasta. fot. Alexander Spatari

Pomiędzy jedną a drugą częścią miasta na Wyspie Małgorzaty można spędzić relaksujący dzień w jednym z podgrzewanych basenów na świeżym powietrzu lub organizując piknik w parku. Obowiązkowym do odhaczenia punktem na naszej liście powinna być wizyta w słynnych miejscowych termach, w których cyklicznie organizowane są imprezy. Do tego Budapeszt to bogata oferta gastronomiczna (kilka restauracji odznaczonymi gwiazdkami Michelin, ogromny wybór miejscowych win i świetne desery.

W 2019 roku miasto to znalazło się na pierwszym miejscu rankingu najciekawszych miast Europy według serwisu European Best Destinations, co uzasadniono tutejszym połączeniem elegancji Paryża a architektonicznym dziedzictwem Wiednia, urokiem Porto i stylem życia Sztokholmu.

Męski wypad: Berlin

Do największego miasta Niemiec, a jednocześnie stolicy naszych zachodnich sąsiadów, można z Polski dotrzeć bez problemów. Najwygodniejszy i najtańszy jest pociąg, choć wiele osób podróżuje do Berlina samochodem. Ze Szczecina to zaledwie 90 minut drogi. Z Warszawy około 5 godzin.

Berlin, jak mało które inne miasto w Europie, ożywa po zmroku. fot. Hinterhaus Productions/Getty Images

W Berlinie nie brakuje klubów nocnych. Miasto ma bogatą historię sceny klubowej. To tutaj narodziła się słynna Love Parade. Warto odwiedzić jedną z tradycyjnych miejskich piwiarni lub kawiarni. Fani piłki nożnej na pewno docenią też możliwość obejrzenia meczu lokalnej drużyny Herthy Berlin, w której do niedawna grał Krzysztof Piątek. Standardy stadionu olimpijskiego odbiegają co prawda od nowoczesnych obiektów piłkarskich, jednak w żaden sposób nie utrudnia to odbierania przyjemności z futbolowego widowiska.

Zainteresowani historią mogą wybrać się na jedną z wielu wycieczek śladami zimnowojennego Berlina podzielonego na dwa miasta. Dzisiaj życie stolicy Niemiec akcentuje się raczej w dawnym Berlinie Wschodnim. Do Berlina Zachodniego warto jednak wybrać się, by na własnych oczach zobaczyć, jak kilka dekad oddzielnej historii inaczej ukształtowało obie części miasta.

Szczególnie interesującą atrakcją może być zwiedzanie Berliner Unterwelten, czyli opuszczonych stacji metra czy Teufelsbergu, czyli tzw. Góry Diabła. W wolnej chwili koniecznie trzeba spróbować berlińskiego kebaba, ponoć tak dobrego jak w Stambule oraz curry wurst, czyli kiełbasek w ostrym sosie podawanych z frytkami.

Czy to największy krokodyl na świecie? „Szef rzeki” miał 7 metrów długości

Największy krokodyl na świecie w historii wyginął. Co wiadomo o przodkach krokodyli? Media zelektryzowała wiadomość o odkryciu okazów największego gatunku zamieszkującego Australię.
Krokodyl
fot. Getty Images

Męski wypad: Praga

Południowi sąsiedzi Polski kuszą relatywnie niskimi cenami i niewielką odległością od granic Polski. W Pradze nie można się nudzić. Wybierając się do stolic Czech, z pewnością warto poświęcić zaplanować trochę czasu na praskie klasyki. Most Karola, Złota Uliczka i zamek na Hradczanach to miejsca ikoniczne na mapie całej Europy.

Trdelnik to praska specjalność. Ciasto drożdżowe z lodami nigdzie nie smakuje tak dobrze jak w stolicy Czech. fot. Alexander Spatari/Getty Images

Jak Praga to oczywiście również kufel zimnego piwa. W jednym z rankingów miast najbardziej przyjaznych piwoszom Praga znalazła się na drugim miejscu zaraz za amerykańskim miastem Asheville. Ulica Křižíkova zaś została określona przez redaktorów serwisu Time Out! jedną z najbardziej rozrywkowych ulic na świecie. Doceniono dużą liczbę klimatycznych barów i knajpek oraz bliskość wiaduktu Negrelliego, jednej z najciekawszych budowli w Pradze.

Do stolicy Czech najłatwiej dostać się samochodem i pociągiem. Uwaga, latem jest to jedno z najbardziej zatłoczonych miast Europy. Warto zaplanować pobyt wcześniej, aby mieć możliwość wyboru miejsca do nocowania.

Męski wypad: Porto

Porto to niewątpliwie jedno z najbardziej malowniczych miast Europy. Kusi świetną pogodą, znakomitą kuchnią i znanym na cały świat winem.

Porto w Portugalii jest uznawane za jedno z najbardziej malowniczo położonych miast Europy. fot. Marco Bottigelli/Getty Images

Przylatując do Porto, warto skierować pierwsze kroki w stronę Matosinhos. To słynna portowa dzielnica z wielką publiczną plażą, gdzie na jednej z ulic serwuje się najlepsze owoce morza. Kto preferuje inne smaki, powinien się udać do jednej z knajp serwujących francesinhę. Ta kanapka „na bogato” zachwyca smakiem. Znajdziemy w niej kawałek polędwicy, plastry szynki, podłużne paski salami, kiełbaski i sporo sera, a to wszystko przykryte ostrym sosem na bazie piwa.

Porto może być dobrą bazą wypadową do Lizbony i na południe Portugalii. Warto też pomyśleć, o odwiedzeniu sąsiedniej Hiszpanii. Porto jest dobrze skomunikowane z innymi miastami na Półwyspie Iberyjskim. Przy odrobinie szczęścia można trafić na niedrogie bilety do Madrytu, Sewilli, czy Barcelony

Do Porto najłatwiej dotrzeć samolotem. Bezpośrednio z Polski lata Wizzair. Za bilety zapłacimy około 1000 złotych w dwie strony. Lot trwa niecałe 4 godziny.

Zabójcze promieniowanie na Marsie. Jakiekolwiek „cegiełki życia” mogą znajdować się dopiero 2 metry pod powierzchnią planety

Czy – by poznać Marsa – trzeba koniecznie na niego lecieć? Niekoniecznie. Naukowcy bardzo precyzyjnie otworzyli w laboratorium warunki, jakie panują na Czerwonej Planecie. Dzięki temu s...
Mars
Ilustracja koncepcyjna lądownika pobierającego próbki z powierzchni Marsa. Czy na głębokości 2 metrów mogą znajdować się amonokwasy? fot. NASA/JPL-Caltech.

Męski wypad: Kopenhaga

Stolica Danii to miasto, w którym komfort życia uznaje się za jeden z najwyższych na świecie. Duńskie społeczeństwo, które zamożność potrafiło umiejętnie połączyć ze sprawiedliwością społeczną, jest dzisiaj szczególnie wyczulone na temat zrównoważonego rozwoju. Miasto ma osiągnąć neutralność energetyczną już w 2025 roku. Takie podejście widać właściwie na każdym kroku. Jest tu 5 razy więcej rowerów niż samochodów.

Kopenhagę najłatwiej jest zwiedzać na rowerze. fot. Stefan Cristian Cioata/Getty Images

Miasto ma wiele do zaoferowania turystom. Przede wszystkim jednak przyciąga niezobowiązującą atmosferą. Duńczycy się nie spinają, są przyjaźni i kiedy tylko pogoda na to pozwala, spędzają czas na świeżym powietrzu. Najczęściej w letnie dni można ich spotkać w dzielnicy portowej, gdzie nad wodą popijają kolejną butelkę carlsberga.

Odwiedzając Kopenhagę, koniecznie trzeba się wybrać do tzw. Wolnego Miasta Christiania, gdzie podobno nie obowiązuje duńskie prawo. Kto ma grubszy portfel, może spróbować zarezerwować stolik w Nomie, uznanej za najlepszą restaurację na świecie. pozostałym polecamy Barr, gdzie w znacznie bardziej przystępnych cenach na gości czeka menu również stworzone przez René Redzepiego, twórcę Nomy.

Reklama

Do Kopenhagi można się dostać samolotem. Lot z Warszawy trwa zaledwie około godziny. Można też spróbować podróży samochodem przez Niemcy i Jutlandię. Niestety nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Danii.

Reklama
Reklama
Reklama