Najpiękniejsze plaże w Hiszpanii. Tu warto wypocząć
Południowa Europa to jeden z najchętniej obieranych przez Polaków kierunków wakacyjnych. Poniżej przedstawiamy najpiękniejsze plaże w Hiszpanii, które warto zobaczyć podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim.
W tym artykule:
- Najpiękniejsze plaże w Hiszpanii
- La Concha – San Sebastian
- Ses Illetes – Formentera, Baleary
- Playa de los Lances – Tarifa, Andaluzja
- Langre – Kantabria
- El Cofete – Fuerteventura, Kanary
Półwysep Iberyjski od lat jest jednym z najchętniej wybieranych przez turystów z Polski kierunków wakacyjnych. Trudno się temu dziwić, bowiem Hiszpania, jak i Portugalia potrafią zachwycić na każdym kroku, o czym wielokrotnie wspominaliśmy na łamach magazynu „National Geographic Traveler”.
Do największych atutów tej części Europy z pewnością można zaliczyć słoneczną pogodą i piękne piaszczyste plaże, które w okresie letnim są chętnie odwiedzane wczasowiczów. Dlatego, jeśli wciąż nie masz planów na nadchodzące wakacje, przychodzimy z pomocą. Poniżej prezentujemy najpiękniejsze plaże w Hiszpanii, na których warto wypocząć i delektować się letnią aurą.
Najpiękniejsze plaże w Hiszpanii
Zobacz, które rejony Hiszpanii szczycą się najpiękniejszymi plażami.
- La Concha – San Sebastian
- Ses Illetes – Formentera, Baleary
- Playa de los Lances – Tarifa, Andaluzja
- Langre – Kantabria
- El Cofete – Fuerteventura, Wyspy Kanaryjskie
La Concha – San Sebastian
Plaża miejska w zestawieniu najlepszych w kraju? Jak najbardziej! San Sebastian to miasto uosabiające pojęcie kurortu, a La Concha i bulwar wiodący wzdłuż niej wyglądają wręcz pocztówkowo. Skalista wysepka i dwa wysokie wzgórza spinają widok z lewej i prawej, a słońce latem zachodzi niemal dokładnie między nimi.
W San Sebastian są jeszcze dwie plaże – Ondarreta i Zurriola – więc La Concha wcale nie jest tak zatłoczona, jakby jej sława wskazywała.
Ses Illetes – Formentera, Baleary
Formentera to najmniej znana i najmniejsza wyspa Balearów. Plaża Ses Illetes, dzięki prawie białemu piaskowi i turkusowym, płytkim wodom dookoła, bywa porównywana do Karaibów. Leży na wąskim „języku” skał i piasku, o długości ponad kilometra i szerokości do 70 m.
Pierwsza reakcja po znalezieniu się na Ses Illetes to przeważnie szeroko otwarta buzia. Biel piasku jest niemal oślepiająca. Warto przejść się nieco dalej, po „języku” – są tam mniejsze miejsca do plażowania.
Playa de los Lances – Tarifa, Andaluzja
To ponad siedmiokilometrowy pas jasnożółtego piasku, raj dla kitesurferów i windsurferów. Dzięki położeniu przy Cieśninie Gibraltarskiej i wpływowi Atlantyku panują tu unikalne warunki wiatrowe. Podzielona jest na dwie części – północną, bardziej dziką i naturalną, oraz południową, znajdującą się już właściwie w mieście Tarifa.
Dobra infrastruktura i pełno beach barów (zwanych tu chiringuitos) to konieczność przy zjeżdżających z całej Europy miłośnikach sportów wodnych. To doskonałe miejsce również dla początkujących – firm oferujących kursy na każdym poziomie jest tu bardzo dużo. Woda w Atlantyku jest tu jednak chłodna nawet latem.
10 najpiękniejszych plaż pod słońcem. Musicie je zobaczyć
Wybraliśmy najpiękniejsze plaże świata. O swojej ulubionej opowiada również podróżniczka, Martyna Wojciechowska.Langre – Kantabria
Północne wybrzeże Hiszpanii, szczególnie Kantabrii, jest bardzo urozmaicone, poszarpane i skaliste, więc spektakularnych plaż tu nie brakuje. Playa de Langre, położona w pobliżu miejscowości o tej samej nazwie i niedaleko Santander, to bajkowy kawałek lądu pełen drobnego bursztynowego piasku otoczony klifem.
Właściwie do samej krawędzi klifu sięgają pola uprawne, więc jest to miejsce zatopione w zieleni. Z klifu na plażę prowadzą drewniane schody. W tygodniu przyjeżdża tu bardzo mało ludzi, więc są duże szanse, by mieć Langre prawie dla siebie. Jak w wiele miejsc na północnym wybrzeżu Hiszpanii, również i tu zjeżdża sporo surferów – przy dobrych falach.
El Cofete – Fuerteventura, Kanary
Cofete została zaliczona przez portal TripAdvisor do pierwszej dziesiątki najlepszych plaż Europy. Jest wyjątkowa, jak i sama Fuerteventura. Krajobraz jest tu surowy i dziewiczy, w różnych kolorach ziemi i skał. Przypomina jakąś wymyśloną planetę. Niemal pozbawione roślinności góry łagodnie schodzą do morza, a widoczność (i długość plaży) sięga wielu kilometrów.
Wiatry i prądy są tu bardzo silne, więc pływanie jest raczej wykluczone. Nie tak łatwo się tu dostać, najlepiej wykupić wycieczkę lub skorzystać z kursujących dwa razy dziennie autobusów. Warto pamiętać, że wynajętymi samochodami nie powinno się jeździć poza asfaltowymi drogami, co wyklucza wycieczkę na Cofete, dokąd prowadzi tylko droga gruntowa.