Reklama

Okazało się, że dojrzewające w pełnym słońcu owoce wytwarzają tyle cukru, że produkowane z nich wino może mieć nawet ponad 15 proc. alkoholu! Jednak smakosze wolą, gdy winogrona zbierane są wcześniej. Tym przeznaczonym do najlepszych odmian trunków – shiraz, chardonnay czy cabernet sauvignon – nikt nie pozwala tyle czasu czekać na słońcu. Winnic w dolinie Barossa jest około 150. I tyleż samo okazji do degustacji. Niewielkie piwnice mają lokalny koloryt. Jednak wiedzę o produkcji trunków najlepiej zdobywać w jednej z największych w regionie winiarni, w Jacob’s Creek. Na pomysłowej interaktywnej wystawie pokazano specyfikę szlachetnych alkoholi Nowego Świata. Polega ona na łączeniu wiedzy przekazywanej przez pokolenia i nowych technologii. W Jacob’s Creek wina robi się z 14 sprawdzonych szczepów winogron. O wprowadzaniu nowoczesnych rozwiązań świadczy m.in. zastąpienie zwykłych korków zakrętkami. Podobno gwarantują zachowanie świeżego smaku, koloru. Nietuzinkowe podejście do produkcji wina ułatwia pewnie fakt, że na światową skalę w Australii wytwarza się je od zaledwie 30 lat. Centrum Turystyczne Jacob’s Creek leży kilkadziesiąt kilometrów na północny wschód od miasta Adelaide. Rocznie odwiedza je ponad 200 tys. osób.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama