Craco to włoskie miasto duchów. Turyści zakochali się w tym urokliwym miejscu
Craco zostało opuszczone przez mieszkańców kilkadziesiąt lat temu. Dziś przeżywa prawdziwy renesans. Turyści chętnie odwiedzają ruiny miasta, które stało się jedną z największych atrakcji w regionie Basilicata. Trudno się temu dziwić. Miejsca, w których czas dosłownie się zatrzymał, zawsze wzbudzają największe zainteresowanie. Poniżej przedstawiamy historię tego niezwykłego miasta.

Spis treści:
- Gdzie znajduje się Craco?
- Historia Craco
- Dlaczego mieszkańcy opuścili Craco?
- Zwiedzanie Craco
- Craco jako plan filmowy
Craco przetrwało zjednoczenie Włoch i I wojnę światową. Nawet II wojna światowa nie położyła kresu istnieniu miasteczka. Zrobiła to natura, której niszczycielska siła dała o sobie znać w latach 40. XX wieku. Wówczas Craco zaczęło się wyludniać, aż kilka dekad później stało się „miastem duchów”.
Gdzie znajduje się Craco?
Basilicata to region w południowej części Włoch, na krańcu Półwyspu Apenińskiego. Pod względem walorów turystycznych, nie jest tak atrakcyjny i ciekawy jak choćby Toskania, ale i tam można znaleźć prawdziwe perełki. To właśnie tam, wśród wzgórz i wąwozów, w odległości około 58 kilometrów od Matery i około 40 kilometrów od Zatoki Tarenckiej rozpościera się Craco.
Usytuowane na najbardziej stromym wzniesieniu w okolicy, pośród łagodnych pagórków i pól uprawnych, od razu przyciąga uwagę starą zabudową. Zabudową, która coraz bardziej chyli się ku ruinie.
Historia Craco
Craco było niewielkim, ale tętniącym życiem miasteczkiem. Dziś, niczym amerykańska Centralia, jest wyludnionym „miastem duchów”. Co sprawiło, że mieszkańcy tego urokliwego miasteczka musieli opuścić swoje domy?
Początki osadnictwa
Pierwsza pisemna wzmianka na temat Craco jest datowana na 1060 rok, gdy władzę w regionie sprawował biskup Arnaldo di Tricarico. Należy jednak podkreślić, że pierwsi osadnicy pojawili się tam już w VI wieku. Mowa o Grekach, którzy przenieśli się tam z obszaru Metaponto.
Kolejni właściciele
W 1154 roku w mieście rozpoczął się czas feudalnego zwierzchnictwa. Wówczas Craco stało się własnością szlachcica Eberto i pozostawało w jego rękach przez czternaście lat. W 1179 roku właścicielem tamtejszych ziem został Roberto z Pietrapertosy, a po nim – sycylijski władca Fryderyk II.
Czas dynamicznego rozwoju
Miasteczko zyskało wówczas na znaczeniu jako strategiczny punkt obronny, do czego niewątpliwie przyczyniła się korzystna lokalizacja. Strome zbocze stanowiło świetny punkt obserwacyjny i ułatwiało odparcie ewentualnego ataku. W czasie panowania Fryderyka II w Craco wzniesiono zamek, który dodatkowo podniósł walory obronne wzgórza.
Czas największej prosperity Craco rozpoczął się w XIII stuleciu. W 1276 roku w mieście założono uniwersytet. W kolejnych latach populacja zaczęła wzrastać. W 1277 roku mieszkało tam 450 osób. Dwieście lat później liczba mieszkańców sięgnęła 655. W 1532 roku mieszkały tam 1532 osoby. Trzydzieści lat później Craco było domem dla 2590 osób, a populacja osiągnęła apogeum.
Wraz ze wzrostem zaludnienia, w mieście przybywało zabudowań. Początkowo domy mieszkalne wznoszono na szczycie stromego wzgórza. Gdy mieszkańców przybyło, Craco zaczęło rozrastać się ku podnóżu. W 1815 roku miasteczko było już na tyle duże, że można było wprowadzić podział dzielnicowy. Obszar położony najwyżej, w pobliżu zamku, otrzymał nazwę Torrevecchia. Niższą część miasta, którego centralnym punktem był kościół San Nicola, nazwano Quarter della Chiesa Madre.
Czarne rozdziały w historii Craco
Na przestrzeni lat, miasto zmagało się z wieloma problemami. W 1656 roku Craco nawiedziła epidemia czarnej śmierci, która pochłonęła setki istnień. W 1807 roku miasteczko najechały bandy wspierane przez Burbonów. 54 lata później opanowały je zbrojne grupy, którym przewodził Carmine Crocco.
Konflikty w końcu ucichły, ale to nie oznaczało końca problemów. Cały region zmagał się z ubóstwem spowodowanym suszą. Wielu mieszkańców postanowiło wyemigrować do Ameryki Północnej. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.
Dlaczego mieszkańcy opuścili Craco?
W latach 40. XX wieku w Craco zaczęła osuwać się ziemia. Najprawdopodobniej było to spowodowane nieprzemyślanymi pracami, związanymi z budową sieci wodociągowo-kanalizacyjnej. Problem powtarzał się i w 1963 roku zadecydowano o ewakuacji mieszkańców.
Nie wszyscy opuścili swoje domy. Tymczasem sytuacja stawała się coraz gorsza. W latach 70. obszar nawiedziła powódź, a w kolejnej dekadzie – trzęsienie ziemi. Ostatni mieszkańcy opuścili miasto w 1991 roku. Wszyscy przenieśli się do nowego miasteczka w dolinie.
Zwiedzanie Craco
Ruiny Craco wzbudzają ogromne zainteresowanie. Nie umknęło to uwadze władz regionu. Obecnie organizowane są wycieczki, podczas których można zwiedzić stare miasto. Do Craco wchodzi się wyłącznie z przewodnikiem i obowiązkowo z kaskiem na głowie. Eksplorować można tylko nieliczne budynki, pod warunkiem, że opiekun grupy wyrazi na to zgodę.
Craco jako plan filmowy
Urok wyludnionego miasta doceniają nie tylko przyjezdni, ale także filmowcy. W Craco filmowano scenę śmierci Judasza w „Pasji” Mela Gibsona. Było też scenerią dla „Quantum of Solace”, produkcji z serii filmów o agencie 007. Miasteczko pojawiło się też w kilku innych tytułach, między innymi w filmowej adaptacji powieści „Chrystus zatrzymał się w Eboli”.
Nasz autor
Artur Białek
Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Wiosenne przebudzenie. Jak zadbać o dobrostan psychiczny i fizyczny wiosną?
Współpraca reklamowa
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa