Reklama

W tym artykule:

  1. Grandvalira
  2. Pas de la Casa
  3. Grau Roig
  4. Soldeu-El Tarter
  5. Vallnord
Reklama

Turystyczne walory Andory, niewielkiego kraju leżącego między Francją i Hiszpanią, wielu osobom kojarzą się przede wszystkim z zakupami w strefie wolnocłowej. Warto jednak podkreślić, że księstwo w południowo-zachodniej Europie ma do zaoferowania coś więcej. Terytorium Andory w całości leży w Pirenejach, a średnia wysokość terenu wynosi tam niemal 2000 m n.p.m. Już to sprawia, że panują tam wyśmienite warunki do uprawiania sportów zimowych.

Andora najczęściej nie jest pierwszym wyborem, gdy mowa o zimowym urlopie narciarskim. Czas jednak odczarować opinię na temat tego niewielkiego kraju, bo Księstwo Andory stwarza wymarzone warunki dla wszystkich osób uprawiających sporty zimowe. Szusowanie po tamtejszych stokach może dać tyle samo frajdy, co narty we Włoszech lub narty w Bułgarii. Trzeba bowiem wiedzieć, że w całych Pirenejach trudno znaleźć tak dobrze przygotowane stoki, a tamtejsze ceny nie odbiegają od tych, jakie obowiązują w popularnych ośrodkach we Francji. Najciekawsze ośrodki w Andorze opisujemy poniżej.

Zanim wymienimy poszczególne stacje, które naszym zdaniem mają najwięcej do zaoferowania, wypada wspomnieć, że narciarska aktywność w Andorze koncentruje się wokół dwóch obszarów, skupiających mniejsze ośrodki. Pierwszy z nich to Grandvalira, drugim jest Vallnord.

Grandvalira

Naszą pierwszą propozycją jest największy ośrodek narciarski w Andorze i jednocześnie – największy europejski obszar narciarski poza Alpami. Grandvalira skupia kilka stacji, w tym Pas de la Casa, Grau Roig i Soldeu-El Tarter (opisujemy je poniżej). Rozległy, świetnie przygotowany kompleks jest połączony siecią składającą się z ponad 70 nowoczesnych wyciągów każdego typu. To sprawia, że między poszczególnymi sektorami można przemieszczać się bez wypinania butów z wiązań. Stanowi to spore ułatwienie, bo łączna długość tamtejszych tras to aż 240 km. Całkiem sporo, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że obszar całego kraju zajmuje powierzchnię 468 km kw.

Gdzie na narty za granicę – przegląd tras dla amatorów i doświadczonych narciarzy

Polskie kurorty narciarskie stają się coraz nowocześniejszymi ośrodkami, które oferują masę atrakcji. Mimo to, wiele osób decyduje się na spędzenie zimowego urlopu w jednej z zagranicznyc...
Narciarz
fot. Getty Images

Duży ośrodek musi zapewniać warunki dla wszystkich narciarzy i tak jest w istocie. Znajdziemy tam wiele tras, z których bez stresu mogą korzystać początkujący narciarze, ale nie brakuje też stoków i miejsc poza wyznaczonymi trasami, które stopniem trudności skutecznie podnoszą poziom adrenaliny we krwi.

Profesjonalnie przygotowane stoki i snowparki nie są jedyną „pożywką” dla ciała i ducha. W granicach kurortu działają też ośrodki SPA i kompleks termalny. Nie brakuje tam restauracji z wyśmienitym menu, barów i klubów.

Pas de la Casa

Wycieczkę po kurorcie Grandvalira zaczynamy od ośrodka, który jest położony tuż przy granicy Andory z Francją. Pas de la Casa sąsiaduje z kilkoma większymi miastami, co sprawia, że dojazd na miejsce nie wiąże się z żadnymi utrudnieniami. Znajdziemy tam niezwykle zróżnicowaną ofertę, idealną dla początkujących, którzy dopiero poznają i doskonalą technikę, jak i dla średnio-zaawansowanych i zaawansowanych narciarzy.

Pas de la Casa udostępnia zarówno zielone i niebieskie, jak i czerwone i czarne trasy. Przeważają stoki o łagodnym nachyleniu, dzięki czemu nowicjusze nie są skazani na monotonną jazdę wyłącznie jedną nartostradą. Warto też wspomnieć, że na terenie ośrodka działają szkółki narciarskie, zatrudniające profesjonalną kadrę instruktorską. Osoby, które są pewne swoich umiejętności, mogą skorzystać także z terenów idealnie nadających się do uprawiania freeride'u, jak i z profesjonalnie przygotowanych snowparków.

Usatysfakcjonowani poczują się także wszyscy, którzy będą chcieli odpocząć od szaleństw na stoku. Bogata baza gastronomiczna, kluby i bary to jeszcze nie wszystko. Pas de la Casa stanowi też dobrą bazę, z której możemy wyruszyć na górską wycieczkę lub udać się do pobliskiej Francji.

Grau Roig

Czas na ośrodek dedykowany przede wszystkim doświadczonym narciarzom, którzy nie boją się wymagających stoków. Położony w dolinie kurort Grau Roig działa od 1959 roku. Początkowo można było skorzystać tam tylko z jednego wyciągu. Z czasem infrastruktura zaczęła się rozrastać. Obecnie ośrodek jest jednym z najważniejszych w całym centrum Grandvalira.

Na miejscu nie brakuje trudnych czerwonych i bardzo trudnych czarnych tras. Są też łagodne stoki, ale wizytówką tego miejsca są właśnie wymagające nartostrady, dające poczucie niczym nieskrępowanej swobody. Szczególnie polecamy czerwoną trasę Moreto, z której rozpościera się niesamowita panorama andorskich Pirenejów.

Najbardziej wymagające osoby powinny obrać kurs na Pic Blanc – najwyżej położony punkt narciarski w ośrodku. To właśnie tam rozpoczynają się dwie słynne czarne trasu: Antenes i Riberal, które doświadczonym narciarzom zapewnią niezapomniane przeżycia.

Gdzie na narty w Polsce? Oto najlepsze stoki w Polsce! 13 najlepszych lokalizacji

Polska nie jest krajem górskim, ale zimowych kurortów jest u nas pod dostatkiem. Malownicze krajobrazy i bogata, świetnie rozbudowana infrastruktura - to właśnie te dwa czynniki sprawiają, ż...
Narty w Polsce
fot. Getty Images

Z jakich innych atrakcji mogą skorzystać turyści? W Grau Roig słynie z unikatowego hotelu Igloo. Co w nim niezwykłego? Jak wskazuje na to sama nazwa, obiekt w całości jest wybudowany ze śniegu. Poza tym nie brakuje tam restauracji z wyśmienitą kuchnią, barów serwujących doskonałe drinki i innych atrakcji. Jedną z nich jest przejażdżka psim zaprzęgiem.

Soldeu-El Tarter

Kolejny wspaniały kurort jest położony na stokach Tossal De La Llosada i Tossa Sels Espiolets. Ośrodek Soldeu słynie z największej ilości profesjonalnie przygotowanych tras narciarskich w całym regionie i niesamowitego górskiego krajobrazu.

Na terenie Soldeu nie brakuje tras zielonych i niebieskich, na których pierwsze szlify mogą zdobywać dzieci i początkujący dorośli. W nauce pomogą profesjonalni instruktorzy, zatrudnieni w okolicznych szkółkach. Należy jednak wspomnieć, że nie brakuje tam także tras czerwonych i czarnych oraz stref, w których można zjeżdżać poza wyznaczonymi nartostradami.

Równie imponująco przedstawia się też oferta aktywności uprawianych poza stokiem. Całoroczny tor saneczkarski, wspinaczka, spacer w rakietach śnieżnych oraz zip-lining, czyli podnoszący poziom adrenaliny zjazd na stalowej linie – to tylko niektóre z nich. Przyjemną chwilę wytchnienia zapewni nowoczesny ośrodek SPA.

Vallnord

Kolejna propozycja w naszym zestawieniu to jeden z najnowocześniejszych kompleksów narciarsko-turystycznych w całych Pirenejach. Ośrodek położony tuż przy stolicy kraju (od Andory dzieli go zaledwie 6 km) oferuje przyjezdnym świetnie przygotowane stoki z profesjonalną infrastrukturą (łączna długość tras narciarskich to 63 km) i usługi realizowane na najwyższym poziomie. Warto też podkreślić, że wbrew pozorom, obowiązujące tam ceny wcale nie należą do najwyższych w Andorze.

Obszar Vallnord łączy dwa ośrodki narciarskie: Ordino-Arcalis i Pal-Arinsal. To przekłada się na 91 km tras o zróżnicowanym stopniu trudności.

Kto będzie najbardziej zadowolony z pobytu w tym miejscu? Przede wszystkim rodziny z dziećmi. Dla najmłodszych przygotowano szerokie trasy o łagodnym nachyleniu, szkółki narciarskie, tory z przeszkodami i zimowe place zabaw.

Wyjazd na narty: jak się przygotować?

Narciarstwo należy do tych sportów zimowych, których grono miłośników powiększa się z roku na rok. Coraz więcej Polaków rezygnuje z biernego wypoczynku przed ekranem telewizora na rzecz a...
Narty
fot. Getty Images

Nie oznacza to jednak, że doświadczeni narciarze nie mają tam czego szukać. Przeciwnie, w Vallnord działają dwa snowparki (z czego jeden jest dedykowany profesjonalistom), trasy czarne stanowią 10 proc. wszystkich, a czerwone – 37 proc. Osoby chcące poczuć jeszcze większy dreszczyk emocji mogą skorzystać z heliskiingu (narciarze dostają się na stok na pokładzie śmigłowca i zjeżdżają poza wyznaczonymi trasami) lub speedridingu (aktywność łącząca paralotniarstwo z nartami).

Reklama

Co z atrakcjami poza stokiem? Tych także nie brakuje. Piechurom doświadczonym w górskich wycieczkach polecamy trekking na Pic de Coma Pedrosa – najwyższy szczyt w Andorze. Ciekawym doświadczeniem może być też spacer w rakietach śnieżnych, jazda skuterem śnieżnym, a dla odważnych – nurkowanie pod lodem. Będąc na miejscu, warto odwiedzić okoliczne miasta: Escaldes-Engordany i wspomnianą wcześniej Andorę. Chwilę relaksu po szaleństwach na stoku i pieszych wyprawach zapewni Caldea – największy w Europie Południowej kompleks basenów termalnych.

Nasz ekspert

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama