Reklama

W tym artykule:

  1. Jak korzystać z japońskich onsenów?
  2. Kto może korzystać z onsenów?
Reklama

Onseny to gorące japońskie źródła, na których wybudowano publiczne kąpieliska. Wiele źródeł posiada właściwości lecznicze, ponieważ zawierają różne pierwiastki i minerały, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie.

Warto wiedzieć, że w onsenach – osobne są dla kobiet, a osobne dla mężczyzn – chodzi się nagusieńkim. Noszenie ubrań jest tutaj zabronione, choć to jeden z wielu zakazów w tych przybytkach. Nie można też mieć tatuaży, ani głośno rozmawiać, ani za długo się kąpać – żeby człowiekowi nie zrobiło się słabo.

Jak korzystać z japońskich onsenów?

Zanim wejdzie się do basenu, trzeba się porządnie umyć. W łaźniach są żele do mycia ciała, szampony i odżywki do włosów, a prysznic bierze się, siedząc na niskich stołeczkach. W Tokio polecam onsen La Qua na 6. piętrze galerii handlowej, gdzie basenów wewnętrznych i zewnętrznych jest kilka, a każdy z wodą o różnych właściwościach zdrowotnych. Są też sauny parowe i sauny suche.

Do strefy wypoczynkowej, drink baru i restauracji wchodzi się już w ubraniach (tu spotykają się panie i panowie). Ale nie we własnych, lecz takich otrzymanych od obsługi. To koszulki z krótkim rękawem i krótkie spodnie w różnych kolorach, które po powrocie do części basenowej znów trzeba zostawić w przebieralniach. Spędzenie tu kilku godzin na pewno Was odpręży po zwiedzaniu miasta.

Co było dla mnie najtrudniejsze? Wyzbycie się wstydu i spędzanie tam czasu nago wśród obcych osób. Jednak kiedy już się z tym oswoiłem, każdy dzień w Japonii spędzałem w onsenie. Baseny z gorącą wodą są w hotelach i ryokanach, tradycyjnych pensjonatach. Od relaksującej kąpieli można zacząć dzień albo go tak zakończyć.

Termy w Polsce. Gdzie wygrzewać się zimą?

Baseny termalne cieszą się w naszym kraju dużą popularnością, szczególnie w okresie zimowym. Gdzie znajdują się najlepsze termy w Polsce? Jak się okazuje, nie tylko w górach. Sprawdź, g...
Termy w Polsce. Gdzie wygrzewać się zimą?
Termy w Polsce. Gdzie wygrzewać się zimą? (fot. Getty Images)

Kto może korzystać z onsenów?

Gorące źródła w Japonii są dostępne dla każdego. Trzeba jednak przestrzegać kilku zasad, które dla was zebrałem w kilku punktach.

  • W onsenie nie nosi się ubrań. Warto też wiedzieć, że osobne łaźnie są dla kobiet i mężczyzn. Ubrania zostawia się w szafkach, podobnie jak buty.
  • W recepcji onsenu dostaje się koszyczek z dwoma ręcznikami oraz yukatą – japońskim szlafrokiem. Zanim wejdzie się do basenu, trzeba porządnie się umyć. Teoretycznie osoby z tatuażami nie mogą korzystać z onsenów. Choć zauważyłem, że małe tatuaże były akceptowane.
Reklama
  • Temperatura wody w basenach jest wysoka. W ostatnim odwiedzanym przeze mnie pan z obsługi na moją prośbę sprawdził ją specjalnym termometrem. Było aż 40,9 st. C. Nie można więc za długo się moczyć. To muszą być krótkie kąpiele, najlepiej przerywane zimnym prysznicem – przynajmniej ja tak robiłem. Można też dla ochłody nosić na głowie ręcznik uprzednio zamoczony w zimnej wodzie.
  • W basenach raczej nikt ze sobą nie rozmawia, a jeśli już to szeptem. Onsen nie jest aquaparkiem, tylko miejscem relaksu i odpoczynku.
  • Po wspólnej kąpieli znów wypada się umyć. W wielu onsenach dostaniecie ręczniki, są też suszarki do włosów, balsamy do ciała i kremy do twarzy.
  • Z onsenów trzeba korzystać z głową. Japończycy robią to ponoć maksymalnie trzy razy w ciągu dnia. Gorąca kąpiel nie jest wskazana przy problemach z nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami krzepliwości krwi i przy chorobach serca. Jednak związki mineralne, które się tam znajdują wpływają też pozytywnie na nasza ciało. Łagodzą dolegliwości dermatologiczne, na przykład zapalenie skóry.

Nasz ekspert

Michał Cessanis

Wicenaczelny „National Geographic Traveler", autor podróżniczej serii telewizyjnej „Do zobaczenia” w Dzień Dobry TVN oraz książek „Opowieści z pięciu stron świata” i „Made in China”.
Reklama
Reklama
Reklama