Sześć najciekawszych nowych tras kolejowych w Europie. Nie zabrakło Polski!

Najciekawsze wiodące przez Europę trasy kolejowe, które znajdą się w rozkładzie od połowy grudnia lub od nowego roku, wybrał „The Guardian”. Warto zauważyć, że w TOP 6 nie zabrakło Polski.

1. Amsterdam – Tyrol Austriacki – Wiedeń

Austriackie linie kolejowe ÖBB zapowiadają, że w 2021 roku Nightjet (dalekobieżne nocne pociągi) powrócą do Holandii. Odjazdy z Amsterdamu mają się odbywać każdego wieczoru. Początkowo planowano, że pierwszy pociąg na trasę wyruszy już 13 grudnia, czyli w dniu, w którym wchodzi w życie nowy rozkład jazdy, ale ostatecznie chętni na przejażdżkę będą musieli zaczekać do stycznia. Główny pociąg będzie jeździł do Wiednia, ale będą też kursy przez Monachium do Innsbrucka.

2. Gotthard Classic: od Bazylei do Locarno

Historyczna linia kolejowa Gotthard straciła na użyteczności w 2016roku, gdy otwarto tunel Gotthard Base Tunnel (GBT). Choć GBT znacznie skraca czas przejazdu, to jednak jest to trasa pozbawiona jakichkolwiek doznań wizualnych. Do tej pory podróżni tęskniący za malowniczą trasą Gotthard mogli korzystać z pociągów wycieczkowych kursujących w weekendy i święta. Od 13 grudnia koleje Südostbahn (SOB) uruchomią całoroczne połączenie na klasycznej trasie Gotthard, łącząc w ten sposób główne północne miasta Szwajcarii z najbardziej wysuniętym na południe kantonem kraju, Ticino. Nowe połączenie pod nazwą Treno Gottardo będzie obsługiwane przez „wyjątkowo wygodne” pociągi Stadler Traverso – zapewnia Nicky Gardner, współautorka książki „Europe by Rail: the Definitive Guide”.

3. Monachium – Zurych

Trasa obejmuje trzy kraje. Oprócz Niemiec i Szwajcarii, przecina także zakątek Austrii, otaczając wschodni brzeg Jeziora Bodeńskiego. Jest to jedna z zaledwie dwóch tras w Niemczech, która posiada oznaczenie Eurocity Express (ECE). Druga to bezpośrednie połączenie z Frankfurtu nad Menem do Mediolanu.

Komfort na trasie Monachium – Zurych ulepszono dzięki szwajcarskim pociągom przechylnym Astoro, które zadebiutują na linii. Szwajcarskie linie SBB planują też skrócenie czasu podróży o kolejne 30 minut pod koniec 2021 r. Dla podróżnych z północnej Europy ta poprawiona droga z Monachium do Szwajcarii stanowi atrakcyjną alternatywę dla tradycyjnego połączenia wiodącego przez dolinę Renu i Bazyleę w Niemczech.

4. Powrót Wawelu: Berlin – Kraków

Sześć lat temu połączenie realizowanie przez Eurocity wypadło z rozkładu jazdy. Teraz „Wawel” – jak nazywa się linia – na nowo połączy Berlin z Krakowem. Trasa daje możliwość odbycia podróży ze stolicy Niemiec przez Łużyce i Śląsk do Krakowa. Dzięki dogodnej godzinie odjazdu z Berlina, zapewnia też doskonałe połączenie z Wrocławiem.

To gratka dla turystów, którzy zwiedzanie stolicy Niemiec chcieliby połączyć z wizytą w południowej Polsce. Co ważne – nowy „Wawel” pokonuje trasę w ok. 7 godzin. To znacznie szybciej od swojego poprzednika, któremu zajmowało to ponad 10 godzin.

5. Kresy Habsburgów: Praga – Przemyśl

„Kilka lat wstecz Przemyśl nad Sanem w południowo-wschodnim zakątku Polski był zaściankiem europejskiej sieci kolejowej. Teraz rozwinął się w centrum połączeń międzynarodowych. Tablice odjazdów na pięknie odrestaurowanej stacji miejskiej z czasów Habsburgów oferują bezpośrednie połączenia do Berlina, Wiednia, a nawet Grazu w odległym regionie Styrii. W listopadzie stacja kolejowa w Przemyślu zajęła pierwsze miejsce w konkursie Stacja Roku w Polsce” - zachęca do podróży Nicky Gardner.

Od połowy grudnia repertuar połączeń dalekosiężnych z Przemyśla poszerzy się o Pragę i Budapeszt. Po zniesieniu restrykcji związanych z pandemią koronawirusa, pociąg z Pragi będzie również zabierał wagony sypialne na trasie do Moskwy, które będą odłączane od przemyskiego pociągu w Bohuminie we wschodnich Czechach. Stamtąd główny skład pojedzie dalej w kierunku północno-wschodnim, przez Kraków, by około dziewiątej wieczorem dotrzeć do Przemyśla.

6. Lepsze połączenia z Włochami, Szwecją i Rumunią

Wiele innych dodatkowych usług zostanie prawdopodobnie uruchomionych w pierwszych kilku miesiącach 2021 r. Już wcześniej mówiono o rozszerzeniu jednej z szybkich linii z Zurychu do Mediolanu i Genui, która – jeśli uda się ją powołać do życia – przywróci bezpośrednie połączenie z Zurychu nad Morze Śródziemne.

31 marca szwedzkie koleje Snälltåget mają uruchomić bezpośredni pociąg nocny z Berlina i Hamburga do Sztokholmu. Początkowo ma kursować jedynie w weekendy, ale od 5 czerwca będzie dostępny codziennie. Z kolei francuskie linie SNCF prawdopodobnie przywrócą codzienne pociągi TGV z Paryża do Monachium od 14 marca.