Najdłuższy blok na świecie wcale nie stoi w kraju postkomunistycznym. Jest ikoną modernizmu
Najdłuższy blok na świecie to wybudowany prawie sto lat temu Karl-Marx-Hof w Wiedniu. Ale pretendentów do tego tytułu jest więcej, w tym jeden z Polski.
Spis treści:
Bloki mieszkalne kojarzą się przede wszystkim z dawnymi krajami komunistycznymi i architekturą powstałą w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Tymczasem pierwsze bloki powstawały znacznie wcześniej. A wśród tych najwcześniejszych jest także budynek, który do dziś jest uznawany za najdłuższy blok na świecie.
Czym jest blok?
Na początek zdefiniujmy pojęcie „bloku”. To „wielokondygnacyjny wielorodzinny budynek mieszkalny o powtarzalnych segmentach”. Bloki powstały w odpowiedzi na potrzebę zapewnienia tanich mieszkań w rozrastających się gwałtownie miastach. U podstaw ich powstania leży filozofia dostępności, funkcjonalności i użyteczności dla wszystkich, także niezamożnej warstwy pracującej.
Idee te podchwyciły szczególnie państwa tzw. Bloku Wschodniego, w okresie centralnie planowanej gospodarki okresu komunizmu. Blokowiska nigdzie indziej nie były (i nie są) tak liczne. Nie znaczy to jednak, że bloków nie budowano w innych państwach. Budowano, i to o wiele wcześniej, choć nie w takiej ilości.
Jednym z zachodnich przykładów wczesnego budownictwa tego typu jest właśnie najdłuższy blok na świecie. Mowa o Karl-Marx-Hof w Wiedniu, wybudowanym w latach 1927–1930.
Karl-Marx-Hof jest wyjątkowy jeszcze z innego powodu: został zbudowany na długo przed działalnością architekta uznawanego za twórcę współczesnego bloku mieszkalnego – czyli Le Corbusiera. Ten działał w latach 50. i rzeczywiście to na jego budynkach wzorowali się architekci późniejszych blokowisk. Modelowe bloki Le Corbusiera to tzw. „jednostki mieszkalne” (unite d’habitation). Pierwszy taki blok powstał w Marsylii w latach 1947–1952.
Najdłuższy blok na świecie
Karl-Marx-Hof stoi na północnych krańcach Wiednia, na lewym brzegu Dunaju. Jest długi na 1100 metrów, ale składa się z dwóch połączonych ze sobą budynków na planie zbliżonym do prostokątów. Gdyby zsumować ich długość po obwodzie, byłaby ponad dwa razy większa. To monumentalny budynek, który nie tylko imponuje wielkością, ale także opowiada fascynującą historię epoki modernizmu, walki klasowej i ambicji budowy lepszego świata.
Karl-Marx-Hof został zaprojektowany przez Karla Ehna, ucznia Otto Wagnera, słynnego architekta okresu secesji. Budowa trwała w czasie gdy Wiedeń był znany jako „Czerwony Wiedeń” z powodu lewicowych rządów socjaldemokratów. Budynek ma aż cztery rozległe dziedzińce, które zapewniają mieszkańcom dostęp do terenów zielonych. Mieści ponad 1300 mieszkań przeznaczonych dla ok. 5000 osób. Co ciekawe, sam budynek zajmuje jedynie 18,5% powierzchni całej nieruchomości – resztę przeznaczono na parki, ogrody i przestrzenie publiczne.
Najdłuższy blok na świecie powstał jako odpowiedź na poważny kryzys mieszkaniowy, który dotknął Wiedeń po I wojnie światowej Socjaldemokratyczne władze miasta zainicjowały program budowy tanich i dostępnych mieszkań komunalnych dla robotników. Tzw. Wiedeński Program Mieszkaniowy był ogromnym przedsięwzięciem urbanistycznym i zaowocował budową ponad 60 tysięcy mieszkań. Karl-Marx-Hof wyposażono w szereg udogodnień, takich jak pralnie, przedszkola, kawiarnie, przychodnie, poczta, apteka oraz biblioteka. Miał być przykładem nowoczesnego, funkcjonalnego i egalitarnego podejścia do urbanistyki. Jego czerwona fasada i architektoniczne nawiązania do pałacowych bram budziły emocje i kontrowersje w mieszczańskim Wiedniu.
W lutym 1934 roku był miejscem zaciętych walk podczas austriackiej wojny domowej. Został poważnie uszkodzony w wyniku ostrzału artyleryjskiego, ale jego masywne mury przetrwały. W latach 1989–1992 przeszedł gruntowną renowację i do dziś pozostaje symbolem architektury modernistycznej oraz idei wspólnoty. W pomieszczeniach dawnej pralni dziś działa muzeum historyczne „Das Rote Wien im Waschsalon”.
Konkurenci do miana najdłuższego bloku na świecie
Jednak, jak to z rankingami bywa, do miana najdłuższego bloku na świecie może pretendować jeszcze kilka obiektów. W tym niektóre z Polski.
Najdłuższym blokiem po Karl-Marx-Hof jest budynek zlokalizowany w Łucku, w obwodzie wołyńskim, w Ukrainie. Zbudowany na planie połączonych ze sobą zamkniętych i otwartych sześciokątów, ma długość około 1700 metrów. Gdyby jednak uwzględnić wszystkie jego załamania, byłaby znacznie większa. Można się spierać, czy tak „powyginany” budynek wciąż zasługuje na miano pojedynczego, najdłuższego bloku. Nie ma jednak wątpliwości że jest sumarycznie dłuższy od najdłuższego boku Karl-Marx-Hof. Podobne w kształcie osiedle, choć mniejsze, powstało także w Kijowie.
O miano najdłuższego bloku na świecie może powalczyć jeszcze jeden budynek, co ciekawe, znów spoza krajów dawnego bloku komunistycznego. Mowa o osiedlu Il Corviale w Rzymie. To jeden olbrzymi budynek o długości 986 metrów. Surowy, w większości betonowy budynek powstał w latach 1975–1984. Zespół 23 architektów próbował stworzyć funkcjonalną przestrzeń nawiązując do idei Le Corbusiera. W Il Corviale znalazły się np. teatry, sklepy, biura, szkoły, biblioteki oraz oczywiście mieszkania – tych było 1200. Całe czwarte piętro miało być przeznaczone na punkty usługowe. W praktyce szczytne idee architektów niestety się nie spełniły. Il Corviale nigdy w stu procentach nie ukończono. Stał się pełną pustostanów, dzikich lokatorów i przestępczości niemal ruiną.
A co gdyby nieco uelastycznić pojęcie „najdłuższy blok na świecie” i włączyć także budynki połączone ze sobą np. galeriami? Wtedy na podium znalazłby się przykład z Polski. Mowa o osiedlu „Przyczółek Grochowski” w Warszawie. Ten kompleks połączonych ze sobą 23 bloków mieszkalnych ma długość w sumie 1500 m. Zaprojektowany został przez słynne małżeństwo architektów: Zofię i Oskara Hansenów. Miał być przykładem przenikającej się, ażurowej przestrzeni. Budynki połączono otwartymi galeriami, po których można przejść z jednego końca osiedla na drugi. Przyczółek Grochowski powstał w latach 1969–1974. Mieści 2330 mieszkań w blokach o wysokości 3–7 pięter. Bywa nazywany „osiedlem Hansenów” lub „Pekinem” ze względu na swoją wielkość.