Reklama

Niecałe 130 kilometrów od Warszawy znajduje się przepiękny kompleks, łączący w sobie walory historyczne, turystyczne i bioodnowy spa, który pozwoli nacieszyć umysł, duszę i ciało. Teren w Chlewiskach to nie tylko majestatyczny Pałac Odrowążów, ale także kilka reliktów historycznych, które zapadną wam w pamięci na długo. Zaplanujcie z nami weekend na Mazowszu, dzięki któremu zgłębicie magię tego regionu.

Reklama

Studnia Dobiesława Odrowąża - relikt XV wieku

Jednym z elementów posiadłości, który warto zwiedzić, jest studnia, której historia sięga połowy XV wieku. Została zbudowana pomiędzy 1460 a 1490 rokiem. Nazwano ją na cześć Dobiesława Odrowąża-Chlewickiego. Jej projekt przygotowano w oparciu o plan koła ze średnicą 180 cm. Jest głęboka na 13 metrów i pozwala na skorzystanie z wód o wyższej wartości mikrobiologicznej. To zasięg dalszy niż poziom wód gruntowych. Warto wspomnieć o surowcu, z którego została wykonana, gdyż to lokalny materiał. Przy jej budowie i projekcie wykorzystano łamany piaskowiec, który pochodził z lokalnych wyrobisk w niedalekiej odległości od Szydłowca. Spojenia wykonano z zaprawy wapienno-piaskowej, co wyróżnia cembrowinę wysoką jakością wykonania.

Baszta w Chlewiskach - relikt XVIII wieku

To jeden z zabytków, który stanowi idealny punkt widokowy na majestatyczny park Manor House SPA. Dobrze zlokalizowana baszta pozwala cieszyć się urokami szlacheckiej posiadłości, która jest okalana mazowieckimi krajobrazami. Ma ona gotycki wzór, a powstała jako integralna część sztucznych ruin w formie kamiennego ogrodzenia. Było ono zakończone kilkoma basztami, które miały utożsamiać gotycki wieżowy zamek. Jej unikalny charakter sprawił, że została zrekonstruowana w 2013 roku. Służyła kiedyś jako punkt widokowy z amboną strzelecką dawnego zwierzyńca. Od południowej strony przylegał do niej ogród owocowy wraz z oranżerią, który służył kojącym spacerom wśród natury.

Reklama

Dworska lodownia na tyłach oficyny - relikt XIX wieku

Dla wszystkich tych, których fascynują dworskie budynki, lodownia jest wyjątkowym miejscem. To tutaj, na przełomie XIX wieku składowano lód, który służył do izolowania i przedłużania terminu ważności wielu produktów spożywczych. Mieściła się ona na tyłach oficyny, gdzie front był skierowany w stronę ogrodu dzikiego. Została wykonana z kamienia, a jej wewnętrzna konstrukcja była wyposażona w szyb zapasowy, gdzie znajdowały się wspomniane zapasy lodu. Wbudowane cztery komory były częścią użytkową, które charakteryzują się kolebkami z cegieł. Konstrukcje ścian oraz sklepień były wzmacniane zaprawą wapienno-piaskową. Całość powstała na początku XIX wieku i stanowiła ważny element codziennego życia.

Reklama
Reklama
Reklama