Może i nie są najwyższe na świecie, ale i tak zachwycają! Oto najpiękniejsze góry w Polsce
Polska nie jest krajem górskim, jednak żeby móc przeżyć niezapomnianą przygodę w malowniczej okolicy, nie trzeba wyjeżdżać za granicę. Gdyby zsumować długość wszystkich szlaków pieszych w polskich górach, z całą pewnością otrzymalibyśmy pięciocyfrową liczbę, więc jest w czym wybierać. Każdy miłośnik trekkingu ma swoje ulubione trasy. Poniżej wymieniamy najpiękniejsze góry w Polsce, które naszym zdaniem zasługują na szczególną uwagę.
W tym artykule:
- Orla Perć
- Dolina Chochołowska
- Szlak ze Szczyrku na Skrzyczne
- Szlak z Przełęczy Krowiarki na Babią Górę
- Szlak z Nowej Słupi do Świętej Katarzyny
- Szlak z Ustrzyk Górnych do Wetliny
- Szczeliniec Wielki
- Śnieżka
W Europie jest wiele typowo górskich krajów. Polska nie jest zaliczana do tego grona, ale i tak możemy uznać, że nasze terytorium jest w tym względzie mocno uprzywilejowane. W granicach Polski występują trzy łańcuchy górskie (Góry Świętokrzyskie, Sudety i Karpaty), które dzielą się na aż 46 pasm. Każde z nich charakteryzuje się unikatowym pięknem i indywidualnymi walorami.
Orla Perć
Naszą wycieczkę zaczynamy w Tatrach. Orla Perć to bez wątpienia jeden z najsłynniejszych szlaków pieszych w Polsce i przy okazji – także najtrudniejszy. Bezpiecznie mogą poruszać się tam osoby, które zdobyły już niejeden szczyt i poznały techniki wspinaczkowe, obowiązkowo zaopatrzone w odpowiedni ekwipunek.
Kije trekkingowe i buty do hikingu? To za mało. Absolutną podstawą są solidne buty górskie i kask wspinaczkowy (chroniący głowę w razie upadku i przed spadającymi odłamkami skalnymi), a w sezonie zimowym – także raki (raki, nie raczki) i czekan. Przyda się tam także uprząż asekuracyjna i lonża, bo na wielu fragmentach szlaku pojawia się znaczna ekspozycja (w takich miejscach pojawiają się ułatwienia w postaci drabinek, łańcuchów i klamer).
Trasa rozciąga się między przełęczami Zawrat i Krzyżne. W rejon Orlej Perci można dotrzeć kilkoma ciekawymi szlakami. Największą popularnością cieszy się trasa ze schroniska „Murowaniec” na Zawrat. Przejście grani zajmie minimum 6 godzin, a do tego należy także doliczyć czas na wejście i zejście.
Dolina Chochołowska
Pozostajemy w malowniczych Tatrach, ale z najtrudniejszego szlaku przenosimy się na jeden z najłatwiejszych. Dolina Chochołowska jest największą i najdłuższą ze wszystkich tatrzańskich dolin. Stanowi wspaniały punkt startowy, z którego można dotrzeć w wyższe partie Tatr Zachodnich, ale sama w sobie też stanowi niezwykle atrakcyjną trasę. Na 10-kilometrowej trasie nie występują żadne trudności, a suma wzniesień to zaledwie 250 m. To czyni ją dostępną dla wszystkich, także dla dzieci czy osób starszych.
Trasa rozpoczyna się przy parkingu w Siwej Polanie, skąd wchodzimy na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dojście do Polany Chochołowskiej nie powinno potrwać dłużej niż 2 godz. Warto dodać, że Dolina Chochołowska jest jedną z nielicznych tatrzańskich dolin, które są dostępne dla rowerzystów.
Szlak ze Szczyrku na Skrzyczne
Z najwyższych gór w Polsce przenosimy się do Beskidu Śląskiego. Najwyższy szczyt tego pasma – Skrzyczne – wznosi się na 1257 m n.p.m. Podejście jest dość wymagające (nie technicznie, a kondycyjnie), ale trudy wyprawy wynagrodzą wspaniałe widoku. Z wierzchołka można podziwiać zachwycającą panoramę właściwie całego Beskidu Śląskiego, a oprócz tego także Beskid Żywiecki i zachwycające Jezioro Żywieckie. Przy dobrej pogodzie na horyzoncie uda się dostrzec Tatry.
Ze Szczyrku na Skrzyczne wychodzą dwa szlaki piesze – zielony i niebieski. Pierwszy prowadzi przez przełęcz Becyrek, natomiast drugi przez Halę Jaworzyna. Oba charakteryzują się niemal identyczną długością (5,1 i 5 km) i zbliżonymi przewyższeniami (763 m i 751 m). Dotarcie na szczyt powinno zająć ok. 2,5 godz. Bardziej wytrwałym piechurom polecamy wydłużyć wycieczkę i udać się ze Skrzycznego na Malinowską Skałę. To bez wątpienia jedna z najbardziej malowniczych tras w okolicy.
Szlak z Przełęczy Krowiarki na Babią Górę
Z Beskidu Śląskiego robimy skok do Beskidu Żywieckiego, gdzie wznosi się najwyższy szczyt w polskich Beskidach. Babia Góra, nazywana też Diablakiem albo Kapryśnicą, mierzy aż 1725 m n.p.m. O łatwym podejściu można zapomnieć, ale warto podjąć trudy wędrówki. Trzeba bowiem wiedzieć, że słynna Babia Góra to jeden z najatrakcyjniejszych punktów widokowych w polskich górach. Przy dobrych warunkach pogodowych z wierzchołka można dostrzec aż 400 (to nie pomyłka) szczytów!
Na Diablaka prowadzi kilka szlaków, ale naszym zdaniem najciekawsza jest trasa z Przełęczy Krowiarki. Stamtąd należy udać się niebieskim szlakiem do schroniska na Markowych Szczawinach, gdzie wchodzimy na żółty szlak i Przełęczą Akademików docieramy na sam szczyt. Ten odcinek oferuje prawdziwie wysokogórskie wrażenia, bo na niektórych fragmentach trzeba korzystać z ułatwień w postaci łańcuchów i klamer. Wejście powinno zająć 4,5 godz.
Trzeba pamiętać, że Babia Góra nie bez powodu nazywana jest Kapryśnicą. Warunki pogodowe mogą zmienić się tam w jednej chwili, więc zawsze trzeba mieć ze sobą odzież przeciwdeszczową.
Szlak z Nowej Słupi do Świętej Katarzyny
Kolejny szlak, który warto pokonać, rozciąga się w Górach Świętokrzyskich. Nie jest to najwyższy łańcuch w Polsce, ale nie brakuje mu uroku, który dodatkowo podsycają liczne legendy i podania, tworzące tajemniczą, niemal mistyczną atmosferę.
Trasę rozpoczynamy w Nowej Słupi, gdzie obieramy kierunek na Święty Krzyż. Tam mijamy tajemniczy posąg pielgrzyma, prawdopodobnie pochodzący z XIII wieku. Kogo przedstawia? Niektórzy twierdzą, że jest to pielgrzym zmieniony w kamień. Inna wersja głosi, że w posągu zaklęty jest pustelnik, który kiedyś był złoczyńcą, ale nawrócił się na drogę wiary. Choć niewykluczone też, że tajemnicza rzeźba to grzesznica, która w ramach pokuty miała udać się do klasztoru.
Inne ciekawe miejsca na trasie to prastare miejsce kultu Słowian i okazały klasztor. Osoby, które w górskich wycieczkach szukają przede wszystkim kontaktu z naturą, będą zachwycone tamtejszymi gołoborzami. Z Łysicy schodzimy do malowniczej Świętej Katarzyny. Szacowany czas wycieczki to ok. 5 godz.
Szlak z Ustrzyk Górnych do Wetliny
W zestawieniu po prostu nie może zabraknąć Bieszczad, gdzie znajduje się wiele fantastycznych szlaków. Osoby odwiedzające wschodnie rubieże Polski najczęściej obierają za cel Tarnicę, czyli najwyższy ze wszystkich bieszczadzkich szczytów. To świetny wybór, jednak my polecamy szlak wiodący przez zapierające dech w piersiach połoniny, które są wizytówką tego pasma.
Zaczynamy w Ustrzykach Górnych. Spod schroniska „Kremenaros” udajemy się w kierunku Połoniny Caryńskiej. Zanim dotrzemy na jej grzbiet, nacieszymy oczy fantastyczną panoramą Tarnicy i obu Rawek, Wielkiej i Małej. Gdy dotrzemy na najwyższy punkt Połoniny Caryńskiej, naszym oczom ukaże się Połonina Wetlińska. Trasa na jej grzbiet prowadzi przez Brzegi Górne. Z Połoniny Wetlińskiej udajemy się już do Wetliny.
Na trasie nie napotkamy istotnych trudności technicznych, ale dedykujemy ją wytrwałym piechurom. Przewyższenia są znaczne, a na jej przejście trzeba zarezerwować sobie minimum 9 godz. Czy warto podejmować tak znaczny wysiłek? Oczywiście, że tak! Widok bezkresnych traw wynagrodzi nawet największy trud wędrówki.
Szczeliniec Wielki
Nasz kolejny punkt jest zlokalizowany w tak samo malowniczych, co tajemniczych Górach Stołowych. Najwyższym szczytem tego sudeckiego pasma jest Szczeliniec Wielki, wznoszący się na 919 m n.p.m. To bez wątpienia jeden z najciekawszych szczytów zaliczanych do Korony Gór Polski. Dlaczego? Po pierwsze, zapewnia zapierającą dech w piersiach panoramę, obejmującą Góry Stołowe i inne pasma Sudetów. Po drugie, w obszarze wierzchołka znajduje się wspaniały kamienny labirynt, utworzony przez fantazyjne formy skalne.
Na szczyt polecamy dotrzeć żółtym szlakiem z Karłowa. Stamtąd po krótkim marszu docieramy do wykutych w skale stopni. Podobno jest ich 665, ale przyznajemy – nie liczyliśmy. Trasa jest łatwa technicznie, ale ze względu na jej specyfikę, nawet doświadczeni piechurzy mogą odczuć w nogach trudy marszu.
Śnieżka
Naszą wycieczkę po najciekawszych szlakach i szczytach kończymy w Karkonoszach. To właśnie w tym pasmie wznosi się najwyższy szczyt Sudetów – mierząca 1602 m n.p.m. Śnieżka. Widok z wierzchołka jest po prostu niesamowity. Przy sprzyjającej pogodzie można sięgnąć wzrokiem na odległość niemal 200 km, a panorama nie jest jedyną atrakcją tego miejsca. Na szczycie można podziwiać słynne Obserwatorium Meteorologiczne na Śnieżce, które wyglądem przypomina latający spodek. Inny ciekawy obiekt to zabytkowa kaplica św. Wawrzyńca, patrona przewodników górskich. Wymieniając ciekawe miejsca w górach, po prostu nie da się pominąć atrakcji oferowanych przez ten wyjątkowy szczyt.
Warto podkreślić, że atrakcją samą w sobie jest nie tylko szczyt, ale także droga, którą trzeba przejść, by dotrzeć na wierzchołek. Szlaki prowadzące na Śnieżkę rozpoczynają się w Karpaczu i wszystkie spotykają się przy Domu Śląskim. W naszej opinii na największą uwagę zasługują trasy żółta, zielona i niebieska.
Szlak żółty prowadzi wzdłuż świątyni Wang, Pielgrzymów i Słonecznika. Szlak zielony omija wspaniały kościół Wang, ale pozwala podziwiać m.in. Kocioł Wielkiego Stawu. Trasa niebieska, nasz faworyt, wiedzie wzdłuż świątyni Wang, skąd prowadzi do „Samotni” – jednego z najstarszych górskich schronisk w Polsce. Nieopodal znajduje się kolejne schronisko – „Strzecha Akademicka”. Po drodze można nacieszyć oczy zachwycającym widokiem Małego Stawu, jednego z najbardziej malowniczych jezior w Karkonoszach.