Najstarszej kawiarni na świecie grozi bankructwo. Caffe Florian działa od 300 lat
Jak wiadomo, pandemia koronawirusa utrudniła działanie wielu branżom, w tym gastronomii czy turystyce. Część lokali musiała zamknąć się z powodu niespodziewanej utraty przychodów. Mogłoby się wydawać, że największe i najbardziej znane miejsca przetrwają kryzys, ale po niemal roku rzeczywistość zweryfikowała nadzieje właścicieli.
- MŁ
Wenecka kawiarnia Caffe Florian została założona w 1720 roku i obecnie jest uznawana za najstarszy lokal tego typu na świecie. Bywali tu między innymi Ernest Hemingway, Charlie Chaplin czy Andy Warhol, a wnętrza posłużyły jako scenografia w "Urlopie w Wenecji" i "Utalentowanym pan Ripleyu". Kawiarnia niezmiennie funkcjonuje w pobliżu obleganego przez turystów Placu Świętego Marka. Początkowo nosiła nazwę Alla Venzia Trionfante.
Caffe Florian może nie doczekać kolejnych urodzin
Zaledwie miesiąc temu, 29 grudnia 2020 roku, Caffe Florian świętowała okrągłe 300. urodziny. Niestety wiele wskazuje na to, że najstarsza kawiarnia na świecie nie doczeka kolejnych. Przez pandemię koronawirusa lokal boryka się z coraz poważniejszymi problemami finansowymi. W ubiegłym roku przychody skurczyły się o ponad połowę.
- Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby utrzymać firmę przy życiu. Staramy się pozostać otwarci tak długo, jak to możliwe - zapewnia Marco Paolini, dyrektor zarządzający kawiarnią w rozmowie z serwisem Architectural Digest.
Najbardziej kultowe miejsce w Wenecji
Kawiarnię Caffe Florian otworzono w 1720 roku (miejscowi znali ją jako Floriano’s). Jej pierwszym właścicielem był włoski przedsiębiorca Floriano Francesconiego. Lokal z miejsca stał się popularnym miejscem spotkań mieszkańców, turystów i szeroko pojętej bohemy artystycznej. To właśnie tu w 1895 roku narodził się pomysł na organizację cyklicznej imprezy Biennale w Wenecji. Święto kultury miało być hołdem dla króla Umberto i królowej Margherity.
Dzięki wystrojowi goście Caffe Florian mogą przenieść się w czasie. Otoczenie arkad, czerwone aksamitne siedzenia i marmurowe stoły potrafią działać na wyobraźnię. Co prawda przyszłość lokalu jest niepewna, ale zarówno właściciele jak i miłośnicy picia kawy w tym miejscu wspólnymi siłami będą starali się przetrwać kryzys. Caffe Florian można wesprzeć kupując pamiątki w internetowym sklepie kawiarni. Ostatnie miesiące pokazały, że klienci potrafią się zmobilizować. W ten sposób uratowano niejeden podupadający lokal gastronomiczny.
Cios dla gastronomii
Dla właścicieli Gospody po Modrym Fartuchem rok 2021 zaczął się jeszcze gorzej. Jedna z najstarszych karczm w Europie (otworzono ją w 1498 roku) musiała ostać zamknięta z powodu narastających przez pandemię problemów finansowych. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy i kiedy Gospoda pod Modrym Fartuchem wróci na gastronomiczną mapę Torunia.