Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Wielki Tydzień po hiszpańsku
  2. Co Hiszpanie jedzą w Wielkanoc?

Wielkanoc nie została (jeszcze) tak skomercjalizowana jak Boże Narodzenie, przez co może się wydawać, że jest obchodzona mniej hucznie. Tymczasem w Kościele Katolickim Zmartwychwstanie Pańskie jest najważniejszym świętem. Świąteczną niedzielę poprzedza cały Wielki Tydzień. W polskiej tradycji szczególnie ważne są Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota. W tych dniach wierni uczestniczą w liturgii Triduum Paschalnego. Wielka Sobota to też dzień, kiedy rano w kościołach święci się pokarmy.

Mimo że Polska uchodzi za jeden z najbardziej katolickich krajów w Europie, to nie nad Wisłą Wielki Tydzień świętuje się z największym namaszczeniem. Pod tym względem prym wiodą Hiszpanie.

Wielki Tydzień po hiszpańsku

Wielki Tydzień, czyli w języki hiszpańskim Semana Santa, to przede wszystkim barwne i pełne emocji procesje. Najwięcej tego typu wydarzeń jest organizowanych w Andaluzji. Bractwa religijne, znane w Hiszpanii jako cofradías, przygotowują się do nich przez cały rok. Podczas największych procesji jeden ołtarz niesie czasem nawet kilkaset osób. To dlatego, że mogą one ważyć nawet 600 kg.

Wielki Tydzień w Hiszpanii
Wielki Tydzień w Hiszpanii Wielki Tydzień w Hiszpanii, fot. Daniel Perez Garcia-Santos/Getty Images

– Najbardziej spektakularne procesje odbywają się w Sewilli, Maladze i Granadzie. Ludzie rok wcześniej rezerwują miejsca na trybunach i balkonach, by móc oglądać te niezwykłe parady – mówi Robert Reiski, Polak mieszkający na co dzień w Hiszpanii.

Uroczystości w ramach Semana Santa przyciągają nawet najbardziej wymagających turystów. W trakcie piątkowej procesji w Maladze można zobaczyć członków Legionu Hiszpańskiego, elitarnej jednostki wojskowej w hiszpańskiej armii. Przylatują z Madrytu, żeby towarzyszyć procesji z figurą Chrystusa z Mena. Wnoszą go z wojskową precyzją przy dźwiękach werbli. Poruszające są też nocne procesje ze świecami, odbywające się w absolutnej ciszy.

– Ma to niesamowity klimat i zupełnie nie przypomina naszej Wielkanocy. Hiszpańska Semana Santa łączy religijne korzenie z nowoczesnym świętowaniem, a wszystko odbywa się w atmosferze radosnej fiesty – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka agencji nieruchomości działającej w Hiszpanii.

Procesja w ramach Semana Santa
Procesja w ramach Semana Santa Procesja w ramach Semana Santa, fot. Peter Adams/Getty Images

Co Hiszpanie jedzą w Wielkanoc?

Procesje organizowane w Wielkim Tygodniu to oczywiście nie jedyna różnica między obchodami Wielkanocy w Polsce i Hiszpanii. Inne są też tradycje kulinarne. Obowiązkowym daniem jest potaje de vigilia, czyli zupa z ciecierzycy, szpinaku i dorsza. Serwuje się ją od poniedziałku do soboty w wersji wegetariańskiej, a w niedzielę z dodatkiem wędzonych kości. Popularną wielkanocną przekąską są również torrijas. To z kolei grzanki z chleba namoczonego w mleku, obtaczane w jajku i cukrze z cynamonem.

Podczas niedzielnego obiadu wielkanocnego w gronie rodziny często podaje się jagnięcinę oraz potrawy rybne – zwłaszcza z dorsza – przyrządzane w formie zapiekanek lub pikantnych gulaszy z dodatkiem pomidorów i ostrej papryki. Hiszpanie chętnie sięgają też po tradycyjną drożdżową babkę wielkanocną, znaną jako Mona de Pascua. To ciasto z czekoladowymi jajkami w środku, które cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza wśród dzieci. Nieodłącznym towarzyszem świątecznych uroczystości jest też wino. W trakcie Semana Santa podaje się różne jego odmiany, a także specjalną lemoniadę na bazie wina.

Reklama

Źródło: Top Story

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama