Reklama

Wielki pożar w katedrze Notre Dame wybuchł dokładnie 15 kwietnia 2019 roku o godzinie 18.30. Jak twierdzą francuscy prokuratorzy do zapłonu mogło dojść z powodu wyrzuconego przez robotnika niedopałka albo awarii instalacji energetycznej. W pożarze ucierpiały trzy osoby.

Reklama

Wieść o wybuchu ognia w paryskiej katedrze błyskawicznie obiegła świat. Wydarzenia na żywo relacjonowały media na całym świecie, a Facebook, Twitter i Instagram dosłownie zalała fala słów wsparcia i solidarności z Paryżem.

Natychmiast pojawiły się też napływające z całego świata zapewnienia o wsparciu finansowym odbudowy katedry. Darowizny płynęły z całego świata, nie tylko od celebrytów, polityków czy przedsiębiorców, lecz także od zwykłych mieszkańców. Zebrano łącznie 850 mln euro.

Teraz – w związku z panującą pandemią koronawirusa – prace w katedrze wstrzymano. Jednak dzięki zdjęciom katedry, także z wnętrza, możemy zobaczyć, jak Notre Dame prezentuje się rok po tragicznych wydarzeniach.

Delikatna konstrukcja

Choć część prac przygotowujących do remontu została przeprowadzona, wciąż nie ma pewności co do tego, czy katedrę uda się całkowicie uratować, a tym bardziej jeśli chodzi o otwarcie jej dla zwiedzających.

Jean-Louis Georgelin, specjalny przedstawiciel prezydenta Emmanuela Macrona ds. odbudowy katedry pod koniec stycznia przed francuskim senatem przyznał, że ​​jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić czy katedrę można uratować.

Poinformował, że konieczne jest jeszcze wykonanie szeregu delikatnych zadań, aby dokładnie sprawdzić stan konstrukcji budynku – w tym uzyskanie dostępu do sklepień sufitowych i usunięcie starych rusztowań, które zostały wzniesione przed pożarem i częściowo się stopiły.

Georgelin powiedział również, że duże ilości pyłu ołowianego w katedrze stwarzają „poważne ryzyko”.

Większym optymizmem wykazała się Aline Magnien, dyrektorka Laboratorium Badań Zabytków (LRMH), która w zeszłym miesiącu stwierdziła: „serce Notre Dame zostało ocalone”.

– Liczy się nie dach i sklepienie, ale sanktuarium, które chronią. Notre Dame zostanie przywrócone. Jego dzieła sztuki, kamienie i witraże zostaną oczyszczone; będzie jaśniejsze i piękniejsze niż wcześniej – powiedziała Magnien cytowana przez magazyn „Science”.

Symboliczne nabożeństwo

Zniszczone rusztowania miały zostać zdemontowane w czerwcu tego roku, a francuskie Ministerstwo Kultury i prezydent Macron szacowali ponowne otwarcie Notre Dame na 2024 rok. Na razie nie wiadomo, jak bardzo przestój spowodowany pandemią wpłynie na opóźnienie w pracach rekonstrukcyjnych i naprawczych katedry.

W pierwszej połowie tego roku rozstrzygnięty miał też zostać konkurs na projekt nowej iglicy Notre Dame. Poprzednia zawaliła się w wyniku pożaru. Na razie nie wiadomo, czy konkurs zostanie rozstrzygnięty w terminie.

W Wielki Piątek arcybiskup Paryża Michel Aupetit udał się do kaplicy przy katedrze, aby nagrać w niej nabożeństwo wielkopiątkowe. – Rok temu katedra została zniszczona. Dziś kraj jest spustoszony przez pandemię. Zawsze jest jednak przesłanie nadziei, a ta uroczystość w sercu katedry będzie znakiem naszej nadziei – mówił.

Reklama

Katarzyna Grzelak

Reklama
Reklama
Reklama