Ryanair drastycznie tnie loty z Polski. Przewoźnik stawia sprawę jasno
Linie lotnicze Ryanair zapowiedziały, że o połowę zredukują ruch na jednym z polskich lotnisk. To efekt braku porozumienia między przewoźnikiem a władzami portu. Szczegóły poniżej.
W tym artykule:
Wakacje powoli dobiegają końca, nic więc dziwnego, że linie lotnicze myślami są już przy zimie. Przewoźnicy z dnia na dzień odsłaniają karty i prezentują swoją ofertę na nadchodzący sezon. Tak jak na przykład PLL LOT, który jeszcze w czerwcu zapowiedział uruchomienie połączenia do Innsbrucka (pierwsi pasażerowie polecą z Warszawy do stolicy Tyrolu w ostatni piątek listopada).
Nieco mniej optymistyczne informacje przekazał z kolei Ryanair. Niskobudżetowy przewoźnik poinformował, że wraz z nadejściem zimowego rozkładu lotów drastycznie ograniczy siatkę połączeń z Modlina. Głównym powodem takiej decyzji jest brak porozumienia między irlandzkimi liniami a władzami podwarszawskiego portu.
Ryanair tnie liczbę połączeń z Modlina
To już (niestety) pewne. Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin aż o 50% i zmniejszy liczbę zbazowanych samolotów z 5 do 4 w tegorocznym sezonie zimowym. To „efekt” zakończonych fiaskiem negocjacji między przewoźnikiem a władzami lotniska.
– Obecnie zarząd lotniska jest w trakcie zmiany, i nie ma nikogo, kto chciałby podejmować decyzje dotyczące rozwoju, dopóki nie zostanie powołany nowy zespół zarządzający – zaznacza Jason McGuinness, dyrektor handlowy Ryanair.
Jak czytamy w komunikacie, tej zimy irlandzkie linie lotnicze zaoferują z Modlina tylko 22 połączenia. Całkowicie zlikwidowanych zostanie 11 tras, w tym m.in. do Budapesztu, Walencji czy Rygi. Z kolei na pozostałych 18 znacząco spadnie częstotliwość lotów. Dotyczy to m.in. połączeń do Alicante (z 6 do 2), Bolonii (z 4/5 do 2), Brukseli (z 4 do 2) oraz Madrytu (z 4 do 2). Pasażerowie muszą przygotować się także na podwyżki cen biletów, bowiem mniejsza liczba rotacji, a co za tym idzie mniejsza liczba dostępnych miejsc skutkuje wyższymi kosztami podróży.
Z tym bagażem nie wpuszczą cię na pokład. Nowy zakaz popularnych linii lotniczych
Planujesz podróż samolotem w najbliższym czasie? Przed lotem dowiedz się, czy na pewno zostaniesz wpuszczony na pokład. Kolejni przewoźnicy wprowadzają bowiem ograniczenia dotyczące bagażu.Według wstępnych zapowiedzi Ryanair planuje zrekompensować podróżującym zmiany w zimowym rozkładzie lotów z Modlina, zwiększając swoją obecność na stołecznym lotnisku Chopina, kosztem portu w Nowym Dworze Mazowieckim.
– Nie możemy zaakceptować tych długich opóźnień ani ponosić strat w Modlinie w sezonie zimowym 2024, oferując bardzo niskie ceny wymagane do pobudzenia popytu na drugim lotnisku w Warszawie, podczas gdy zarząd próbuje narzucić opłaty charakterystyczne dla głównych portów lotniczych. Żałujemy tych cięć, ale stworzą one więcej możliwości rozwoju na innych polskich lotniskach. W tym na lotnisku Chopina w Warszawie, gdzie z zadowoleniem przyjmujemy niedawną decyzję rządu o zwiększeniu przepustowości do 30 milionów pasażerów rocznie – dodaje McGuinness.
Ryanair zniknie z Modlina?
Po decyzji Ryanaira o wycofaniu części samolotów z Modlina pojawiły się pytania o to, jak będzie wyglądać dalsza współpraca irlandzkiego giganta i podwarszawskiego portu. Według zapowiedzi, przewoźnik jest gotowy, by ponownie usiąść do negocjacji i wspólnie wypracować korzystne rozwiązania.
– Z niecierpliwością czekamy na powołanie nowego zespołu zarządzającego w Modlinie we wrześniu. Mamy nadzieję, że szybko osiągniemy porozumienie w sprawie nowej długoterminowej umowy dotyczącej rozwoju/kosztów, co pozwoli nam cofnąć cięcia i powrócić do wzrostu ruchu i zatrudnienia na sezon letni 2025 – zaznacza dyrektor handlowy Ryanair.
Przypomnijmy, że tej zimy Ryanair szykuje dla polskich pasażerów kilka hitowych połączeń. Już pod koniec października irlandzkie linie lotnicze polecą z Katowic do Reggio di Calabria we włoskiej Kalabrii. Trasa będzie obsługiwana dwa razy w tygodniu: we wtorki i soboty, a podróż potrwa ok. 2,5 godz.
Obserwuj National Geographic Traveler Poland na Facebooku i podziel się z nami swoją opinią. Znajdziesz nas także na Instagramie – @natgeopl.
Źródła: fly4free.pl; archiwum redakcji.