W tym artykule:

  1. Co dalej ze Stonehenge? Monolity zostały zabarwione
  2. Wandalizm czy aktywizm?
  3. Gdzie jest Stonehenge?
  4. Zagadki budowy i przeznaczenia Stonehenge
Reklama

Stonehenge składa się z megalitów liczących blisko 5 tys. lat. To jeden z najstarszych i najbardziej znanych zabytków w Europie. Kamienne kręgi w Wielkiej Brytanii kojarzą nawet osoby nieinteresujące się historią czy geografią. Prawdopodobnie dlatego Stonehenge zostało zdewastowane przez aktywistów ekologicznych z grupy Just Stop Oil. Działacze wybierają znane na całym świecie obiekty oraz dzieła sztuki. Następnie oblewają je farbą lub innymi płynami. Jak twierdzą, w ten sposób zwracają uwagę na szkodliwy wpływ paliw kopalnych na klimat. Docelowo aktywiści chcą skłonić brytyjski rząd do wstrzymania nowych licencji na wydobycie i produkcji tego typu paliw.

Co dalej ze Stonehenge? Monolity zostały zabarwione

W środę 19 czerwca dwójka aktywistów pokryła część megalitów tworzących Stonehenge pomarańczową farbą proszkową. Wygląda na to, że data, jaką wybrali, nie była przypadkowa. Następnego dnia wokół megalitów rozpoczynają się pogańskie obchody związane z letnim przesileniem.

Cel aktywistów został osiągnięty. O akcie dewastacji poinformowały media nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i na całym świecie. Historycy i archeolodzy zaniepokoili się, czy farba nie uszkodzi słynnego zabytku. Przedstawiciele Just Stop Oil zapewnili, że pomarańczowy barwnik wykorzystany do pokrycia Stonehenge to mąka kukurydziana.

Policja w hrabstwie Wiltshire potwierdziła już, że zatrzymano dwie osoby pod zarzutem zniszczenia starożytnego pomnika. Aresztowani to Niamh Lynch, 21-letnia studentka z Oksfordu i Rajan Naidu, 73-latek z Birmingham.

Wandalizm czy aktywizm?

Atakowanie zabytków oraz dzieł sztuki rzeczywiście odbija się głośnym echem, jednak wzbudza mieszane reakcje opinii publicznej. W wywiadzie dla BBC Today Nick Merriman, dyrektor organizacji charytatywnej English Heritage, nazwał zabarwienie Stonehenge „głęboko zasmucającym”. Dodał też, że „szanuje prawo ludzi do protestowania, jednak ma nadzieję, że w przyszłości skierują swoją aktywność poza obiekty muzealne”.

Premier Rishi Sunak również potępił zachowanie aktywistów, opisując je jako „haniebny akt wandalizmu”.Pomarańczowy proszek usunięto już za pomocą wydmuchu powietrza. Taka nieinwazyjna technika pomogła zachować rzadkie porosty na powierzchni kamieni.

Gdzie jest Stonehenge?

Stonehenge znajduje się w południowej Anglii, w hrabstwie Wiltshire, około 13 kilometrów na północ od miasta Salisbury. Megality stoją na otwartej przestrzeni znanej jako Salisbury Plain. Na równinie znajdują się też inne prehistoryczne zabytki i stanowiska archeologiczne.

Stonehenge miało związek z pozycją Księżyca na niebie? „Istnieje taka możliwość”

Zespół naukowców z Wielkiej Brytanii bada możliwość, że Stonehenge miało związek z rzadkim zjawiskiem astronomicznym. Chodzi o cykl księżycowy, który trwa dokładnie 18,6 roku.
Stonehenge
fot. Shutterstock

Zagadki budowy i przeznaczenia Stonehenge

Budowa megalitycznego kręgu datowana jest na okres neolitu, a dokładnie około 2500–2000 lat p.n.e. Wzniesienie struktury z ogromnych kamieni, niektórych ważących nawet 25 ton, bez użycia nowoczesnych narzędzi, pozostaje jednym z największych osiągnięć prehistorycznej inżynierii.

Różne teorie próbują wyjaśnić, w jaki sposób starożytni budowniczowie przetransportowali gigantyczne kamienie. Co ciekawe, niektóre z nich mają pochodzić z kamieniołomów oddalonych o setki kilometrów. Kwestia użycia drewnianych wałów lub sań pozostaje przedmiotem licznych badań i eksperymentów archeologicznych.

Istnieje wiele hipotez tłumaczących przeznaczenie Stonehenge. Jedna z najbardziej rozpowszechnionych teorii sugeruje, że był to kompleks astronomiczny służący do obserwacji ruchów Słońca i Księżyca, co mogło mieć znaczenie religijne i rolnicze. Inne teorie zakładają, że Stonehenge mogło pełnić funkcję miejsca kultu, ceremonii pogrzebowych, a nawet uzdrawiania.

Pomimo licznych badań i odkryć, Stonehenge wciąż kryje wiele zagadek, czym przyciąga kolejne pokolenia badaczy oraz turystów z całego świata.

Reklama

Źródło: BBC.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama