Tanie podróżowanie: Gangnam style za pół ceny
Na początek dobra wiadomość – Korea jest znacznie tańsza niż Japonia. I równie ciekawa!
Malownicze plantacje herbaty i największy na świecie odsetek gospodarstw z szybkim internetem. Miasta, które nie zasypiają, i ukryte w górach buddyjskie świątynie. Nie, nie mówimy o Kraju Kwitnącej Wiśni, ale o kraju kimczi. Korea Południowa to kwintesencja Dalekiego Wschodu – z jego nowoczesnością i przywiązaniem do tradycji. Ale i unikat sam w sobie. Fascynuje już od lotniska Inch'ŏeon – potężnego, a jednak wyjątkowo przyjaznego nawet zagubionemu turyście z Europy. By chwilę później odurzyć buzującym Seulem. Od którego jest przecież tylko 60 km do granicy z Koreą Północną (warto zajrzeć do strefy zdemilitaryzowanej). Co dalej? Polecam trekkingi w górach, wizytę w tradycyjnej łaźni, pobyt w klasztorze. No i oczywiście na każdym kroku odkrywanie koreańskiej kuchni. Tym bardziej że sprzyja ona integracji. Wiele potraw wymaga pracy zespołowej, na przykład wspólnego grillowania mięs na rozgrzanych blatach czy wyławiania warzyw z gorącego wywaru. Podróżowanie po Korei jest banalnie proste. Doskonała infrastruktura turystyczna i liczne udogodnienia pozwalają odnaleźć się tu także bez znajomości języka. Informacja turystyczna oferuje serwis telefoniczny w kilku językach, gdzie można uzyskać odpowiedź na dosłownie każde pytanie. Na przykład: „Ile to kosztuje?”.
Na początek dobra wiadomość – Korea jest znacznie tańsza niż Japonia. I równie ciekawa! (Mapa: Elżbieta Wąsik) Warto wiedzieć: Info Korea Pd.
- Powierzchnia: 99 tys. km².
- Stolica: Seul.
- Ludność: 51 mln.
- Język: koreański.
- Waluta: won; 100 KRW
Warto zobaczyć:
- DMZ – Strefa Zdemilitaryzowana - Utworzona w 1953 r. w ramach trwającego do dzisiaj zawieszenia broni między Południem a Północą. Tylko z wycieczką!
- Seul - 10-milionowa i mimo to wciąż bardzo przyjazna metropolia. Dużo zieleni, królewskie pałace, tradycyjne drewniane hanoki plus doskonale rozwinięta sieć metra.
- Park Narodowy Soraksan - Wspaniała natura, górskie szlaki, wodospady, gorące źródła. Warto odwiedzić niezależnie od pory roku.
- Kyõngju ( Gyeongju ) - Była stolicą królestwa Silla (7–9 w. n.e.). W mieście obowiązuje nakaz budowania domów w tradycyjnym stylu.
- Mihwangsa - Najbardziej na południe wysunięta świątynia na Półwyspie Koreańskim. Można samemu doświadczyć, jak wygląda codzienne życie mnichów.
- Posong - Herbaciane pola. W pobliżu green tea spa oraz sklepy oferujące produkty z zielonej herbaty – od kosmetyków po zielone latte.
- Yõsu - W 2012 r. miasto gościło World Expo. Warto zajrzeć na wyspy w parku oceanicznym Hallyeo.
- Pusan (BUSAN) - Drugie co do wielkości miasto kraju. Słynie z pięknych plaż, gorących źródeł, świeżych owoców morza i festiwalu filmowego, który odbywa się jesienią.
- Wyspa CHEJU (Jeju) - Wyspa wulkaniczna, cel podróży poślubnych Koreańczyków. Symbolem wyspy jest tzw. kamienny dziadek, czyli bazaltowy posąg Dolharubang.
1 z 1
shutterstock_132619409_opt
Malownicze plantacje herbaty i największy na świecie odsetek gospodarstw z szybkim internetem. Miasta, które nie zasypiają, i ukryte w górach buddyjskie świątynie. (Fot. Shutterstock)