Ten popularny wśród turystów kraj ma za sobą najgorętszy i najbardziej suchy miesiąc od lat
W południowo-zachodniej Europie lato przychodzi coraz wcześniej. Już w kwietniu miejscowe termometry wskazały rekordowe temperatury. Co to oznacza dla turystyki?
W tym artykule:
- Hiszpania boryka się z suszą i upałami
- Wakacje w Hiszpanii? Rozważ też wiosenny lub jesienny urlop
- Jaka będzie pogoda na świecie w tym roku?
Według raportu unijnej agencji obserwacji Ziemi Copernicus ostatni kwiecień był jednym z najcieplejszych w historii, biorąc pod uwagę światowe pomiary w latach 1991–2020. Jedno z miejsc, gdzie było szczególnie ciepło to zachodni region Morza Śródziemnego. Naukowcy przekonują, że to zasługa postępujących zmian klimatu. Gazy cieplarniane emitowane przez ludzi ogrzewają planetę, a każdy rok od 2015 roku jest jednym z najcieplejszych w historii.
Hiszpania boryka się z suszą i upałami
Upały były szczególnie dotkliwe w Hiszpanii i Portugalii, gdzie odnotowano historyczne rekordy. W obu krajach masa gorącego powietrza przyniosła pod koniec miesiąca temperatury między 30 a 40 st. Celsjusza.
Z powodu niecodziennych jak na wiosnę upałów, rząd Hiszpanii podjął decyzję o otwarciu plenerowych basenów miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Władzie poprosiły również mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności. Ważne jest, aby się nawadniać i jeszcze bardziej niż zwykle zwracać uwagę na dzieci oraz osoby starsze.
Hiszpania już od miesięcy boryka się z suszą. Poza utrudnieniami w rolnictwie ekstremalna sytuacja pogodowa przynosi też nieoczywiste skutki. W marcu susza odsłoniła tysiącletni kościół. Nie widziano go od dziesięcioleci.
Kwietniowe rekordy temperatury zostały podbite między innymi na lotnisku w Kordobie. Termometry wskazały tam 38,8 st. Celsjusza, przekraczając 34 st. C odnotowane w kwietniu 2017 r. Z kolei na lotnisku w Jerez temperatura wyniosła 35 st. C, czyli o prawie 1,5 stopnia więcej niż w 1997 r.
Wakacje w Hiszpanii? Rozważ też wiosenny lub jesienny urlop
Istotne są jednak nie tylko pojedyncze rekordy, ale też ogólna średnia temperatur z całego miesiąca. Już pod koniec kwietnia Rubén del Campo, rzecznik hiszpańskiej państwowej agencji meteorologicznej Aemet informował, że temperatury w całym kraju są od 7 do 11 st. Celsjusza powyżej średniej dla tej pory roku.
Ostatnie pomiary potwierdzają jedynie, że najgorętszym regionem w Hiszpanii jest Andaluzja. Według badań jest to też jedno z najcieplejszych miejsc w całej Europie. Niedziwne więc, że miasta takie jak Sewilla, Kadyks czy Marbella są tłumnie odwiedzane przez turystów. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym.
To może się jednak zmienić. Upalnie jest już nie tylko w lipcu czy sierpniu, ale jak się okazuje, także w kwietniu. Europejczycy spragnieni słońca po zimie nie muszą więc czekać do lata, żeby odwiedzić ulubione kurorty. Przed sezonem ceny na miejscu powinny być niższe. Przynajmniej na razie, dopóki wiosna i jesień uchodzą jeszcze za mniej turystyczne okresy.
Jaka będzie pogoda na świecie w tym roku?
Według meteorologów kwiecień był najsuchszym miesiącem w Hiszpanii od czasu rozpoczęcia pomiarów w 1961 roku. W ostatnich tygodniach susza była odczuwalna również w regionach śródziemnomorskiej Francji, północno-zachodniej Skandynawii, krajach bałtyckich i większości zachodniej Rosji.
Prognozuje się, że w tym roku średnie temperatury miesięczne utrzymają się na wysokim poziomie. Ma to związek z prawdopodobieństwem pojawienia się zjawiska El Niño w drugiej połowie roku. Dochodzi do niego, gdy równikowy Pacyfik ociepla się i reaguje z atmosferą, zaburzając wzorce pogodowe na całej planecie.