W tym artykule:

  1. Podwodny park archeologiczny na Malcie
  2. Na czym polega podwodna archeologia?
Reklama

Malta nie przestaje zaskakiwać turystów kolejnymi atrakcjami. Wyspiarski kraj położony na Morzu Śródziemnym szczyci się wyjątkową historią, którą można poznawać, zarówno zwiedzając stołeczną Vallettę, jak i spacerując pod jej ulicami. Jest to możliwe dzięki sieci podziemnych tuneli i krypt, które zostały udostępnione zwiedzającym w 2009 r. Ich historia sięga XVII wieku.

Od tamtej pory były one rozbudowywane i modyfikowane w różnych celach, w tym obronnych, handlowych i religijnych. Szacuje się, że podczas II wojny światowej podziemia Valletty dały schronienie prawie 40 tysiącom mieszkańcom tego kraju.

Podwodny park archeologiczny na Malcie

Malta jest również znana jako jeden z tzw. hot spotów dla miłośników nurkowania. U wybrzeży wysp znajdują się rafy koralowe, a amatorzy podwodnych eksploracji mogą zajrzeć między innymi do wnętrza zatopionego tankowca MV „Hefajstos”, który służył do transportu ropy naftowej.

W ostatnim czasie u wybrzeży wyspy Gozo powstał również podwodny park archeologiczny. Naukowcy oraz nurkowie techniczni z całego świata mogą odkrywać tam historię Malty z zupełnie innej perspektywy. Park został założony w wyznaczonej strefie archeologicznej na Morzu Śródziemnym. Rozciąga się na powierzchni 67 tys. m kw. na głębokości 105–115 metrów, gdzie dno morskie składa się mułu i piasku przerywanego serią skalistych wychodni, które utworzyły wymarłe rafy koralowe.

Podwodny park archeologiczny na Malcie może skrywać jeszcze więcej tajemnic / fot. Heritage Malta

Wokół nich znajdują się skupiska fascynujących obiektów archeologicznych. Są to przede wszystkim amfory, popularne w starożytnej Grecji oraz kulturze rzymskiej. Maltańscy eksperci twierdzą jednak, że w osadach morskich jest zakopanych o wiele więcej pozostałości archeologicznych. Mogą to być na przykład pozostałości rządów Rzymian, Sycylijczyków, Arabów, czy Fenicjan na archipelagu.

W podwodnym parku archeologicznym znajdują się również bardziej współczesne pamiątki historyczne, takie jak wraki statków oraz samolotów z czasów I i II wojny światowej. Dla tych, którzy nie mogą zejść na dno, powstało Wirtualne Muzeum, które pozwala zapoznać się z tymi eksponatami w sposób zdalny.

Podwodny park archeologiczny u wybrzeży Gozo jestem efektem współpracy pomiędzy Heritage Malta, Uniwersytetu na Malcie, władz samorządu Munxar, państwowego Nadzoru nad Dziedzictwem Kulturowym oraz Fundacji Malta Airport.

Podwodni archeolodzy odnaleźli w Chorwacji drogę sprzed 7000 lat. Znajdowała się 5 metrów pod wodą

Starożytna droga łączyła niegdyś ląd z chorwacką wyspą Korčula. Zbudowali ją ludzie z „zaginionej” kultury. Teraz została odkryta przez podwodnych archeologów z Uniwersytetu w Zada...
podwodna droga
fot. Uniwersytet w Zadarze

Na czym polega podwodna archeologia?

Jeśli chodzi o początki rozwoju archeologii podwodnej, przełomowe było wynalezienie w latach 40. XX w. niezależnego aparatu oddechowego do nurkowania. W Polsce jednym z ważniejszych wydarzeń pod tym względem było penetracje prowadzone w latach 30. ubiegłego wieku przez nurków marynarki wojennej w Jeziorze Biskupińskim. Dr Pydyn zaznaczył jednak, że nie były to działania naukowe w dzisiejszym ich rozumieniu. Od tamtej pory polscy naukowcy brali już udział w prawowitych badaniach terenowych u wybrzeży między innymi Francji, Szwecji i Turcji.

W rozmowie z National Geographic Polska doktor Andrzej Pydyn z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wyjaśnił, że najbardziej charakterystycznym urządzeniem stosowanym w archeologii podwodnej jest eżektor. Porównał go do podwodnego odkurzacza, który zaciąga z badanego terenu piasek, muł i inne osady denne.

Reklama

– Eżektor pozwala zarówno na usuwanie setek kilogramów piasku, jak i precyzyjne prace eksploracyjne. Ważny jest też tachimetr elektroniczny umożliwiający wykonanie i przetworzenie tysięcy pomiarów w bardzo krótkim czasie. Jego wprowadzenie było prawdziwą rewolucją, bo sporządzanie dokumentacji jest często najbardziej pracochłonną częścią projektu badawczego – tłumaczył badacz.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama