W Polsce prawdziwej zimy nie było już dawno. To tu trzeba teraz szukać śniegu
Zima w pełni, ale śniegu brak. Taki scenariusz powtarza się coraz częściej w wielu miejscach na świecie, gdzie jeszcze niedawno od grudnia do marca można było cieszyć się białym puchem. Nawet jeśli prawdziwa zima nie trwała pełnych trzech miesięcy, to przynajmniej przez kilka tygodni przypominała o swoim istnieniu. Polacy również zauważają, że zimy stają się z roku na rok łagodniejsze. Gdzie zatem szukać śniegu? Wyruszamy w podróż śladami zaginionej zimowej aury.
- Mateusz Łysiak
- , Ronan O’Connell
Spis treści:
- Rovaniemi, Finlandia
- Sapporo, Japonia
- Lake Louise, Kanada
- Góra Cairngorm, Szkocja
- Zermatt, Szwajcaria
- Park Narodowy Yellowstone, Montana, USA
- Anchorage, Alaska, USA
Zmiany klimatu mają daleko idące skutki. Wpływają również na branżę turystyczną. Letnie upały w popularnych kurortach przestają być kojarzone z przyjemnością, toteż coraz więcej ludzi szuka miejsc, gdzie w lipcu i sierpniu można się ochłodzić. Tak powstał nowy wakacyjny trend nazywany coolcation. Zimą z kolei łagodne temperatury zmuszają miłośników białego szaleństwa do szukania nowych miejsc, gdzie będą mogli cieszyć się śniegiem i uprawiać sporty zimowe.
Szkockie szczyty, fińska kraina cudów, japońskie miasto i amerykańskie parki narodowe – tam według synoptyków można spodziewać się śniegu tej zimy. Dokładne prognozowanie opadów jest trudne, ale naukowcy podkreślają, że dane historyczne i sezonowe trendy pozwalają wskazać regiony, w których turyści mogą spodziewać się prawdziwie zimowych krajobrazów.
Rovaniemi, Finlandia
Rovaniemi jest uważane za jedno z najbardziej magicznych miejsc na świecie, zwłaszcza w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Zaledwie kilka kilometrów od miasteczka położonego w północnej Finlandii znajdują się Koło Podbiegunowe oraz Wioska Świętego Mikołaja.
Wioska przyciąga turystów ze wszystkich kontynentów. Na miejscu, poza Świętym Mikołajem, można również zobaczyć renifery, odwiedzić pocztę, gdzie trafiają listy od dzieci z całego świata oraz zajrzeć do warsztatu prezentów. Jak podkreśla Kaisa Solin, rzeczniczka Fińskiego Instytutu Meteorologicznego, turyści odwiedzający Rovaniemi mogą cieszyć się śniegiem od końca listopada aż do połowy kwietnia.
Sapporo, Japonia
Mieszkańcy Sapporo – japońskiego miasta, zamieszkanego przez 2 miliony ludzi – są tak pewni śnieżnej zimy, że co roku w lutym organizują Festiwal Śniegu. Jak informuje Andrew Coombs, rzecznik Japońskiej Narodowej Organizacji Turystycznej, w 2023 roku w Sapporo spadło 390 cm śniegu, a rok wcześniej 475 cm.
Podczas festiwalu, który potrwa w tym roku od 4 do 12 lutego, odwiedzający będą mogli podziwiać setki śnieżnych rzeźb w trzech lokalizacjach: Parku Odori, Tsudome i Susukino. Niektóre z nich to proste bałwany wykonane przez miejscowe dzieci, inne to misternie zdobione dzieła sztuki biorące udział w Międzynarodowym Konkursie Rzeźb Śnieżnych. Wieczorem wiele z nich jest oświetlonych kolorową iluminacją. Na gości czekają również lodowe zjeżdżalnie, występy muzyczne na żywo i pokazy snowboardowe.
Lake Louise, Kanada
Lake Louise w zimie prezentuje się jeszcze bardziej malowniczo niż latem. Według danych Parks Canada Agency, tylko w grudniu spada tu średnio ponad 68 cm śniegu. Biały puch pokrywa wówczas szpiczaste szczyty gór i alpejskie lasy leżące w granicach Parku Narodowego Banff. Częścią zimowego krajobrazu są tu również luksusowe domki oraz restauracje.
To urokliwe miasteczko służy wielu turystom jako baza wypadowa do zimowych wędrówek i uprawiania narciarstwa w okolicznych lasach i górach. Dla mniej aktywnych odwiedzających przygotowano m.in. lodowisko na świeżym powietrzu. Popularną atrakcją są też kuligi.
Góra Cairngorm, Szkocja
Choć Wielka Brytania słynie z szarych zim, to Szkocja – najbardziej północna i górzysta część kraju – wyróżnia się śnieżnymi krajobrazami. Według danych brytyjskiego Met Office, osiem z dziesięciu najbardziej zaśnieżonych miejsc w Wielkiej Brytanii znajduje się w Szkocji, a numerem jeden jest góra Cairngorm.
Ta mekka miłośników sportów zimowych cieszy się śniegiem przez około 76 dni w roku. Cairngorm przyciąga wówczas zarówno fanów narciarstwa, jak i pieszych wycieczek po szlakach turystycznych. Wisienką na torcie są tu spektakularne widoki na szkockie Highlands. Na wysokości 3600 metrów znajduje się Ptarmigan – najwyżej położona restauracja w Wielkiej Brytanii. Można tam dotrzeć kolejką linową. Zimą śnieg pokrywa także pobliskie miasteczko Aviemore, gdzie turyści odpoczywają po dniu pełnym przygód w przytulnych domkach i pubach.
Zermatt, Szwajcaria
Zermatt może być najpiękniejszym miasteczkiem w Europie. Szwajcarski krajobraz – z ośnieżonymi szczytami, głębokimi dolinami, ukwieconymi łąkami i drewnianymi chatami – to właśnie jego wizytówka. Koroną alpejskiej scenerii Zermatt jest charakterystyczny, ostro zakończony szczyt Matterhorn.
Jak zaznacza Elias Zubler, rzecznik Szwajcarskiego Federalnego Biura Meteorologii, zarówno Matterhorn, jak i samo Zermatt tej zimy pokrywa śnieg. 360 km tras narciarskich z pewnością zadowoli miłośników nart i snowboardu. Inni odwiedzający mogą podziwiać majestatyczny Matterhorn, spacerować po górskich szlakach lub przechadzać się malowniczymi uliczkami Zermatt, pełnymi butikowych hoteli, przytulnych kawiarni, barów, galerii sztuki i sklepów z pamiątkami.
Park Narodowy Yellowstone, Montana, USA
Około 380 cm śniegu w skali roku pokrywa szczyty, równiny, kaniony i rzeki w Parku Narodowym Yellowstone w Montanie. Położony w północnych Górach Skalistych park jest jednym z pięciu miejsc w USA, gdzie prognozy NOAA przewidują korzystne warunki do opadów śniegu tej zimy.
Podczas wycieczek specjalnymi autokarami przystosowanymi do jazdy po śniegu turyści mogą podziwiać tam bawoły i majestatyczne łosie w ich naturalnym środowisku. Po przygodach na mrozie warto ogrzać się w bogatych w minerały gorących źródłach Yellowstone Hot Springs. Są one położone w miasteczku Gardner przy północnym wejściu do parku.
Anchorage, Alaska, USA
Podczas gdy w wielu regionach USA śnieg pojawia się tylko w wysokich górach, Anchorage – leżące na nizinach Alaski – jest pokryte białym puchem przez kilka miesięcy w roku. Zeszłej zimy spadło tu ponad 330 cm śniegu, prawie bijąc rekord miasta.
Tej zimy Anchorage ponownie przyciąga turystów poszukujących śnieżnych przygód. Jedną z wyjątkowych lokalnych atrakcji są psie zaprzęgi. Popularnością cieszy się też szusowanie na lodowcach, na które może się dostać helikopterem lub samolotem. W trakcie lotu za oknem rozpościerają się zapierające dech w piersiach, skute lodem krajobrazy Alaski.
Źródło: National Geographic
Opracowanie: Mateusz Łysiak