Rodzinna wyprawa na dwóch kółkach? Tylko w Szwajcarii. Już dziś zaplanuj niezapomnianą przygodę
Szwajcaria słynie z narodowych tras rowerowych przecinających cały kraj. Nic więc dziwnego, że cieszy się opinią raju dla miłośników dwóch kółek. Zabierz rodzinę i dobry humor, wybierz jedną z prezentowanych przez nas tras i wyrusz w niezapomnianą podróż wiodącą przez malownicze miasta i zapierające dech w piersiach krajobrazy.
Trasa Rodanu
Ta malownicza trasa biegnie wzdłuż doliny rzeki, od której wzięła swoją nazwę. Prowadzi przez ponad 300 km od Alp w Centralnej Szwajcarii do winnic nad Jeziorem Genewskim. Dzięki długim spokojnym odcinkom, jej fragmenty są idealne dla rodzin z dziećmi. Cały dystans jest podzielony na 8 etapów, ale nie musicie od razu decydować się na pokonanie całego szlaku.
Trasa Rodanu startuje w miasteczku Andermatt. Początkowo wiedzie przez zielone połacie doliny Urseren, żeby później w pocie czoła wspiąć się na Furkapass – czyli przełęcz Furka, położoną na wysokości 2 436 m n.p.m. Jadąc dalej, podziwiać możemy lodowiec Rodanu, gdzie bierze swój początek jedna z największych europejskich rzek. Potem czeka nas jazda w dół, aż do Oberwaldu, gdzie kończy się pierwszy etap trasy.
Od tej pory wzniesienia i spadki nie będą już tak ekstremalne, co nie znaczy, że będzie nudno. Na trasie można podziwiać słoneczną dolinę Goms z uroczymi wioskami, drewnianymi domkami i białymi kościołami oraz pełne kwiatów łąki, które zaprowadzą nas aż do Brig – jednego z miast górnego Wallis (Valais).
To nie koniec atrakcji. Dalej Trasa Rodanu powiedzie miłośników dwóch kółek w kierunku rezerwatu Pfynwald. Jeden z największych w Europie, bo liczący 10 km kwadratowych, las sosnowy Pfyn „strzeże” językowej granicy Szwajcarii, gdzie stykają się język niemiecki i francuski.
Stąd droga powiedzie nas jeszcze przez pełne atrakcji miasta Sierre i Sion. A przejeżdżając przez dolny odcinek doliny Rodanu będziemy podziwiać dwa sąsiadujące szczyty: Dents du Midi i Dents de Morcles. Trasa Rodanu kończy się w Genewie – jednym z najważniejszych i najpiękniejszych szwajcarskich miast.
Furkapass - jeden z framgenów Trasy Rodanu (fot. Switzerland Tourism)
Trasa Rodanu dystans: 350 km / 8 etapów nawierzchnia asfaltowa: 321 km nawierzchnia naturalna: 29 km poziom trudności: średni
Trasa Renu
Od górskiego źródła rzeki aż do Bazylei prowadzi nas Trasa Renu. Gwarantuje podróż przez niezwykłe krajobrazy ukształtowane przez wieki nad potężną rzeką. Start – tak samo, jak w przypadku Trasy Rodanu – ustalono w Andermatt, ale szlak wiedzie w przeciwnym kierunku. Przez większość trasy jedziemy po płaskim terenie wzdłuż doliny Renu, a pod kołami biegnie asfalt, dzięki czemu trasa świetnie nadaje się na rodzinną wycieczkę.
Trasa Renu początkowo prowadzi przez przełęcz Oberalp, oddzielającą Alpy Glarneńskie od Alp Lepontyńskich, która łączy Andermatt w kantonie Uri z miastem Disentis w Gryzonii. W pobliżu przełęczy znajduje się też źródło rzeki Ren, wypływającej z jeziora Tomasee.
Podróżując trasą Renu (cała liczy ponad 400 km) w pełni doceniamy znaczenie tej jednej z najdłuższych i najważniejszych w Europie rzek. Prawdziwą perłą na szlaku niezaprzeczalnie jest imponujący „Szwajcarski Wielki Kanion”, czyli wąwóz Ruinaulta. Jest to naturalne, magiczne miejsce powstałe przez potężny obryw mas skalnych, wśród których Ren wyżłobił sobie koryto. Rzeka wije się tutaj powoli i zachęca do odkrywania.
Imponujący „Szwajcarski Wielki Kanion”, czyli wąwóz Ruinaulta (fot. Switzerland Tourism)
Na śmiałków podróżujących wzdłuż Renu czeka również Chur – stolica kantonu Gryzonia i najstarsze miasto w Szwajcarii! Chwilę później docieramy do malowniczego, pełnego winnic regionu Bündner Herrschaft. Fläsch, Maienfeld, Jenins i Malans to gminy szczególnie słynący z uprawy winorośli. Kto się tu zjawi, musi wybrać się na Winny Szlak, a przynajmniej spróbować młodego wina.
Stąd jeszcze daleka, ale warta trudu droga do Jeziora Bodeńskiego. Jazda wzdłuż mieniącej się srebrem i zielenią tafli wody to czysty relaks i ukojenie dla zmysłów. Dalej spokojny majestatyczny las poprowadzi nas do grzmiących wodospadów w miejscowości Neuhausen. To największy pod względem przepływu wodospad w Europie, położony na przełomie Renu. Spotkanie z nim to punkt obowiązkowy wizyty w Szwajcarii.
Potem trasa powoli skręca, a Ren powoli prowadzi nas przez romantyczne ścieżki, pola szparagów, szwajcarsko-niemieckie miasteczka połączone mostami, ruiny, ale też zgiełk nowoczesnych aglomeracji i tętniących życiem miast. Aż po ostatni punkt trasy – Bazyleę, gdzie po trudach podróży możecie skusić się na słodką specjalność – pierniczki Läckerli.
Trasa Renu to jeden z najbardziej ikonicznych szlaków w Szwajcarii (fot. Switzerland Tourism)
Trasa Renu dystans: 430 km / 10 etapów nawierzchnia asfaltowa: 363 km nawierzchnia naturalna: 67 km poziom trudności: średni
Alpejska Trasa Panoramiczna
Ta trasa przecina północne przedgórze Alp z licznymi przełęczami i wąwozami, otoczona jest bogatymi tradycyjnymi osadami i górskimi gospodarstwami. To zdecydowania nie jest szlak dla rodzin z małymi dziećmi, jednak idealnie sprawdzi się jako wypad dla bardziej doświadczonych rowerzystów. Gwarantujemy, że trud włożony w pokonanie alpejskiej trasy zostanie wynagrodzony spektakularnymi widokami.
Podróż szlakiem alpejskich panoram rozpoczynamy nad Jeziorem Bodeńskim, niedaleko Sankt Gallen. Punkt startowy znajduje się w miasteczku St. Margrethen, ale niektórzy przed wyruszeniem na szlak decydują się na jednodniowy pobyt w którymś z miasteczek położonych tuż nad brzegiem jeziora.
Pierwsze fragmenty trasy to porządna rozgrzewka, prowadząca przez pagórkowate i kręte ścieżki kantonu Appenzell. Następnie wita nas bogaty w przepiękne lasy i nieco bardziej wymagające ścieżki region Toggenburg.
Trasa alpejska jest trudniejsza, ale wysiłek wynagradzają cudowne widoki (fot. swiss-image.ch)
Chwilę na oddech daje nam odcinek prowadzący wzdłuż doliny rzeki Linth, otoczonej aluwialnymi osadami. Ten fragment poprowadzi nas do miasteczka Glarus. Na kolejnym etapie trasy czekać będzie na nas jedyne w swoim rodzaju Jezioro Czterech Kantonów. Zatrzymujemy się nad jego brzegiem, we Flüelen, aby alej jechać nad jeziorem i mniej więcej w jego połowie przepłynąć promem na drugi brzeg. Dalej trasa wita nas nowymi atrakcjami i prezentuje jezioro Sarnen, alpejskie mokradła przełęczy Glaubenbielen i Entlebuch, uznany przez UNESCO za pierwszy rezerwat biosfery w Szwajcarii.
Ten ogrom różnorodnych atrakcji poprowadzi nas aż do malowniczego Aigle, w kantonie Vaud. Swoją siedzibę ma tu Union Cycliste Internationale.
Trasa przez Alpy jest trudniejsza, ale zachwyca widokami (fot. Switzerland Tourism)
Alpejska trasa panoramiczna dystans: 475 km / 9 etapów nawierzchnia asfaltowa: 463 km nawierzchnia naturalna: 12 km poziom trudności: trudna
Trasa Jezior
Tour de Suisse albo Seen-Route – czyli Trasa Jezior – zabierze cię w podróż przez najbardziej „pocztówkowe” zakątki Szwajcarii. Szlak wiedzie od Jeziora Genewskiego do Jeziora Bodeńskiego, po drodze mijając 10 większych i mniejszych jezior.
Tę obfitującą w malownicze krajobrazy wyprawę rozpoczniesz nad rozświetlonym słońcem Jeziorem Genewskim, w Montreux – zwanym centrum Szwajcarskiej Riwiery. Pierwszym „wodnym przystankiem” na trasie jest Lac de la Gruyere, zbiornik retencyjny rozciągający się między miejscowościami Rossens i Broc. To tu możesz skosztować tradycyjnego sera Gruyère.
W drodze do kolejnego jeziora – Thun – przemierzysz region Saanenland w Berneńskim Oberlandzie, gdzie z bliska będziesz mógł przyjrzeć się alpejskim tradycjom i poznasz tamtejsze rolnictwo. Nad Jeziorem Thun możesz na chwilę zatrzymać się w Spiez, zanim wyruszysz wzdłuż brzegu Interlaken i dalej do sąsiadującego z nim jeziora Brienzersee. Jego lazurowa tafla nasyci twoje oczy i uspokoi nerwy.
Wyprawa trasą jezior ukoi twoje zmysły (fot. swiss-image.ch)
Kolejne na trasie jest jezioro Lungern, do którego dotrzesz pokonując przełęcz Brünig. W następnym etapie szlak poprowadzi cię do miasteczka Sarnen nad jeziorem o tej samej nazwie. Dalej obok małego – w porównaniu z poprzednimi – jeziora Wichelsee, a stąd już rzut beretem do najważniejszego punktu trasy – Jeziora Czterech Kantonów.
Tu wita nas Alpnachersee, które stanowi jedną z „macek” Jeziora Czterech Kantonów, zajmującego powierzchnię 114 km kwadratowych i będącego czwartym pod względem wielkości jeziorem Szwajcarii. Większość brzegów jeziora jest stroma, w niektórych miejscach brzeg wznosi się nad taflą jeziora na wysokość nawet 1500 m. Wzdłuż jeziora trasa prowadzi w kierunku Lucerny i położonego tuż obok jeziora Rotsee, słynącego z odbywających się tu regat.
Kolejną gwiazdą na mapie jest jezioro Zug, leżące u północnych podnóży Alp. Lazur jego wód poprowadzi cię dalej na północ, aż do polodowcowego Ägerisee, później miniesz największe sztuczne jezioro Szwajcarii – Sihlsee. Trasa wijąca się między potężnymi przełęczami, ruchliwymi miastami i pełnymi kwiatów łąkami powiedzie cię dalej, aż nad brzeg Jeziora Bodeńskiego, do miasta Rorschach.
Trasa jezior jest bardzo malownicza, a przy tym nie należy do najtrudniejszych (fot. Switzerland Tourism)
Trasa jezior dystans: 510 km / 9 etapów nawierzchnia asfaltowa: 459 km nawierzchnia naturalna: 51 km poziom trudności: średnia