W tym artykule:

  1. Jak zaplanować urlop na Malcie z dziećmi?
  2. Długi weekend na Malcie z nastolatkami
  3. Malta. Co zobaczyć na wyjeździe z rodziną?
  4. Jak dolecieć na Maltę?
Reklama

Jesień nie musi oznaczać końca słonecznych city breaków w Europie. Ciesząca się coraz większą popularnością Malta to idealny kierunek na listopad zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i grup wielopokoleniowych. W jesiennych miesiącach wyspy odwiedza mniej turystów niż latem, ale temperatury nadal rozpieszczają. W najbliższych tygodniach termometry na Malcie nie wskażą wartości poniżej 20 stopni Celsjusza.

Niewielkie rozmiary Malty to w tym przypadku jej ogromny atut. Tak jak i sprawna organizacja lokalnego transportu. Nie potrzeba długiego urlopu, aby wypocząć i zachwycić się wyspiarskim państewkiem na Morzu Śródziemnym. W listopadzie długie weekendy będą aż dwa:

  • 1 listopada wypada we wtorek – jeśli weźmiemy wolne 31 października w poniedziałek, mamy długi 4-dniowy weekend.
  • 11 listopada wypada w piątek – bez brania dodatkowego dnia wolnego otrzymujemy 3-dniowy weekend. Można go przedłużyć o jeszcze jeden dzień.

Położenie Malty wpływa na niepowtarzalny urok archipelagu. Turyści mogą oglądać panoramę Morza Śródziemnego prosto ze szczytów jednego z wielu klifów, rozsianych po całym kraju. Miłośnicy nurkowania mają szansę podziwiać rafę koralową. Absolutnym hitem jest Inland Sea, które wraz z Blue Hole uważane są za jedne z najpiękniejszych punktów nurkowych na świecie.

Inland Sea to raj dla miłośników nurkowania. / fot. mat. prasowe

Jak zaplanować urlop na Malcie z dziećmi?

Na co postawić, wybierając Maltę, jako kierunek jesiennego wyjazdu? Młodzi rodzice z małymi dziećmi mogą być spokojni. Malta to świetna okazja do odnalezienia się właśnie w rodzinnym składzie. Wybierając się na wyspę, mając 3 lub 4 dni urlopu, a także towarzystwo małych dzieci, najbezpieczniej będzie postawić na wschodnie (m.in. Vallettę) i północne wybrzeże (np. wioskę Popeye’a).

1. dzień

  • Rejs po Zatoce Wielki Port (ang. Grand Harbour).
  • Wypoczynek w Górnych Ogrodach Barrakka (ang. Upper Barrakka Gardens) i punkt obowiązkowy dla najmłodszych: plac zabaw przy Siege Bell War Memorial – świetny także z perspektywy rodziców, którzy mogą podziwiać monumentalizm lokalnej architektury. Godną konkurencją są wyłącznie starożytne świątynie Ggantija na wyspie Gozo.

2. dzień

  • Wizyta w Malta National Aquarium – 40 minut drogi z Valletty bezpośrednim autobusem do miejscowości Qawra. Właśnie tam będziemy mieli okazję podziwiać morską faunę wyspy, a także odpocząć na pobliskim placu zabaw.

3. dzień

  • Na koniec propozycja jednodniowego wyjazdu na północ kraju, gdzie znajduje się wioska Popeye’a – niepowtarzalny park rozrywki zbudowany na potrzeby musicalu z lat 80. Gwarantowana rozrywka dla całej rodziny.
Wioska Popey'a na Malcie. / fot. mat. prasowe

Długi weekend na Malcie z nastolatkami

Co z rodzicami podróżującymi z nastoletnimi pociechami? Ciekawym pomysłem jest połączenie zwiedzania dwóch wysp: Malty i Gozo. Oto gotowy przepis na niezapomniane 3 dni:

1. dzień

  • Po okolicach Valletty można przemieszczać się transportem publicznym. Na jeden dzień warto jednak przesiąść się na quady.
  • Punkty obowiązkowe to na pewno wioska rybacka Marsaxlokk, znajdująca się na południe od stolicy, a także kompleks trzech starożytnych świątyń w Mnajdrze.

2. dzień

  • Niemniejszych emocji dostarczy zwiedzanie wybrzeża oraz okolicznych zatoczek z kajaka. Jeśli chcemy poznać kraj nieco lepiej, gotowym przepisem na aktywne zwiedzanie są także zatoki wyspy Gozo, eksploracja tajemniczej groty Mixtla, świątyń Ggantija, majestatycznej Cytadeli.
  • Obowiązkowa przerwa na lokalny specjał – cheeslety (znane również jako gbejniet).

3. dzień

  • Klasyczne zwiedzanie Valletty, a więc poznanie starożytnych korzeni Malty w zabytkowym gmachu Narodowego Muzeum Archeologicznego (ang. National Museum of Archeology), a także podróż w czasy średniowieczne dzięki zbiorom znajdującym się w Pałacu Wielkiego Mistrza (ang. Grandmaster’s Palace).
Cytadela to jedna z największych maltańskich atrakcji. / fot. mat. prasowe

Malta. Co zobaczyć na wyjeździe z rodziną?

Coraz częściej dziadkowie, dzieci oraz rodzice podróżują razem, a dogodzenie gustom wszystkich jest często niemożliwe. Jak spędzić 3 dni w gronie kilku pokoleń?

1. dzień

  • Rejs po Zatoce Wielki Port, wypoczynek w Górnych Ogrodach Barrakka (ang. Upper Barrakka Gardens) oraz kolacja w okolicach nabrzeża Valletty (ang. Valletta Waterfront), gdzie serwowane jest najlepsze śródziemnomorskie wino, a dla najmłodszych – wszelkie odmiany makaronów i słodkości.

2. dzień

  • Podróż w czasie, a więc Muzeum Wojny w Forcie St Elmo (ang. National War Museum – Fort St Elmo), podziemny kompleks Lascaris War Rooms, a także Narodowe Muzeum Archeologiczne (ang. National Museum of Archeology).
  • Wisienką na torcie dla dzieci, nastolatków i starszych uczestników wyjazdu będzie interaktywne centrum naukowe Esplora nieopodal Valletty – absolutny hit rodzinnego zwiedzania.

3. dzień

  • Ostatni dzień warto poświęcić na aktywny wypoczynek, choć już w pewnym podziale. Wszyscy udaliby się do miejscowości Qawra, gdzie niektórzy (np. dziadkowie z najmłodszymi dziećmi) mogą postawić na Malta National Aquarium, a reszta (np. rodzice z nastoletnimi pociechami) może przepłynąć wzdłuż wybrzeża wynajętymi kajakami lub przejechać quadami.
Reklama

Malta z nowym wrakiem statku dostępnym dla turystów. Dlaczego MV „Hefajstos” już nie pływa?

Malta ponownie zachwyca miłośników nurkowania. Od niedawna turyści mogą podziwiać podwodne zakątki Morza Śródziemnego, jednocześnie poznając kunszt nowoczesnego szkutnictwa.
Malta z nowym wrakiem dostępnym dla turystów. Dlaczego MV „Hefajstos” już nie pływa?
fot. Malta z nowym wrakiem dostępnym dla turystów. Dlaczego MV „Hefajstos” już nie pływa? fot. Marcin Pawełczyk/Divers24

Jak dolecieć na Maltę?

Długi weekend na Malcie to świetny pomysł na listopad. Z polski do wyspiarskiego kraju najszybciej dostaniemy się samolotem. Na wyspie Malcie znajduje się jedyne międzynarodowe lotnisko w wyspiarskim państewku. Wszystkie połączenia z 7 polskich lotnisk na Maltę są bezpośrednie.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama