Kim jest Polak, który stoi za jednym z najlepszych zdjęć National Geographic? Poznajcie historię Cezarego Wyszynskiego
Zrobienie dobrego zdjęcia wymaga wyrzeczeń. Aby dotrzeć do słynnego Królestwa Myszek, Cezary Wyszynski musiał stać się jednym z poddanych...
- Hanna Gadomska
Redakcja amerykańskiego National Geographic opublikowała niedawno galerię 20 najlepszych fotografii swoich czytelników. Autorem jednej z nich - słynnej „myszki" – jest Polak, Cezary Wyszynski.
Fotograf opowiedział nam historię zwycięskiego zdjęcia. Okazuje się, że zostało ono wykonane w zaginionym Królestwie Myszek i stanowi część fotoreportażu z tego niezwykłego miejsca.
Fotoreporter z kraju myszy
„Krążą legendy, że istnieje gdzieś na świecie Królestwo Myszek. Miejsce zapomniane i niedostępne dla ludzi”
– tak zaczyna się ta historia.
Wyszynski o mysiej krainie słyszał wiele, ale wciąż było mu mało. Na miejsce pchała go ciekawość fotoreportera. Chciał wiedzieć, jak żyją jej mieszkańcy, jakie mają prawa i obowiązki. Postanowił dostać się tam za wszelką cenę.
- Pewnego dnia uśmiechnęło się do mnie szczęście. – opowiada. - Spotkałem szalonego wędrowca, który zdradził mi upragnioną tajemnicę: do Królestwa Myszek nie prowadzi żadna droga, którą mógłby się dostać człowiek. Jest tylko jeden sposób: musisz stać się myszką.
Najtrudniejsza miała być PRZEMIANA. A później droga - długa i kręta, prowadząca mrocznymi kanałami, ciasnymi labiryntami oślizgłych rur i mętnych koryt.
Trzeba było uważać. Być cicho, jak mysz pod miotłą. By w końcu…
Zainteresowanych przygodami fotoreportera z krainy myszy, odsyłamy na fanpage fotografa. Tam znajdziecie całą historię.
Fotograf doceniony!
Cezary Wyszynski, choć jak żartują niektórzy – Myszynski, swoją mysią przygodę przeżył w słynnej hinduskiej świątyni szczurów.
Dużo podróżuje i fotografuje. W jednym i drugim najbardziej interesują go ludzie różnych kultur i ich codzienne obowiązki.
Zobacz więcej zdjęć autora>>>
Ostatnio ma za sobą gorący okres. Dwa tygodnie temu dowiedział się o wyróżnieniu amerykańskiego National Geographic. Niewiele później użytkownicy portalu BoredPanda.com wytypowali jego zdjęcie jako numer jeden finałowej dwudziestki. Głosy napływały z całego świata. Gratulujemy!
Tekst: Hanna Gadomska