"Nieważne, czy masz lat 10, czy 70. Ruszaj w drogę!" - namawia Martyna Wojciechowska w grudniowym numerze Travelera
W najnowszym numerze National Geographic Traveler (12/2016) udowadniamy, że podróżować można w każdym wieku. I że każdy ma szansę przeżyć coś niezwykłego.
– Podróżowanie jest dla młodych, mnie się już nie chce, gdzie ja tam będę się po świecie włóczyć, w moim wieku? – usłyszałam kiedyś. I zdębiałam. Oczywiście rozumiem, że czasem brakuje sił, funduszy, czasu. Ale chęci? I że jedna z najprzyjemniejszych w życiu rzeczy może być zarezerwowana jedynie dla młodych?!
My w Travelerze jesteśmy w różnym wieku i nie wyobrażamy sobie życia bez podróży. Wszelakich. Pełnych adrenaliny, duchowych, kulinarnych, eksploracyjnych, relaksacyjnych... Wielodniowych wypraw, ale też szybkich weekendowych wypadów. Bo podróż to coś o wiele więcej niż tylko pomysł na wakacje. To sposób na życie.
W tym numerze udowadniamy, że podróżować można w każdym wieku. I że każdy ma szansę przeżyć coś niezwykłego.
Klucze do naszych wypraw są różne. Azję przemierzamy „bananowym szlakiem”, którym najczęściej podróżują młodzi backpackerzy w czasie tzw. gap year. Amerykański stan Kolorado polecamy 50-latkom, którzy niegdyś zakochali się w tamtejszej popkulturze, a Antarktydę – szukającym ciszy i kontemplacji seniorom. Każda dekada życia ma swoje prawa. Czego innego oczekuje od podróży 20-latek, czego innego 60-latek. My jesteśmy od tego, by każdemu coś podpowiedzieć.
Martyna Wojciechowska
redaktor naczelna
1 z 1
Najnowszy numer National Geographic Traveler