Bhutan - informacje praktyczne
Kilka informacji dla chcących odwiedzić Królestwo Bhutanu.
Opublikowano: 20.03.2010, 17:03
Reklama
- Oficjalna nazwa: Królestwo Bhutanu, a dokładnie: Druk Jul, czyli Królestwo Smoka.
- Powierzchnia: 47 tys. km2.
- Ludność: ok. 700 tys.
- Religia: głównie buddyzm.
- Języki: w użyciu jest 19 języków, ale oficjalnym jest dzongka.
- Waluta: w obiegu są ngultrum (Nu, BTN) podzielone na 100 czetrum. Aktualnie za 1 dolara (USD) otrzymamy ok. 47 ngultrum. Można też płacić rupiami indyjskimi, przy czym obie waluty są równowarte (1 ngultrum = 1 rupia).
Reklama
- Okresy od września do początku grudnia (dobra pogoda, piękne jesienne kolory) oraz od lutego do maja (kwitnące rododendrony) to najlepsza pora na wizytę w Bhutanie.
- Od końca grudnia do lutego w wyższych rejonach trzeba liczyć się z obfitymi opadami śniegu, a od połowy czerwca do września, z monsunowymi ulewami.
- Promesę wizy załatwia się przed przyjazdem w agencjach turystycznych oferujących wycieczki po Bhutanie lub w biurach bhutańskich linii Druk Air. Pieczątka wizowa jest wbijana na granicy (trzeba zabrać ze sobą 2 zdjęcia). Na oficjalnej stronie rządu bhutańskiego zaleca się załatwianie wiz z dużym wyprzedzeniem, przynajmniej trzymiesięcznym. Wiza na dwa tygodnie kosztuje 20 USD. W przypadku wycieczki wykupionej w polskim biurze podróży formalnościami zajmuje się organizator.
- W Bhutanie praktycznie nie ma turystyki indywidualnej. Każdy pobyt jest zorganizowany, z góry opłacony, a na miejscu jest się pod opieką przewodnika. Stawki są odgórnie narzucone i w zależności od terminu wynoszą 170–250 USD za dzień. Na szczęście w cenie zawierają się już wszelkie świadczenia, czyli zakwaterowanie, wyżywienie, transport na terenie Bhutanu, opieka przewodnika i wstępy do obiektów.
- Przyjazdy turystów są limitowane – może się zdarzyć, że wizy nie dostaniemy, bo nie zmieściliśmy się w zakładanej puli wpuszczanych cudzoziemców.
- Z Polski wycieczki do Bhutanu oferują np. Logos Travel (), Logos Tour () i Prestige Holidays & Tours (). Jeśli wolimy wszystko organizować sami, pomoże nam Bhutan Tour ().
- Oficjalnie jedyne przejście lądowe, przez które można wjechać do Bhutanu, to Phuents-holing na granicy z Indiami,
- w południowo-zachodniej części kraju (wyjazd możliwy jest też przez przejście Samdrup-Dzongk’ar we wschodnim Bhutanie).
- Turyści wybierający drogę powietrzną lądują w Paro, a jedynym przewoźnikiem, z którego usług można skorzystać, są narodowe linie Bhutanu Druk Air, latające do Delhi, Kalkuty, Katmandu, Dhaki i Bangkoku. Rezerwacji biletów trzeba dokonywać z dużym, nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem; .
- Na terenie Bhutanu nie ma lokalnych połączeń samolotowych ani żadnej linii kolejowej. Można liczyć jedynie na trans-port drogowy, chociaż jest on bardzo czasochłonny. Ze względu na kręte i wąskie górskie drogi na wielu odcinkach nie da się jechać szybciej niż 30 km/godz.
- W kraju obowiązuje ruch lewostronny. Na odwiedzenie niektórych regionów trzeba mieć specjalne zezwolenia.
- Zakwaterowanie załatwia obsługująca nas agencja turystyczna w zależności od tego, jak się umówiliśmy. W ramach takiej samej opłaty może być to luksusowy hotel lub skromne schronisko.
- W Bhutanie nie ma międzynarodowych sieci hotelowych, zaś przy określaniu standardu bazy noclegowej nie operuje się systemem gwiazdek. Na ogół warunki noclegowe w miejscach turystycznych są bardzo dobre.
- Posiłki są wliczone w cenę pakietu, dlatego zwykle jada się w restauracjach hotelowych. Turystom podaje się kuchnię zachodnią, bhutańską i indyjską. Prawie zawsze jest ryż, do tego mięso, ryby, dal (soczewica).
- Narodowe danie to ema datse, czyli ostre chili (ema), zmieszane z serowym sosem. Do picia można zamówić soft-drinki, herbatę albo piwo.
- Palacze muszą się liczyć z zakazami palenia i niedostępnością produktów tytoniowych.
- Przy wylocie z Bhutanu trzeba uiścić opłatę wylotową wynoszącą 500 ngultrum.
- Kupując pamiątki, pamiętajmy o zakazie wywozu przedmiotów mających więcej niż sto lat. Jeśli jakaś rzecz wygląda na starą, powinna mieć specjalny stempel, że nie jest antykiem.
- Ze względu na spore wyso-kości (stolica, Thimphu, leży na 2300 m n.p.m.) i górski klimat kraju trzeba mieć ze sobą ubranie na każdą pogodę.
- W Bhutanie nie ma polskiej placówki dyplomatycznej. W razie problemów należy kontaktować się z Ambasadą RP w indyjskim New Delhi (Chanakyapuri, 50-M Shanti Path, New Delhi 110021, tel.: (00 91 11) 414 96 900, e-mail: newdelhi.amb.sekretariat@msz.gov.pl).
- Rządowy ośrodek informacyjny w Bhutanie: PO Box 126, Thimhu, tel. 975 23 23 51 52.
Reklama
- Przewodnik. Podniebne królestwo Wydawnictwa M.
- Anglojęzyczne: Bhutan z serii Lonely Planet, a także Bhutan. A trekkers guide z serii Cicerone Himalaya.
Reklama
Reklama
Reklama