Reklama
  • Powierzchnia: 743 tys. km2. Największa wyspa Archipelagu Malajskiego. Jej północna część (stany Sarawak i Sabah) należy do Malezji.
  • Język: Językiem urzędowym jest bahasa melayu (malajski). Angielskiego używa się powszechnie. Liczne grupy etniczne mówią swoimi własnymi językami i dialektami. Wszystkie rozkłady jazdy na dworcach kolejowych i autobusowych oraz tabliczki z nazwami ulic mają również napisy w języku angielskim.
  • Waluta: Malajski ringgit (MYR). Jeden ringgit to 100 sen. 1 PLN = 1,216 MYR
Reklama
  • Przy pobytach nieprzekraczających 90 dni nie ma obowiązku posiadania wizy. Od turystów z Europy władze imigracyjne nie żądają przedstawienia środków finansowych na każdy dzień pobytu.
  • Średnia temperatura przez cały rok wynosi ok. 30°C i właściwie nigdy nie spada poniżej 20°C. W malezyjskich prowincjach Borneo występują dwa monsuny: północno-wschodni oraz południowo-zachodni. Na Sarawaku, gdzie pada najsilniej, opady są najwyższe między październikiem a marcem.
  • Nie ma bezpośrednich lotów z Polski do Kota Kinabalu i Kuching. Najlepsze połączenia lotnicze do KK są z Frankfurtu i Londynu z przesiadkami w Kuala Lumpur lub Singapurze. Najtańsze bilety kosztują ok. 4000 zł wraz z opłatami lotniskowymi.
  • Obowiązuje ruch lewostronny. Ze stanu Sarawak do Sabah trzeba jechać przez Brunei.
  • Autobus: komunikacja działa sprawnie. Autobusy państwowe kursują na liniach lokalnych, a trasy dalekobieżne obsługują przewoźnicy prywatni. Codziennie jest wiele połączeń między Sibu, Bintulu i Miri.
  • Samochód: kultura jazdy Malezyjczyków jest dość wysoka. Łatwo jest wypożyczyć auto. Najtańszy i najpopularniejszy w tym kraju proton saga (pojemność 1,3 dm3) kosztuje ok. 150 MYR za dzień (900 MYR za tydzień), nie ma limitu kilometrów. Cena pokrywa też ubezpieczenie i autocasco.
  • Statek: Nie ma regularnych połączeń promowych między Półwyspem Malajskim a Borneo. Lokalne promy i statki kursują z półwyspu na wysepki w pobliżu wybrzeża Borneo i na rzekach w Sabahu i Sarawaku. Po Rejang i Baram pływają szybkie statki pasażerskie. Tam, gdzie nie mogą one dotrzeć, pływa się łodziami z silnikiem, co znacznie podnosi koszty wyprawy – ceny paliwa w mało dostępnych miejscach Borneo są wysokie.
  • Nocleg w hotelu B&B kosztuje 30–50 zł, w trzygwiazdkowym od 120 do 180 zł. Amatorzy pełnego luksusu muszą wyłożyć powyżej 300 zł.
  • Malezyjczycy uwielbiają jeść, w kuchni korzystają z doświadczeń swoich sąsiadów, oryginalnie je modyfikując. Serwują więc indyjskie curry z mleczkiem kokosowym, chińskie zupy z makaronem, a do wielu potraw (m.in. do satay – mięsa z rożna) dodają słodkie dipy z orzeszków ziemnych. Zamiast wieprzowiny jedzą mięso kozie i jagnięcinę.

  • Należy zdejmować buty, gdy wchodzi się do miejsc kultu religijnego lub do domów prywatnych.
  • Podczas zwiedzania obiektów religijnych nogi i ramiona powinny być zakryte (także u mężczyzn). Poza basenem nie należy nosić krótkich spodni.
  • Tylko prawą ręką powinno się jeść, dawać coś czy kogoś dotykać. Lewa ręka jest uznawana za nieczystą.
  • Nie ma zwyczaju wręczania napiwków, w restauracjach i hotelach dolicza się do rachunku 10 proc. za obsługę.
  • Różnica czasu w Malezji w stosunku do Polski wynosi plus siedem godzin.
  • Do Malezji najlepiej zabrać dolary amerykańskie, ale nie powinno być również problemów z wymianą innych popularnych walut.
  • Banki działają sprawnie. Waluty można wymieniać w kantorach, bankach, hotelach i większych sklepach. W miastach dostępne są bankomaty, w wielu placówkach można płacić kartami kredytowymi.
  • W przeciwieństwie do innych krajów azjatyckich w Malezji nie należy się targować przy zakupie artykułów codzienne-go użytku. Co innego podczas kupowania pamiątek, nawet jeśli mają wywieszkę z ceną.
  • Z Borneo warto przywieźć drewniane rzeźby, rękodzieło plemienne, wyroby z plecionki.
  • Kraj uchodzi za jeden z najbezpieczniejszych w Azji Południowo-Wschodniej.
  • Można pić wodę prosto z kranu. Bezpieczniej jednak kupić mineralną w plastikowych butelkach.
  • Lecznictwo państwowe jest stosunkowo tanie, ale na niskim poziomie. Usługi lekarzy prywatnych są płatne, łatwo dostępne na bardzo dobrym poziomie. Ceny: od 40 zł za wizytę u internisty, 90 zł za poradę specjalisty.
  • Nie są wymagane szczepienia ochronne; www.szczepienia.pl.
Reklama

Zobacz również: Malezja - przewodnik

Reklama
Reklama
Reklama