W tym artykule:

  1. Chełbie modre coraz liczniejsze nad Bałtykiem
  2. Chełbia morda – oparzenia. Czy powinniśmy się bać?
  3. Chełbia modra – ciekawostki
  4. Czy meduzy w Bałtyku parzą?
Reklama

Morze Bałtyckie jak co roku gości tłumy turystów nie tylko z Polski, ale również z Niemiec czy Czech. Co prawda rosnące ceny w polskich kurortach niezmiennie wzbudzają kontrowersje – tak jak i kapryśna pogoda – jednak chętnych na wypoczynek nad Bałtykiem nie brakuje. Dla wielu osób wczasy na północy Polski to już tradycja. Polacy wybierają się tam, choćby na weekend, niezależnie od innych wakacyjnych planów.

Chełbie modre coraz liczniejsze nad Bałtykiem

Co prawda „już nie ma dzikich plaż”, ale gdzieniegdzie nad polskim morzem można spotkać dzikie zwierzęta związane z akwenem. Najczęściej są to ptaki, takie jak mewy, rybitwy, kormorany i alki. Coraz częściej plażowicze trafiają też na meduzy. W okolicach polskiego wybrzeża najliczniej występują chełbie modre. W tym roku pojawiły się wyjątkowo wcześnie i licznie. Lokalne media piszą wręcz o wysypie parzydełkowców.

Chełbie modre są niewielkie, zazwyczaj przezroczyste i nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Wzbudzają jednak niemałą sensację, zwłaszcza wśród najmłodszych plażowiczów. W sieci nie brakuje relacji osób, które wiedziały, jak dzieci zakopują meduzy w piasku lub znęcają się nad nimi na inny sposób. W rozmowie z Wirtualną Polską Straż Miejska w Gdańsku odniosła się do relacji wczasowiczów.

– Widząc opisane postępowanie, na pewno warto zwrócić uwagę osobom dopuszczającym się go, że nie należy tak traktować zwierząt. To z całą pewnością nieetyczne zachowanie. Ustawa o ochronie zwierząt, w tym art. 35 dotyczący sankcji za znęcanie się nad zwierzętami, dotyczy jednak jedynie zwierząt kręgowych, a meduzy są bezkręgowcami – przekazała Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami gdańskiej SM.

Chełbie modre na bałtyckiej plaży / Cloudy Design/Shutterstock

Chełbia morda – oparzenia. Czy powinniśmy się bać?

Zazwyczaj chełbie modre wyrzucone na plaże są już martwe. Amatorzy mogą mieć jednak problem ze stwierdzeniem, czy zwierzęta jeszcze żyją. Co możemy zrobić? Bezpiecznie przetransportować meduzy z powrotem do morza. Na przykład w wiaderku. Kontakt ze skórą nie jest niebezpieczny na ludzi. To dlatego, że chełbie modre, mimo posiadania jadu i bycia drapieżnikami (żywią się planktonem), nie są w stanie boleśnie oparzyć człowieka. Reakcje alergiczne na toksyny chełbi modrych są bardzo rzadkie.

Liczne pojawienie się bałtyckich meduz w tym roku wywołało sensację również ze względu na porę roku. Dotychczas chełbi najwięcej było na plażach na przełomie sierpnia i września. Tego lata pojawiły się już w pierwszej połowie lipca. Najprawdopodobniej wynika to z postępujących zmian klimatycznych na całym świecie. Wyższe temperatury wód mogą sprzyjać rozmnażaniu i przeżywalności larw meduz. Cieplejsze wody mogą także rozszerzać okres rozrodczy i przyspieszać ich rozwój.

Czy Arktykę czeka inwazja wielkich meduz? Taki może być efekt ocieplania się północnych wód

Wyższa temperatura wody i mniejszy zasięg lodu w Arktyce mogą dać nietypowy efekt. Naukowcy przewidują, że wody północy Ziemi czeka inwazja wielkich meduz. Meduzy w niektórych miejscach mo...
Czy Arktykę czeka inwazja wielkich meduz? Taki może być efekt ocieplenia północnych wód
Czy Arktykę czeka inwazja wielkich meduz? Taki może być efekt ocieplenia północnych wód. Fot. Wikipedia

Chełbia modra – ciekawostki

Oto ciekawostki o chełbi modrej:

  • Chełbia modra nie posiada mózgu ani centralnego układu nerwowego. Zamiast tego ma sieć nerwową (system nerwowy rozproszony). Dzięki niemu reaguje na bodźce zewnętrzne.
  • W przeciwieństwie do wielu innych meduz, chełbia modra nie ma stopy. Jest to struktura służąca do przytwierdzenia się do podłoża.
  • Największe chełbie modre mogą osiągać średnicę do 40 cm, choć większość jest znacznie mniejsza.
  • Ciało chełbi modrej jest prawie przezroczyste, co pomaga jej ukryć się przed drapieżnikami. Ta cecha umożliwia również obserwację jej wewnętrznych struktur.
  • Chełbie modre mają zdolność regeneracji uszkodzonych części ciała, co pomaga im przetrwać w trudnych warunkach.
Reklama

Czy meduzy w Bałtyku parzą?

Poza chełbią modrą Morze Bałtyckie zamieszkuje również bełtwa festonowa. nazywana meduzą ognistą. Kontakt z parzydełkami bełtwy festonowej może prowadzić do silniejszego pieczenia, zaczerwienienia i opuchlizny. Meduzy te nie są jednak zagrożeniem dla życia człowieka. Co więcej, rzadko kiedy dochodzi do ich interakcji z ludźmi. A to dlatego, że, w odróżnieniu od chełbi modrych, zamieszkują głębsze rejony morza.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama