Pierwsze lotnisko na świecie rezygnuje z tradycyjnej odprawy. Twarze podróżnych rozpozna sztuczna inteligencja

W tym artykule:

1. Pierwsze lotnisko na świecie z biometrycznym uwierzytelnianiem
2. Czy będziemy latać bez dokumentów tożsamości?

Podróże samolotem, mimo że są coraz bardziej powszechne, nadal zniechęcają wiele osób. I nie chodzi już nawet o sam fakt bycia w powietrzu, co może wzbudzać lęk czy dyskomfort. Turyści, najczęściej ci rzadko korzystający z samolotów, nie przepadają za obowiązkowymi procedurami związanymi z wylotem. Najczęściej jest to tylko odprawa i kontrola bezpieczeństwa. Pokazywanie biletu i dokumentu tożsamości za każdym razem generuje jednak odrobinę stresu.

Oczywiście lotnisko lotnisku nierówne. Niekiedy od momentu wejścia na halę odlotów do wejścia na pokład samolotu mija krócej niż pół godziny. Usprawnieniem podróży samolotem miałoby być ograniczenie pokazywania dokumentów tożsamości na tzw. bramkach. O takim pomysłach mówi się w branżach lotniczej i turystycznej już od paru lat. Wygląda jednak na to, że jeden z popularniejszych porów lotniczych wreszcie wdroży takie ułatwienie. Czego mogą spodziewać się podróżni?

Pierwsze lotnisko na świecie z biometrycznym uwierzytelnianiem

Od przyszłego roku (dokładna data nie jest znana) turyści korzystający z usług międzynarodowego lotniska Zayed w Abu Dhabi, będą mogli skorzystać z funkcji rozpoznawania twarzy podczas odprawy. To pierwsze lotnisko na świecie z takim udogodnieniem. Umożliwi to projekt „Smart Travel”.

Zakłada on, że sztuczna inteligencja będzie przeprowadzała biometryczne uwierzytelniane tożsamości podróżnych we wszystkich punktach kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. W ramach projektu wykorzystane zostaną bazy danych Federalnego Urzędu Zjednoczonych Emiratów Arabskich ds. Tożsamości, Obywatelstwa, Ceł i Bezpieczeństwa Portów. Dzięki tym nowym technologiom cały proces weryfikacji biletu i dokumentu podróży ma zająć siedem sekund.

Biometryczna rewolucja obejmuje nie tylko lotnisko w Abu Dhabi. Tego typu systemy uwierzytelniania są już wykorzystywane przez Etihad Airways, drugie co do wielkości linie lotnicze w ZAE. Narzędzia te umożliwiają rozpoznawanie twarzy przed wejściem na pokład oraz pomagają w samoobsługowym dostarczaniu bagażu i odprawie podróżnych. Po wdrożeniu AI w punktach kontroli bezpieczeństwa na lotnisku podróżni nie będą więc potrzebować kart pokładowych. Na razie dotyczy to wyłącznie połączeń obsługiwanych przez Etihad Airways.

Tu wyrobisz paszport tymczasowy w 15 minut. Do lotniska Chopina dołączają kolejne porty lotnicze w Polsce

Paszport tymczasowy od lipca można wyrobić na trzech kolejnych lotniskach w Polsce. Które porty lotnicze dołączają to lotniska im. Chopina w Warszawie? Oto najważniejsze informacje o nowych ...

Czy będziemy latać bez dokumentów tożsamości?

Opisane ułatwienia obejmą podróżnych z ZAE. Ale nie tylko w Zjednoczonych Emiratach Arabskich coraz głośniej mówi się o biometrycznym uwierzytelnianiu podróżnych na lotniskach. W maju 2024 r. testy podobnego oprogramowania o nazwie FaceBoarding rozpoczęto we Włoszech. Obecnie funkcja rozpoznawania twarzy jest wykorzystywana na dwóch lotnikach: Mediolan-Linate i w Katanii. W obu portach stanęły specjalne automaty, dzięki którym podróżni mogą pokazać dokumenty i zeskanować twarz. Następnie mogą ponownie skorzystać z FaceBoarding w innych punktach kontrolnych.

Takie rozwiązanie usprawnia wejście na pokład i zmniejsza ryzyko zgubienia paszportu czy dowodu osobistego podczas częstego używania dokumentów na lotnisku. Nie oznacza to jednak, że podróżni będą mogli zostawić dokumenty tożsamości w domu.

SEA, firma zarządzająca nowym włoskim systemem podkreśla, że wizerunki pasażerów nie są nigdzie przechowywane. Wykorzystuje się je jedynie do stworzenia szablonu biometrycznego wymaganego do przejścia kontroli bezpieczeństwa i wejścia na pokład samolotu. Pomysł zaczyna cieszyć się zainteresowaniem również wśród przewoźników. Chęć korzystania z systemu SEA wyraziły włoskie linie lotnicze ITA Airways i skandynawskie SAS.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.