Reklama

Dobrobyt

I MIEJSCE Natalia Mroz

Reklama

Rubi z kozą

Miałam okazję poznać Rubi i jej rodzinę w marcu 2019 r. podczas wizyty w Koldzie, jednym z najuboższych regionów Senegalu, gdzie niedożywienie jest powszechne. Są oni beneficjentami projektu PINKK, mającego przynieść poprawę dostępu do żywności, wzmocnienie lokalnych systemów opieki zdrowotnej i tworzenie możliwości pracy zarobkowej dla najuboższych. Dzięki wsparciu darczyńców owdowiała matka Rubi, Hawa, która musi utrzymać siedmioro dzieci, zaczęła uprawiać niewielką działkę rolną. Pieniądze ze sprzedaży produktów pozwalają na nowe mikroinwestycje rodzinne, typu zakup bydła, oraz na pokrycie kosztów edukacji Rubi, jej braci i sióstr. Sfotografowałam Rubi przed domem, gdy pokazywała mi cenną dla całej rodziny kozę. 22-letnia Rubi jest jedną z pierwszych dziewczyn ze swojej wsi, które mogły podjąć studia na uniwersytecie.

WYRÓŻNIENIE Damian Lemański

Mała księżniczka

Huleye, którą nazwałem Małą Księżniczką, ma 21 miesięcy i problemy z trawieniem. Pochodzi z regionu Matam, gdzie ostre niedożywienie jest największe w całym Senegalu – dotyka 15% dzieci poniżej 5. roku życia. Matka Huleye do najbliższego ośrodka zdrowia ma 36 km. Od kiedy jest w drugiej ciąży, nie wolno jej karmić dziecka piersią. Według tutejszych wierzeń mogłoby to przeszkodzić płodowi w rozwoju. Rodzina przyszła do ośrodka zdrowia w Thiaroye na przedmieściach Dakaru prowadzonego przez siostry urszulanki, bo pracujący w stolicy ojciec dziecka dowiedział się, że otrzyma tutaj pomoc za darmo. Dzięki Polskiej Misji Medycznej dziewczynka została zdiagnozowana w szpitalu Fann w Dakarze. Wykryto u niej deformację jelita. W szpitalu jest żywiona za pomocą sondy i czeka, aż uzyska odpowiednią wagę, żeby można było przeprowadzić operację.

Partnerstwo

I MIEJSCE Mariusz Jachimczuk

Ananasy

Podróżowałem po wschodnim Kongu, w okolicach miast Goma i Bukavu, gdzie ciągle jest bardzo niebezpiecznie. Odwiedziłem też wyspę Idjwi na jeziorze Kiwu, która na tle innych miejsc wydaje się oazą spokoju. Spędziliśmy tam kilka dni, odwiedzając lokalny targ i poznając ludzi. Podczas jednej z wycieczek motocyklem zatrzymaliśmy się przy plantacji ananasów, by zakupić kilka sztuk. Atmosfera tego miejsca kontrastowała ze wszystkimi moimi kongijskimi doświadczeniami. Rodzina chętnie zapozowała do zdjęcia, choć gdzie indziej aparat wzbudzał podejrzliwość, a nawet agresję. To spotkanie i doświadczenie normalności daje nadzieję.

WYRÓŻNIENIE Paula Agnes Langer

Ciekawość w każdym z nas

Dwa miesiące na wolontariacie w Afryce wystarczyły, bym poznała przeróżne oblicza zambijskich uczniów. Nie rozstawałam się z aparatem, bo bałam się, że ominie mnie ich kolejny szalony pomysł. Dzieci na zdjęciu czekają na zajęcia. Szkoła, do której uczęszczają – „Mujos sky limit school” – znajduje się niedaleko Lusaki. Budynek ma trzy pomieszczenia z ławkami i tablicą. Niestety uczniów jest więcej niż miejsca w ławkach, dlatego grupa musi czekać na zewnątrz na swoje lekcje. Dziewczynka podnosi chłopca na ramionach, by mógł zdradzić reszcie, o czym dziś będzie mowa.

Ludzie

I MIEJSCE Damian Lemański

Niechciani

Największy obóz dla uchodźców w Europie znajduje się na Lesbos. Moria ma obecnie jakieś 5000–6000 mieszkańców i zajmuje teren dawnej bazy wojskowej. Ci, którzy nie znaleźli miejsca wewnątrz obozu, mieszkają tuż obok, w namiotach pośród drzewek oliwnych, w tak zwanej dżungli. Kilka kilometrów od Morii, bliżej stolicy wyspy, jest jeszcze obóz Kara Tepe zarządzany przez miasto Mitylena. Około 1000 uchodźców ma w nim dużo lepsze warunki do życia niż w Morii, nie mówiąc już o dżungli. Przez tygodnie, miesiące, a nawet lata namioty i kontenery na Lesbos są domem dla tysięcy imigrantów z Afganistanu, Iraku, Pakistanu, Syrii, Jemenu, Somalii i innych krajów globalnego Południa. Wyspa stała się naturalnym więzieniem dla tych ludzi, niemogących żyć w swoich ojczyznach, a niechcianych w Europie.

WYRÓŻNIENIE Adam Olesiak

Pomnik Hajdara Alijewa

Po niemal 6 tygodniach podróży po krajach byłego ZSRR autor trafił do Baku, stolicy Azerbejdżanu, gdzie zobaczył mężczyznę na drabinie czyszczącego pomnik. Była to rzeźba Hajdara Alijewa, prezydenta Azerbejdżanu. Na zdjęciu uchwycił codzienność życia i jednocześnie pamięć historyczną.

Pokój

I MIEJSCE Bartek Rubik

Modlitwa o pokój

W ostatnich latach konflikty etniczne w Etiopii nasiliły się. W wyniku walk między grupami Oromo, Amhara, Tigray i Somali tysiące osób zginęło, a miliony przesiedlono. Czy nowy premier Etiopii Abiy Ahmed, laureat Pokojowej Nagrody Nobla za wysiłki związane z procesem pokojowym z Erytreą, zdoła zaprowadzić pokój w swoim kraju? Etiopczycy na to liczą – i modlą się. Zdjęcie powstało w 2018 r. w skalnym kościele Bete Maryam w Lalibeli podczas etiopskich świąt Bożego Narodzenia.

WYRÓŻNIENIE Natalia Mroz

Lekcje

Na tym zdjęciu sfotografowałam dwie siostry z regionu Kolda w Senegalu podczas odrabiania lekcji. W przeszłości dziewczęta z tej wsi były pozbawione szkolnej edukacji i wcześnie wydawane za mąż. Brak dostępu do opieki zdrowotnej sprawiał, że wskaźnik śmiertelności wśród kobiet był tutaj najwyższy w kraju. Jednak teraz, dzięki wsparciu darczyńców i wysiłkom lokalnej społeczności, młode kobiety dostają szansę na zdobycie wykształcenia. Ojciec dziewczynek, pan Famara Mane, wspiera edukację córek. Aby poprawić pozycję młodych kobiet w Koldzie, utworzono specjalne kluby dla dziewczynek. Saly, jedna ze starszych córek pana Mane, należy do takiego klubu. Przekazuje wiedzę na tematy związane z prawami kobiet swoim siostrom i koleżankom, zachęcając je do dalszej nauki.

Planeta

I MIEJSCE Przemek Marszał

Wspomnienia

Fotografia została wykonana w Kantonie, przed jedną z ważnych dla miasta uroczystości. W metropolii, która jest jedną z najszybciej rozwijających się w całych Chinach, kwiaty były pielęgnowane ze względu na to właśnie wydarzenie. Wielu Chińczyków w tradycyjnych lub zwyczajnie roboczych strojach w spokoju chodziło po tej kwiecistej łące, starając się, aby wszystko było przygotowane perfekcyjne. Łąka wraz z pasującymi do niej ludźmi cudownie kontrastowała z nowoczesną panoramą rosnącego Kantonu.

WYRÓŻNIENIE Marcin Gabruk

Tutube

Reklama

Cennym źródłem białka i witamin dla Mentawajów z indonezyjskiej wyspy Siberut oprócz produktów z palmy sagowej są larwy nazywane tutube. Drążą one tunele w butwiejących pniach zwalonych drzew, stąd konieczność pokawałkowania pnia, do czego przydaje się piła motorowa. Kilka lub nawet kilkanaście kilogramów larw przyniesionych do domu stanowi solidny posiłek dla często wielopokoleniowych rodzin.

Reklama
Reklama
Reklama