Wersal dla wielu jest synonimem przepychu. O problemach sanitarnych, jakie tu panowały, jednak zapominamy
Pałac Wersalski to jeden z niekwestionowanych – obok wieży Eiffla i katedry Notre-Dame – symboli Francji. Nic więc dziwnego, że dawna rezydencja Ludwika XIV rocznie przyciąga miliony turystów z całego świata.
W tym artykule:
Francuzi Wersal zawdzięczają Ludwikowi XIV, który w 1663 r. rozpoczął rozbudowę zamku myśliwskiego swojego ojca Ludwika XIII. 20 lat później pałac z 2 tys. okien, z 700 komnatami i 67 klatkami schodowymi był gotowy do zamieszkania (budowa trwała). Królowie Francji mieszkali w Wersalu do 1789 r., kiedy wybuchła rewolucja francuska.
Wzburzony lud zgilotynował wówczas Ludwika XVI i Marię Antoninę, Wersal stał się celem grabieży. Pałac przed ruiną uratował Napoleon. W 1833 r. król Ludwik Filip urządził w nim Muzeum Historii Francji.
Historia Wersalu
Turyści przyjeżdżają do królewskiego pałacu, by podziwiać i obfotografowywać budowlę powstałą z uczucia zazdrości, jakie ogarnęło Ludwika XIV po obejrzeniu posiadłości ówczesnego ministra skarbu w Vaux-le-Vicomte. Nicolas Fouquet, dzięki protekcji Anny Austriaczki i kardynała Mazarina, objął funkcję nadintendenta finansów w 1653 roku. Szybko stał się jedną z najbardziej wpływowych osób na dworze monarchy. Za zgromadzoną fortunę postanowił wybudować rezydencję mającą przyćmić wszystko, co do tamtej pory zdołano stworzyć we Francji.
Minister uwielbiał zabawę, luksus i dzieła sztuki. Chcąc zaskarbić sobie przychylność Ludwika XIV, wydał na jego cześć wystawne przyjęcie, czym jednak tylko pogorszył swoją sytuację. Król, zirytowany rozrzutnością Fouqueta, lecz przede wszystkim kierowany zazdrością o wszystko, co dane mu było zobaczyć podczas bankietu, wydał nakaz aresztowania ministra pod zarzutem malwersacji.
Resztę swych dni Fouquet spędził w więziennej celi, zaś król postanowił wybudować najpiękniejszy pałac świata. Wielkość, przepych i bogactwo wersalskiej posiadłości, której budowa trwała przeszło sto lat, aż przytłaczają. Duch tamtych czasów jest wszechobecny.
Całe przedsięwzięcie – wykonane wg projektu Louisa Le Vau i Julesa Hardouin-Mansarta – pochłonęło 500 mln marek i dało zatrudnienie wielu tysiącom ludzi. Początkowo na miejscu Wersalu znajdowały się jedynie ogrody oraz niepozorny zameczek myśliwski stworzony jeszcze za czasów Ludwika XIII. Było to miejsce potajemnych schadzek jego syna, już wtedy słynącego z wybujałego temperamentu następcy tronu, z kochanką de la Vallie`re.
Perełką posiadłości zostały jednak po dzień dzisiejszy królewskie ogrody. Zaprojektowane przez André le Nôtre’a, zajmują powierzchnię ponad 100 hektarów i charakteryzują się niezliczoną ilością zbiorników wodnych, fontann, grot i rzeźb. Le Nôtre postanowił osuszyć znajdujące się tam wcześniej bagna i wyrównać pagórki. Teren nawodniono ponownie, doprowadzając świeżą wodę z odległej aż o 14 km od Wersalu Sekwany. Stworzył tym samym nowy model ogrodu, tzw. francuski, który na stałe wpisał się w kanon architektury krajobrazu europejskiej sztuki.
Francja spoza przewodnika. Influencer pokazuje, jak wygląda życie w ubogich dzielnicach
Francja to nie tylko Paryż i Lazurowe Wybrzeże. Od lat wielkim problemem w kraju są ubogie przedmieścia miast. Jak wygląda codzienność ich mieszkańców?Ciekawostki o Wersalu
- W Wersalu – największym pałacu na świecie – panowała ciasnota. Część służących sypiała w garderobie pana lub na pryczy. Miejsca brakowało też dla wyżej urodzonych. Niejedna księżniczka musiała się zadowolić tylko jedną komnatą. Co innego metresy króla. Np. słynąca z urody markiza de Montespan miała do dyspozycji 20 apartamentów, podczas gdy prawowita królowa Maria Teresa – niespełna 11. Mimo niewygód Wersal zachwycał i stał się symbolem francuskiego przepychu i absolutnej władzy króla.
- Olbrzymim problem pałacu był brak łazienek. Król i królowa mieli wanny z mosiądzu. Dworzanom musiał wystarczyć zmoczony w wodzie z octem gałgan, którym się przecierali. Sposobem na brak codziennej toalety było żucie goździków i innych aromatycznych ziół, co likwidowało brzydki zapach z ust. Brudne włosy ukrywano pod perukami. Twarz pudrowano białym, trującym tlenkiem ołowiu. Nie było ubikacji – używano dziurawych krzeseł obijanych adamaszkiem.
- W wersalskich ogrodach brakowało wody. Nie uruchamiano wszystkich fontann jednocześnie. Istniał jednak nakaz, by fontanny, w pobliżu których przechodzi akurat Ludwika XIV, były czynne. Za niesubordynację groziła grzywna.
- Największa w pałacu jest Sala Lustrzana, nazwana tak ze względu na 17 ogromnych luster. Wpadające promienie słońca odbijają się w nich i oświetlają salę.
- Część mebli królów Francji można podziwiać dziś w pałacu Buckingham. Przodkowie Elżbiety II nie przywłaszczyli ich sobie, kupili je na aukcji.
- Wersal to wizytówka Francji. Materiały użyte do budowy, lustra, gobeliny, srebra, ogromne obrazy są francuskie.
- Wielki apartament królowej ochraniało dzień i noc 12 strażników.
- Wielki Kanał Wersalski liczy 60 m szerokości i 1,5 km długości.
W jakich godzinach otwarty jest Wersal?
Wersal jest otwarty codziennie oprócz poniedziałków w godz. 9:00 – 18:30. Dojazd? Najbliżej zamku jest stacja kolejki RER C. Z centrum Paryża dojedziesz ze stacji Champ de Mars, Invalides, Musée d’Orsay. W pobliżu wieży Eiffla jest przystanek ekspresowej linii autobusowej Versailles Express.