Znamy 10 najtańszych kierunków w 2016 roku! Musisz je zobaczyć
Lonely Planet opublikowało listę 10 miejsc, które w 2016 roku zwiedzimy za nieduże pieniądze. Dobra wiadomość! Część z nich znajduje się zaledwie kilka godzin drogi od polskiej granicy. Z tą listą zaplanujesz tanie podróże na przyszły rok.
Źródło: Lonely Planet
1 z 9
Wietnam
2. Ho Chi Minh i Hanoi, Wietnam
Wietnam za nieduże pieniądze? Tak i potwierdza to ranking priceoftravel.com obejmujący 31 najtańszych miast w Azji. Znalazły się w nim zarówno Ho Chi Minh i Hanoi, które zajęły odpowiednio trzecie i drugie miejsce na liście.
Nic dziwnego: tanie jedzenie, tanie noclegi i niskie ceny biletów wstępu do największych atrakcji turystycznych. Trzeba tylko uzbierać na bilet i upolować promocję lotniczą.
(Fot. Shutterstock)
2 z 9
Afryka Wschodnia
3. Afryka Wschodnia
Ekonomiczne konsekwencje wybuchu epidemii wirusa Ebola w Afryce Zachodniej były odczuwalne w tym roku na całym kontynencie. Odwołano wiele rezerwacji, znacząco zmniejszył się ruch turystyczny. Tymczasem zagrożenie epidemiologiczne w Afryce Wschodniej jest naprawdę nieduże. (Oczywiście, należy pamiętać o niezbędnych szczepieniach.) Zważywszy na tegoroczne spadki w turystyce, ceny w 2016 powinny być dużo niższe. Zdaniem Lonely Planet warto skorzystać z oferty turystycznej takich krajów jak Kenia, Uganda czy Tanzania.
(Fot. Shutterstock)
3 z 9
USA
4. Nowy Meksyk, USA
Będzie tanio pod warunkiem, że masz już wizę do USA. Upolujesz tu surowe krajobrazy, znajdziesz nieprzedeptane szlaki i kilka innych propozycji dla aktywnych (jaskinie!). Najwięcej turystów przyciąga tajemnicze Roswell, dla tych o historycznym zacięciu będzie to miejsce związane z Billym Kidem - jednym z najbardziej znanych bohaterów Dzikiego Zachodu, natomiast fani seriali telewizyjnych będą mieli okazję zobaczyć scenerię, w której rozgrywa się akcja "Breaking Bad". Przez cały rok panuje tu podobna aura: jest sucho i słonecznie.
(Fot. Shutterstock)
4 z 9
Bośnia i Hercegowina
5. Bośnia i Hercegowina
Do Bośni i Hercegowiny można polecieć tanim lotem czarterowym. Warto przeglądać oferty last minute. Na miejscu nie wydamy fortuny: tanie noclegi, wyżywienie i transport. Na liście miejsc do odwiedzenia powinny znaleźć się: Sarajewo i Mostar, po prostu trzeba spróbować raftingu na rzece Una.
(Fot. Shutterstock)
5 z 9
Hiszpania
6. Galicja, Hiszpania
Najmniej znana, północno-zachodnia część Hiszpanii. Skaliste wybrzeża, owoce morza, pielgrzymi… To zdecydowanie tańszy kierunek w porównaniu do popularniejszych częściach Hiszpanii. Aby się nastroić, warto obejrzeć „18 spotkań przy stole „ – film kręcony w Santiago de Compostela i Galicii. Jorge Coira pokazuje codzienność Galisyjczyków.
(Fot. Shutterstock)
6 z 9
Québec, Kanada
7. Québec, Kanada
W mieście Quebec znajdują się najważniejsze kanadyjskie uniwersytety i galerie sztuki. Warto pospacerować brukowanymi uliczkami. Jeszcze lepszy pomysł? Udać się nieco dalej od miasta, gdzie czekają wspaniałe rezerwaty, a w nich malownicze krajobrazy i dzikie zwierzęta, tak bardzo kojarzące się z Kanadą.
(Fot. Shutterstock)
7 z 9
Kostaryka
8. Kostaryka
Położona jest nad Morzem Karaibskim i Oceanem Spokojnym. Ma charakter górzysty, znajdują się tu również liczne wulkany. Pomysły na wolny czas? Podglądanie żółwi w Tortuguero, rafting na Rio Pacuare i nurkowanie w rafach Manzanillo. Warto rozejrzeć się za tanimi lotami do San José-Juan Santamaria. Zdarzają się loty za ok. 2 tys. zł.
(Fot. Shutterstock)
8 z 9
Timor
9. Timor
Mało kto w ogóle słyszał tę nazwę. Dlatego, jeśli zależy wam na tej odrobinie egzotyki i intymności, Timor będzie dobrym pomysłem. To niewielkie państwo graniczące od zachodu z Indonezją. Położone jest na wyspie należącej do Archipelagu Malajskiego oraz usytuowany pomiędzy Morzem Południowo-Chińskim i Oceanem Spokojnym.
(Fot. Shutterstock)
9 z 9
Australia
10. Australia Zachodnia
Do Australii nie trzeba przekonywać. Klifowe wybrzeża, niewielkie góry, najstarsze skały na ziemi w Parku Narodowym Kimberley, czy ciepłe morskie okolice Perth. Ze względu na wahania kursów walut, jak podaje redakcja Lonely Planet, australijska oferta turystyczna, powinna być w 2016 roku bardziej przystępna dla zagranicznych gości niż w latach poprzednich.
(Fot. Shutterstock)